Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wyspa Ellan Vannin (Uruviel i Gareth)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:34, 24 Mar 2012    Temat postu:

W pewnym momencie zmora jakby wyczuwszy ich obecność zatrzymała się w miejscu i zaczęła jakby nasłuchiwać, węszyć...W końcu podeszła bliżej krzewu i zaczęła go „badać”. Gareth czuł jak po jego ciele spływa zimny pot, nie mniej powstrzymywał się by nie zrobić niczego co mogłoby ich zdradzić . Cieszył się, że jakiś czas temu Cień odbiegł gdzieś, obawiał się że gdyby wilk został z nimi poprzez swoje zwierzęce zdenerwowanie mógłby ich zgubić...
W końcu chwila napięcia minęła zmora jakby nie wyczuwając ich bądź, nie uznając ich za zagrożenie parsknęła upiornie po czym odeszła w dalszą drogę. Po chwiuli wszystko wróciło do normy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:49, 24 Mar 2012    Temat postu:

Uruviel była wstrząśnięta. Nigdy w życiu nie bała się tak jak teraz. Ten stwór, cokolwiek to było, przeraził ją do szpiku kości. Czuła się, jakby dopiero co wyszła z wanny pełnej lodu. Zaczęła się cała trząść, chociaż próbowała powstrzymać dygot ciała. Tak bardzo się bała... chciała się rozpłakać, a nawet tego nie umiała zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:20, 24 Mar 2012    Temat postu:

Gareth dostrzegł reakcję swoje czarodziejki. Jeszcze nigdy nie widział jej w takim stanie, tak przerażonej, a przecież choć znali się krótko przeszli razem już nie jedno. Przysunął się do niej i objął ją tak jakby chciał ją chronić przed wszystkim...
-Już dobrze...już po wszystkim- szepnął czule do jej ucha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:27, 24 Mar 2012    Temat postu:

Mógł poczuć jak mocno zacisnęła palce na jego ciele. Jak wtuliła się w niego próbując unormować swój oddech i ciało. Ale nie rozpłakała się...
- Już... już dobrze... - szepnęła nieco zachrypniętym głosem. - Co to było?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:46, 24 Mar 2012    Temat postu:

-Nazywamy ją szarą marą...-odpowiedziała Calyvorra. –Jest legendarną istotą, wiedźmą...prawdopodobnie wyklętą córką samej Epony. Jej prawdziwe imię zatarło się w mrokach dziejów zatem zwiemy ją Mari Llwyd, bądź Nehalennia, czyli Niezwywalną, bądź Ta której imienia nie wolno wypowiadać...Słynęła z tego, że była dość potężną czarownicą to co widzieliśmy było jedną z jej postaci. Wieśniacy mawiali, że nocą bądź koło południa, tak jak teraz daje się dostrzec widmo upiornego konia...Jak widać nie mylili się...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:49, 24 Mar 2012    Temat postu:

Gareth mógł poczuć jak zadrżała po raz ostatni. Ciepłe słońce jakby odegnało zimno i strach.
- Chodźmy, odprowadzimy cię pani do twojej wioski... - szepnęła do babuleńki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:12, 24 Mar 2012    Temat postu:

-Proszę was także abyście zostali moimi gośćmi, wszak mam wam pomóc rozwiązać wasz problem- uśmiechnęła się kobieta biorąc pod rękę Uruviel. Gareth sięgnął po porzuconą wiązkę chrustu i ruszyli przed siebie, międzyczasie dołączył do nich Cień, który przez całe zdarzenie podziewał się bogowie wiedzą gdzie. Niedługo też okazało się, że babuleńka musiał mieć znacznie więcej krzepy niż na to wyglądało, bowiem droga do wioski była dość długa, w końcu udało im się dotrzeć do niewielkiej wioski zbudowanej z kamiennych budowli, krytych strzechą. Na obrzeżach niej (wioski) mieszkała właśnie ich gospodyni. Rozpaliwszy ogień pod kociołkiem zaczęła podgrzewać gulasz dla siebie i swoich gości

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:16, 24 Mar 2012    Temat postu:

Ale Uruviel nie była głodna. Z jednej strony zaczęła się zastanawiać, czy powinni przyjmować posiłek od nieznanej kobiety. Co więcej poczuła, że może ta kobieta nie jest tym za kogo się podaje? Zacisnęła dłonie w pięści, a potem by nie dać po sobie napięcia zaczeła głaskać wilka. Nie odzywała się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:31, 24 Mar 2012    Temat postu:

