Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:36, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ręka smoka pokryła się łuską, co zwiększyło jego siłę kilkukrotnie. Z impetem zmusił filida by padł na kolana. Sam przez przypadek kolanem rozbił mu nos.
- Przeproś tę panią, za każdą krzywdę jaką jej wyrządziłeś... za poniżenie jakie ją spotkało! - syknął złowieszczo Drogo. - Za upodlenie, gdy traktowałeś ją jako swoją seksualną zabawkę! Przeproś, a daruję ci życie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:59, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna spojrzał na Drogo, z uśmiechem na twarzy. W jego oczach malowała się buta i dumna.
-To ci nie objaśniła do końca relacji między nami? To, ze mi się oddawała, to że posiadałem tak jak chciałem było moim najświętszym przywilejem, a jej obowiązkiem....Swoją drogą jeśli zaznałeś jej, złamałeś tabu...A tak między nami: nawet jeśli nie wierzysz w nasze zasady nie jest ładnie sięgać po to co nie należy do ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:05, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Wiesz co, zmieniłem zdanie... taka szumowina jak ty nie zasługuje na zwykłą śmierć... - chwycił kapłana za ręce tak by nie mógł się wyrwać. Zaczął odchodzić od ludzi ciągnąc za sobą byłego filida.
Gdy uznał, że są już dostatecznie daleko rzucił na niego zaklęcie paraliżu. Zostawił go leżącego na ziemi. Po dłuższych przygotowaniach ułożył na ziemi pomiędzy nogami filida naostrzony pal. Ściągnął ubranie z kapłana. Przywiązał pal rzemieniami do swoich ramion i zmienił formułę zaklęcia. Chciał słyszeć jego krzyk. Chociaż mężczyzna nie mógł się ruszyć, mógł czuć każdy centymetr swojego ciała. Napiął mięśnie. Pal powoli zaczął zbliżać się do krocza mężczyzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:48, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna do końca jednak starał się zachowywać rezon i zamiast okazać chociażby cień skruchy drwił z obojga w najlepsze:
-Mam nadzieję, że choć trochę jęczała pod tobą jak pode mną...Oraz że dała ci tyle przyjemności ile mnie, bo trzeba przyznać że dobra jest- posłał znaczące drwiące spojrzenie w kierunku Finduilas która podążyła za nimi. Teraz wspierając się o pień drzewa przyglądała się temu co działo się z kapłanem w milczeniu, oraz niczego nie zdradzającym wyrazem twarzy.
Choć mężczyzna starał się nie okazywać bólu w końcu jęknął głucho, potem krzyknął krzywiąc się gdy drewno zaczęło zagłębiać się w jego ciało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:53, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Twarz Drogo zakrywała maska nienawiści i żądzy zemsty. Powoli ciągnął pal, by zagłębił się jak najbardziej w jego ciało. W końcu wbił pal w ziemię w pozycji pionowej. Jego usta wykrzywił złowróżbny grymas. Wiedział, że w ten sposób człowiek może umierać nawet kilka godzin, dni... ale nie chciał ryzykować, że ktoś go stąd ściągnie. Zainkantował zaklęcie. Pal zaczął się kopcić, zaczęły go pokrywać języki ognia. Ale co ciekawa drewno nie płonęło. Za to filid mógł czuć żar płomieni.
- Nie przeprosisz? - westchnął z sarkazmem Drogo - Trudno... ale wiedz, że mogę sprawić, że będziesz cierpiał katusze, o jakich ci się nie śniło?
Wtedy jak na komendę smoka paznokcie na stopach filida zostały po prostu zerwane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:00, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna starał się powstrzymywać krzyk, ale coraz mniej mu się to udawało. Nawet jeśli nie krzyczał, to coraz częściej z jego ust dało się usłyszeć wydobywające z jego ust głośne jęknięcie, stęknięcie. Starał się jednak trzymać swojej dumy.
-On nie przeprosi...zapomnij- powiedziała Finduilas bezbarwnym głosem przyglądając się całemu widowisku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:03, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Przeprosi, Fin... - powiedział obejmując ją ramieniem i całując czule w skroń. Widząc, że jak na razie faktycznie mężczyźnie nie zbiera się na przeprosiny skupił swoją wolę i zmiażdżył mu jajka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:36, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna krzyknął przeraźliwie czując nowe źródło bólu po czym....zemdlał XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:38, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Drogo czekał cierpliwie dopóki kapłan się nie ocknie ponownie. Gdy już otworzył oczy, powiedział do niego:
- Znam sposoby by utrzymać cię przy życiu... przeproś, a puszczę cię wolno... - powiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:00, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna powoli otworzył oczy, po jego bladawej twarzy, jak i po całym ciele obficie spływał pot.
-Puścisz? –powiedział obolałym głosem. –A co będę miał w zamian? Żyć z ciałem okaleczonym tak nie inaczej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:02, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Uzdrowię cię... - stwierdził Drogo. - Ale przeproś ją... ze szczerością i skruchą... - wycedził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:46, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-U tego człowieka nie znajdziesz skruchy. Znam go tyle lat i zdążyłam go odpowiednio poznać...-powiedziała chłodnym tonem Fin.
-Każdy zasługuje na drugą szansę –powiedział kapłan.,
-Karmiliście tymi bajeczkami lud, a swoje czyniliście...Czemu niby teraz uciekasz jak tchórz wmieszany w tłum by nikt cię nie poznał? Co?
-Zrozumiałem swoje błędy, martwy jednak nic nie naprawię...Gdy ci ludzie dotrą do miasta zorganizuję pomoc dla niuch...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:50, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Przeproś i żałuj przed nią za grzechy, a puszczę cię wolno, żmijo! - wydarł się kapłana Drogo, a w jego oczach płoną niepohamowany gniew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:03, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Przez dłuższą chwile filid nie mówił nic w końcu spojrzał w stronę swojej byłej galiliceanae i powiedział: -Wybacz za każde zło jakie spotkało cię z mojej strony...Niechaj bogowie sprzyjają ci na nowej drodze twego życia, masz moje błogosławieństwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:07, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Na ustach Drogo pojawił się potwornie złowróżbny uśmiech. Na jego plecach pojawiły się smocze skrzydła i podleciał na wysokość upalowanego filida.
- Wiesz co... kłamałem...- wycedził przez zęby i skręcił mu kark. Następnie wylądował obok Finduilas a płomieniom pozwolił strawić pal i nabite nań ciało...
- Fin? - spytał jakby niepewnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|