Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:47, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Owszem... nie jesteśmy, jednak przybywamy w pokoju. naprawdę nie chcemy zakłócać waszego spokoju, wasza wysokość...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:05, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Skoro tak, zapewne nie będziecie mieć nic przeciwko jeśli poddamy was próbie...
-To są chyba żary!- wyrwało się z ust Danny.
-Przypominam: jesteście u nas, musicie podlegać naszym prawom- skarciła ją huldra. –Zbyt wielu z rąk których zaznaliśmy krzywd przybywa tutaj w swoich zamiarach nie zawsze przychylnych nam...Stąd ta ostrożność...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:11, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli oddacie mi siostrę, zrobię wszystko, czego chcecie... - powiedział Val. - Ale oszczędźcie Aryę i Danny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:18, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Zrobisz dla nich wszystko? Nawet jeśli im pozwolę odejść, a tobie pozostać tutaj na zawsze?- zapytał uważnie przyglądając mu się.
-Proszę natychmiast przestać!- wtraciła Danny. –Nie godzi się władcy tak grać na uczuciach kogokolwiek. Jeśli on będzie musiał tu zostać, ja zostanę z nim, jednak zwróćcie nam małą i pozwólcie ją oddać rodzicom...Potem powrócimy!
Władca nei powiedział nic jednak na jego ustach pojawił się tajemniczy uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:20, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Nie pozwolę ci tu zostać, Deanerys! - powiedział stanowczo Val. Po czym zwrócił się do króla Olch - Tak. Zrobię wszystko, nawet jeżeli one będą musiały odejść, a ja zostać tutaj na zawsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:02, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wybij to sobie z głowy! Albo oboje stąd odchodzimy, albo obje zostajemy!- Danny krzyknęła na swego narzeczonego. –Nie poradzę sobie bez ciebie, nie umiałbym ułożyć sobie życia bez ciebie zatem skoro ty tu zostajesz to ja także!
Całe otoczenie wraz z władcą przyglądało im się z zainteresowaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:07, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Objął ją i przytulił do siebie mocno. Nie chciał by widziała smutek w jego oczach:
- Jeżeli tylko w ten sposób mogę uratować ciebie i Aryę, zrobię to, moja ukochana... - szepnął czule do jej ucha. - Tak jak zrobiłem to kiedyś przed królową wróżek, pamiętasz? - przywołał dawne wspomnienie-sen. - Jeżeli będę musiał tu zostać, po prostu rozstaniemy się na dłużej... obiecuję, że znajdę sposób, by do ciebie wrócić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:21, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Pokręciła przecząco głową:- Mam swój rozum i to jest moja decyzja zostaje, lub odchodzę z tobą...
-Nie rozumie skąd w waszych głowach zrodził się pomysł, że w ogóle chcę was rozdzielać –zabrał głos władca uśmiechając się. –Nie na tym ma polegać wasze zadanie: macie udać się do groty przeznaczenia. Tam wyrocznia rozstrzygnie wasze prawdziwe intencje. Będziecie musieli także przynieść mi wiadomość od niej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:23, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Słysząc słowa Króla Olch Valteria uśmiechnął się i odgarnął kosmyk włosów z czoła narzeczonej.
- Widzisz... jednak nikt nie chce nas rozdzielać... - po czym pocałował ją czule, potem drugi raz w czoło. - Gdzie jest zatem ta wyrocznia i jaką wiadomość od niej masz otrzymać, wasza wysokość...? - spytał Val.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:42, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ruszyli drogą jaką opisał im władca, przemierzając skaliste knieje. Tern był trudny do przebycia, bowiem strony, obfitujący w liczne trzęsawiska. Zmierzali jednak do góry gdzie znajdować się miała owa pieczara. Jakaś siła nadal nie pozwalała Danny zmienić swej postaci by ułatwić im zadanie.
-Jak myślisz...Czy tamto wydarzenie, z królową wróżek było tylko snem, czy wydarzyło się naprawdę?- zapytała niespodziewanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:44, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
By było jej łatwiej po prostu w pewnym momencie chwyciła ją i wsadziła sobie na plecy :3
- Wierzę, że było prawdziwe... nawet jeżeli nie byliśmy tam fizycznie, to były tam nasze umysły, a to też jest przecież coś prawdziwego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:00, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się gdy wziął ją na barana. Zarzuciła łapki na jego szyję (tak by go oczywiście nie udusić) i oplotła nóżkami.
-Czasem o wspomnienie powracało do mnie w snach...W końcu uwierzyłam, że to co tam się stało mogło być snem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:02, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Poprawił ją sobie nieco po czym zaśmiał się powiedział:
- Wierzę, że tamto było prawdą... Z resztą, zawsze lubiłem wierzyć i w bajki i w takie zjawiska...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:11, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nachyliła się nad jego uchem i dotykając go ustami szepnęła:
-Jeśli tamto było prawdo to nie raz, a dwa razy zawdzięczam ci życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:13, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Klepnął ją w tyłek i powiedział droczącym się głosem w którym było jednak coś z powagi:
- Nic mi nie zawdzięczasz, głuptasie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|