Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:50, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Rocco rozdziawił gębę. Gdyby nie zawiasy, opadłaby aż na ziemię.
- witaj... - powiedział Val. - Kim jesteś? Strażnikiem tego lasu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:17, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Można tak powiedzieć...-odpowiedział.
-Czym dokładnie jesteś? Wybacz, że pytam ale nigdy nie widziałam takiej istoty jak ty...-zapytała Danny zdecydowanie wdzięczniej i dyskretniej niż Rocco okazując swoje zaskoczenie.
-Leśnym olbrzymem...
Masz jakieś imię?
Olbrzym długo nie odpowiadał, w końcu powiedział ze szczerością:
-Nie pamiętam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:06, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- To ciebie boją się ludzie z wioski? - spytał Val.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:26, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Jeśli się boją to zasłużenie...Od kilkunastu pokoleń obserwuję, że ludzie nie szanują natury, lasu...więc zdarza mi się „ukarać” ich za to co robią...Ostatnio doprawdy pozwalają sobie na nazbyt wiele, stąd mieliście takie przyjęcie a nie inne... W dodatku zmyliła mnie aura jednego z was o czym już mówiłem i za co was przepraszam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:29, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Rocco nieco rozświetlił swe oblicze i powiedział:
- Nie gniewam się...
- Cóż... to źle, że w niewłaściwy sposób traktują naturę. Jestem temu przeciwny, zwłaszcza że moja narzeczona jak i matka są druidkami i odczuwamy silne więzi z naturą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:47, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Doprawdy nie miałbym nic przeciwko gdyby od czasu do czasu ścięli drzewo by wybudować dom, czy ogrzać zimą rodzinę. Ale oni ścinają nie te drzewa co trzeba choć ich ostrzegałem, poza tym marnotrawią drewno...nie do końca wykorzystują jedno ścięte drzewo, a już biorą się za kolejne...To samo tyczy się zapijania zwierząt: kiedyś robili to z potrzeby – dla mięsa, czy skór na ubrania teraz marnotrawią jak to drzewo...Rozpalają ognisko byle gdzie, bez powodu płoszą zwierzynę, a ich dzieci dla zabawy tratują leśne owoce, grzyby czy zadeptują bezmyślnie ślimaki czy inne mniejsze stworzenia...O pastwieniu się już nie wspomnę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:50, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Tak. To prawda - powiedział Valteria. - Nie wolno bezmyślnie niszczyć natury. Można korzystać z jej dobrodziejstw, ale nie bezmyślnie niszczyć... co do niszczenia, moja siostra przebiegła tędy, może nieumyślnie zniszczyła coś, ale nie chciała. Szukała przyjaciółki i pognała za nią... nie widziałeś jej może? - tutaj dokonał pobieżnego opisu Aryi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:07, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Cóż zdaje mi się, że przechadzała się tędy niewielka istota, która może być twoją siostrą...To znaczy nie przechodziła dokładnie tędy bym mógł ją dobrze dostrzec, ale jestem pewien, że przemierzała moją część lasu...
-Twoją część lasu?- drążyła Danny.- Czyli ten las ma kilku „władców”?
-Można tak powiedzieć...Jeśli będziecie kierować się dalej w tym kierunku- wskazał wyciągając przez siebie swoją wielgachną łapę. -Dotrzecie do ternu który jest pod władaniem Króla Olch, tak go tutaj zwiemy...Skoro nie wyczuwam jej na swoim terenie musiała już przekroczyć granicę i znajduje się u niego...Tam moje prawa i władza nie sięgają...Idąc tam miejcie się jednak na baczności...
-Dlaczego?- zapytała znów młoda smoczyca
-Przybysze z zewnątrz nie lubią nieludzi zwianych z naturą, nieludzie nie lubią przybyszy, zwłaszcza gdy wkraczają nieproszeni na ich terytorium...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:10, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Muszę odzyskać siostrę... i pójdę tam po nią. Rocco, może lepiej byś został?
Czerwony smok rzucił mu przelotne spojrzenie.
- Jasne... - jego głos choć wesoły nie był radosny. - Mogę z tobą zostać i pogadać? - spytał dhampir olbrzyma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:21, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Będzie mi niezwykle miło posiadać jakieś towarzystwo...-odpowiedział olbrzym.
Daenerys podeszła do swego narzeczonego i stojąc blisko niego i spoglądając w oczy oznajmiła:- Chcesz iść tam sam, chociaż wiesz że jest tam bardzo niebezpiecznie? Nie puszczę cię samego! Jeśli Rocco chce zostać, w porządku ja jednak pójdę tam z tobą!- powiedziała a w jej oczach widać było przejęcie całą sprawą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:23, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią z czułością i przytulił ją do siebie po czym pocałował.
- Wiedziałem, że ze mną pójdziesz... nie chcę by Rocco szedł, bo jak powiedział nasz olbrzymi przyjaciel, sam był źle nastwaiony do dhampira. Nie powinniśmy prowokować już na samym początku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:49, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Pocałowała go z uczuciem i chwyciwszy rękę oznajmiła:
-Zawsze postaram się być przy twoim boku, gdy tylko będziesz tego potrzebował...Zatem postanowione- powiedziała radośniej puszczając do niego oko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:51, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- A zatem ruszajmy... - powiedział Val. Ale Rocco już nie słuchał pogrążony w rozmowie z ich nowym przyjacielem. Więc poszli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:07, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W chwili pomiędzy świtem, a mrokiem przekroczyli granicę pomiędzy lasami. W pewnym momencie pomiędzy drzewami, oświetlonymi przez dopiero co wstające słońce mogli dostrzec przechadzającego się pomiędzy drzewami białego konia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:47, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Czyżby Gandalf się tu gdzieś poniewierał? -spytał Valteria drapiąc się po głowie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|