Co ciekawe kobieta jakby wyczuła nastrój czarodziejki, bowiem powiedziała:
-Nie masz się czego obawiać panienko, mnie możecie zaufać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:35, 24 Mar 2012    Temat postu:

- Tak... wiem... proszę wybaczyć, ale teraz mamy takie czasy, że nie wiadomo komu można ufać, a komu nie... ale chyba jednak podziękuję za strawę. Nie jestem głodna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:41, 24 Mar 2012    Temat postu:

Gareth przyjął posiłek, jednak postanowił być bardziej stanowczy:
-Powiedz jednak pani skąd wiesz o Mari Llwyd, czy też o feniksie?
Kobieta uśmiechnęła się tajemniczo po czym odpowiedziała: -Swego czasu studiowałam to i owo, jednak nie wiem wszystkiego. Gdzieś jednak powinnam mieć odpowiednie księgi, które mogą wam pomóc. Gdy zjesz zejdziemy do mojej biblioteki poszukać tego co potrzebujecie. Tymczasem jeśli chcecie coś wiedzieć pytajcie, ja postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:45, 24 Mar 2012    Temat postu:

Uruviel chciała popytać, dowiedzieć się wielu rzeczy, ale nie chciała rozmieniać się na drobne. Chciała poznać zasady tego rytuału i wracać do Lejre. Chciała być jak najdalej stąd, by było po wszystkim. Nie zadała więc żadnych pytań

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:47, 24 Mar 2012    Temat postu:

Gdy zatem posiłek był zakończony zeszli do biblioteki gdzie mieli dowiedzieć się więcej na pytania, które ich nurtowały.
-Czego chcielibyście najpierw dowiedzieć się?- zapytała Calyvorra.
-Przede wszystkim o feniksie, tym rytuale jak go przywołać...Jednak zanim przejdziemy do sedna najpierw dobrze by było wiedzieć, gdyby przyszło nam stanąć do walki z tą szarą marą jak z nią walczyć, jak w ogóle ją pokonać?
Starowinka poprzechadzała się pomiędzy regałami w końcu stanąwszy przed jednym z nich poprosiła Garetha by wspiął się po drabince i sięgnął po jeden, konkretny wskazany tom. Gdy to zrobił rozłożyła tomisko na stole, przewracając kartki oznajmiła:
-Mamy do czynienia nie z upiorem, czy innym zagubionym bytem, lecz boginią...Upadłą boginię...Trudno pokonać ją w walce wprost, prędzej można by ją w jeden z magicznych sposób zapieczętować...
-Czyli zmusić do pozostania we wskazanym przez nas miejscu, przedmiocie? Czyż do tego nei należy poznać jej prawdziwego imienia?
-Zgadza się młodzieńcze, w obydwu tych kwestiach masz rację...
W pewnym momencie zatrzymała się na konkretnej stronie i oznajmiła:
-Wiedziałam, że gdzieś tutaj jest! Sposób na pokonanie Upadłego, choć nie jest prosty...Jest tutaj napisane, że wymaga on odnalezienia przedmiotu w którym zaklęta jest część osobowości danego Upadłego. Swoje jestestwo z nim mógł związać bezpośrednio bądź ten mag, inne bóstwo z którym owy upadły zawarł pakt. Mówi się też że upadłe bóstwo, którego większość mocy jest zapisana w owym przedmiocie często bytuje w okolicach gdzie ów przedmiot jest ukryty, by go odnaleźć i odzyskać swą moc, bądź po prostu strzec...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:54, 24 Mar 2012    Temat postu:

-Brzmi prosto... - stwierdziła Uru. - Ale jeżeli ta przeklęta bogini związała swój los z Gwyn ap Nuddem to raczej możemy zapomnieć o pokonaniu jej... wątpię by była związana z jakimś przedmiotem tutaj, a zaklęcie prawdziwego imienia nie stanowi problemu... - powiedziała przyglądając się poszczególnym księgom. - Można też pokonać Upadłego za pomocą dość pokaźniej mocy magicznej, ale to raczej też odpada... bo nie nawet ja nie jestem tak silna... - mówiła, aż w końcu zarumieniła się. - Przepraszam... już nie przerywam..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:15, 24 Mar 2012    Temat postu:

-Nie przeszkadzasz moja droga- staruszka uśmiechnęła się do Uruviel. –Masz ogromną wiedzę, moc, myślisz samodzielnie a co za tym idzie miewasz wątpliwości. Gorzej gdybyś ich wcale nie miała...Zatem chwali ci się to co mówisz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin