Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wyspa Ellan Vannin (Uruviel i Gareth)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:23, 25 Mar 2012    Temat postu:

Siedziała na ziemi. Potknął się o nią i wylądował prosto na niej. Zszokowana tak nagłym rozwojem wypadków położyła dłonie na jego piersi jakby chciała go od siebie odsunąć.
- Nic mi nie jest... ale będę miała siniaka na udzie... - stwierdziła i kichnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:06, 25 Mar 2012    Temat postu:

Stanął na nogi i podał jej ręce by mogła także wstać.
-Chodźmy sprawdzić co się tam kryje...
Za włazem znajdowały się schodki, choć przez cały czas drogę oświetlał im świetlik trzeba było stąpać po stopniach zatem przez cały czas trzymał ją za rękę. Cień podążał za nimi. W końcu dało się dostrzec przebłysk – podziemny tunel się kończył. Niestety nie było schodów zatem trzeba było wspinać się na powierzchnię po skałach i fragmentach murów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:11, 25 Mar 2012    Temat postu:

Zaczęli się więc wspinać. Uważała stawiając każdy krok i chwytając się każdej skały by nie spaść. Raz o mały włos by się ześliznęła, ale przytrzymała się. Dopiero na szczycie odetchnęła z ulgą.
Usiadła zdyszana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:38, 25 Mar 2012    Temat postu:

Na dole niestety został ich czworonożny przyjaciel, który nie był w stanie wspinać się tak jak oni.
-Zostań tam, wrócimy po ciebie...-powiedział do niego jego pan. Rozejrzeli się po okolicy –przed nimi stały ruiny jakiś zabudowań. Co prawda na wyspie ruin ci było dostatek, jednak że te konkretne miały mieć w sobie coś jeszcze. Na jednym z budynków znajdował się układ symboli które Uruviel mogła dostrzec na znalezionym przez matkę amulecie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:43, 25 Mar 2012    Temat postu:

- Ten symbol... matka dostała wisiorek od tego faceta co umarł w zaułku... co on mógł znaczyć... mam już mętlik w głowie Gareth... nie wiem już czego tak naprawdę szukamy... - westchnęła i przesunęła dłonią po symbolu. -Niech ktoś nam w końcu pomoże... - szepnęła już do siebie i zacisnęła dłonie w pięści. W końcu wzięła się w garść i zaczęła wędrować to tu i to tam by znaleźć jakąś wskazówkę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:54, 25 Mar 2012    Temat postu:

Gareth także z zainteresowaniem przyglądał się symbolom na budowli, w tle dało się słyszeć ujadanie Cienia, ale nie przywiązywał do niego zbytniej wagi uznając to za akt niezadowolenia ze strony wilka, że zostawiono go samego. W pewnym momencie mogli usłyszeć za sobą odgłosy kroków gdy Gareth obejrzał się w tamta stronę mógł dojrzeć kobiecą postać odzianą w białe powłóczyste szaty. Zamiast jednak głowy owa dama posiadała końską czaszkę ze świecącymi się oczyma

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:57, 25 Mar 2012    Temat postu:

Pierwsze co zrobiła Uru to rzuciła na siebie i Garetha zaklęcie wzmocnionej tarczy.
- Odejdź! - wrzasnęła na nią Uruviel zasłaniając ukochanego. Wysłała w kierunku czaszkogłowej potężną wiązkę energii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AnKapone dnia Nie 22:59, 25 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:17, 25 Mar 2012    Temat postu:

Ta z kolei bez problemu obroniła się przed zabiegami czarodziejki. Gareth chciał sięgnąć po swój miecz i koncentrując na nim magię chciał użyć go przeciwko dziwnej istocie. Bał się jednak że doprowadzi to do przerwania bariery rzuconej przez czarodziejkę. Wtedy nadeszła pora na kolejny zwrot wydarzeń: pomiędzy nimi, a a zjawą stanęła postać odziana w białe szaty. Gdy przez ramię zwróciła ku nim swoje oblicze mogli rozpoznać w nim starą Calyvarrę...lecz zdecydowanie dużo, dużo młodszą....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:21, 25 Mar 2012    Temat postu:

- To pani! - krzyknęła Uruviel. Nie była w stanie powiedzieć nic więcej. W końcu szepnęła do Garetha: - Rzucę na ciebie to samo zaklęcie tarczy... ty go nie zerwiesz swoimi atakami, ale uważaj bo nie wiem ile wytrzyma... i błagam cię... uważaj na siebie... - szepnęła. - Kocham cię...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:37, 25 Mar 2012    Temat postu:

-Myślałam, że się ciebie pozbyłam...w dodatku twoi potopieni sami, niczego nie świadomi doprowadzili mnie w miejsce, którego poszukiwałam –odezwała się zmora, zupełnie nie naturalnym głosem.
-Do tego potrzeba czegoś więcej...-odpowiedziała jej kobieta nawiązując do pierwszej części wypowiedzi swej rywali, jak i zapewne tego co powiedziała bohaterom. Zwracając się do nich przekazała im telepatycznie polecenie:
-Idźcie do ruin, tam powinniście odnaleźć jej kamień przymierza...imię jej już znacie....postaram się ją tutaj zatrzymać, ale nie potrwa to wiecznie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:39, 25 Mar 2012    Temat postu:

Chwyciła Garetha za rękę.
- Chodź! - krzyknęła do niego i poprowadziła ukochanego za sobą. Nadal miała wokół nich zaklęcie bariery. Zagłębili się dalej w ruiny. Dziewczyna wysłała sygnały magiczne by odnaleźć kamień życia wroga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:22, 26 Mar 2012    Temat postu:

-Wiem wiele o zjawiskach nadprzyrodzonych, ale zdaje się że to wszystko co się teraz tutaj dzieje zaczyna mnie przerastać...-skomentował Gareth także bacznie rozglądając się dookoła w poszukiwaniu jakiegokolwiek śladu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:24, 26 Mar 2012    Temat postu:

Uruviel skupiła się i przywołała Puszka. Cerber zaczął lizać jej twarz jednym z łbów, drugim za to Garetha, a trzeci nie mógł się zdecydować.
- Puszek, szukaj! - poleciła piekielnemu psu dziewczyna i dodała do ukochanego ścierając psią ślinę z twarzy - Nie ty jeden przestajesz się już orientować


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:47, 26 Mar 2012    Temat postu:

Chyba już wolałem dzień, gdy dopiero co przygarnięty Cień zaszczał mi wszystkie koszule – pomyślał Gareth wycierając z twarzy, za pomocą koszuli ślinę cerbera.
Nie mniej wraz ze swymi poszukiwaniami ruszyli dalej. W jednym z pomieszczeń udało im się dotrzeć do zawalonego gruzem wejścia do głównej sali. Pomiędzy fragmentami kamieni i ścian dało się dostrzec ogromny ołtarz, za którym znajdowała się ściana z wymalowanym złotą farbą feniksem. Zapewne gdy świeciło słońce i przez dziurę w dachu wpadało do komnaty malowidło musiało pięknie wyglądać mieniąc się w promieniach słońca.
-Zdaje się ,że być może to jest to czego szukamy. Pytanie tylko jak tam się dostać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:54, 26 Mar 2012    Temat postu:

- Mam pomysł... ale nie spodoba ci się to... - mruknęła Uru. Nim jednak Gareth zdążył zaprotestować Uru wsiadła na Puszka i pociągnęła ukochanego za sobą.
- Ruszaj! - krzyknęła na psa i... zniknęli. Przez chwilę Gareth mógł zobaczyć wnętrze szóstego piekielnego kręgu, a potem demoniczne pustkowia znikły i wylądowali na ołtarzu. Puszka nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin