Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Achadh Li (Finduilas i Drogo)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:30, 21 Mar 2012    Temat postu:

-Chyba tak...nie mamy zbyt wiele czasu...To ironia losu: kiedy wreszcie zaczynam się uczyć jak żyć być może wszystko się skończy....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:31, 21 Mar 2012    Temat postu:

- Nic się nie skończy... - powiedział ujmując jej dłoń. - Obiecuję ci to... - szepnął i pocałował ją w szyję. - Powinniśmy wypocząć... przed świtem powinniśmy ruszyć... chyba że zmienimi taktykę... odeślemy konie same, a przelecimy się...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:48, 21 Mar 2012    Temat postu:

Popatrzyła na niego zaskoczona jego pomysłem. Zaraz potem powiedziała: - Jeśli zmienisz się w smoka i będziemy lecieć....czyż nie będziemy się zbytnio rzucać w oczy, chociażby wrogowi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:50, 21 Mar 2012    Temat postu:

- Zapominasz o jednej przydatnej cesze srebrnych smoków. Na tle jasnego błękitnego nieba jestem prawie niewidoczny... poza tym jeżeli będą chmury mogę się w nich ukryć... poza tym nie zmarzniesz. Jeżeli przytulisz się do mojego grzbietu będziesz stale grzana... smoki są cieplutkie zawsze - stwierdził z chłopięcą radością

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:04, 21 Mar 2012    Temat postu:

Uśmiechnęła się na jego słowa lekko po czym oznajmiła: - Dobrze, niech będzie: spróbujmy i w ten sposób...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:06, 21 Mar 2012    Temat postu:

- Chodźmy więc spać... jutro czeka nas przyspieszony etap podróży... - uśmiechnął się i objął ją. Nakrył ich oboje kocem i zansęli.

Zgodnie z umową przed świtem jeszcze Drogo przybrał smoczą postać. Położył się na ziemi, by Finduilas mogła wspiąć się na jego grzbiet i wystartował. Wzbił się wysoko do chmur.
- I jak ci się podoba? - spytał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:05, 22 Mar 2012    Temat postu:

-To jest niesamowite, nigdy nie pomyślałam że świat może z góry wyglądać tak...pięknie...-odpowiedziała z zainteresowaniem spoglądając w dół, nie mogąc wręcz oderwać od niego wzroku
Po chwili jednak mogli dostrzec w dole wędrującą grupkę ludzi....I to dość sporą, wyglądało na to jakby o byli imigranci z kilku wiosek, którzy na raz z jakiegoś powodu postanowili opuścić swoje osady


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:06, 22 Mar 2012    Temat postu:

Dostrzegł ich także i Drogo, który dzięki smoczemu wzrokowi był w stanie dostrzec wszystko nieco lepiej.
- Chyba nie powinniśmy pokazywać im się na oczy? - spytał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:21, 22 Mar 2012    Temat postu:

-Może jednak znajdźmy bardziej odosobnione miejsce i zejdźmy do nich, by dowiedzieć się co się tak właściwie stało. Zwłaszcza, że zdają się zmierzać z kierunku w którym my właśnie podróżujemy. Warto chyba wiedzieć co nas czeka....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:26, 22 Mar 2012    Temat postu:

Drogo wyprzedził więc grupkę pod nimi i wylądował kilka kilometrów przed nimi. Tam czekali na przybyłych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:43, 22 Mar 2012    Temat postu:

Finduilas starała się zaczepić kogoś z podróżujących co się stało, co było przyczyną ich migracji jednak nikt nie chciał odpowiedzieć. Rzucano jakieś komentarze o boskiej karze, za którą obarczano filidów oraz takie jak ona...Była mowa o jakiejś zarazie co potwierdzał stan zdrowia (niekiedy bardzo ciężki) niektórych z nich. W pewnym momencie uwadze dziewczyny nie mogła ujść jedna postać, która bardzo starała się być przez nią niezauważana.
-To on...-szepnęła do Drogo wskazując mężczyznę zakrywającego swe oblicze płaszczem i kapturem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:49, 22 Mar 2012    Temat postu:

- Kto to? - spytał najpierw niczego nie świadomy Drogo. W końcu przez myśl przeszła mu tylko jedna postać - To najwyższy kapłan... twój filid? - spytał a w jego głos wkradł się lód

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:12, 22 Mar 2012    Temat postu:

-Tak to on, był wtedy na rozprawie gdy przybyliście do miasta. Pamiętasz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:15, 22 Mar 2012    Temat postu:

Faktycznie, świtało mu. Wkroczył w tłum i chwycił filida za poły płaszcza i wywlókł spośród ludzi. Zerwał z jego głowy kaptur i przyjrzał się starej twarzy.
- Uciekasz jak szczur z tonącego statku, parszywa gnido... gdzie twoja kapłańska duma? - spytał jadowitym tonem, a uścisk na karku mężczyzny wzmocnił się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:31, 22 Mar 2012    Temat postu:

Jego słowa wzbudziły zainteresowanie co poniektórych: jedni się tylko obejrzeli inni przystanęli i zaczęli obserwować całą sytuację. Kapłan starał się oswobodzić z mocy smoka.
-Uważaj do kogo mówisz, bo zdaje się, że nie zdajesz sobie z tego sprawy...Marion przypomnij mu –powiedział dostrzegając ją pośród tłumu.
Galiliceanae jednak nie zareagowała przyglądając mu się a na jej twarzy malowało się zacięcie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Czw 21:53, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin