Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Yenne i Voghn w drodze do Bath
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Drugi / Miasto Bath
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:59, 30 Cze 2011    Temat postu:

- Jestem Yenne. - powiedziała, gdy po raz kolejny usłyszała "elfkę".

Zastanowiła się chwilę.

- Cóż. Kiedyś widziałam ciebie i jego jak opuszczaliście wioskę zniszczoną przez Xa'nu. Wtedy byliście w Armii Badb. To jedno. W sumie to pomogło mi rozpoznać go w Lenele. Pomógł mi pozbyć się kilku gości i tak rozpoczęła się nasza znajomość. - zawiesiła głos. - Jak byliśmy blisko? Zaprzyjaźniliśmy się, a przynajmniej ja jego uważam za przyjaciela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:09, 30 Cze 2011    Temat postu:

-Hmmm...- Bert uważnie przyglądał się Yenne.- Bardzo jest ważne to, czy nadal uważasz go za przyjaciela, gdy się okazało jaki jest naprawdę. Czy może na tobie polegać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:12, 30 Cze 2011    Temat postu:

- Gdyby nie mógł na mnie polegać, bylibyście już kupką popiołu u stóp Sho. Tak, może na mnie polegać. Przyjaciele od tego są.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:16, 30 Cze 2011    Temat postu:

-Są...
Bo wiesz, chodzi mi o to, że Atabe dowiadując się, że cała jego historyjka to kłamstwo, stał się bardzo... Sflaczały. Jeszcze kiedy wyjechałaś do Ys, siłą trzeba było go nakłaniać do działania. Jednak, jak widać, w końcu zaczął być prawdziwym sobą i nawet stoczył bój w bitwie, walczył z Sho... Dzięki niemu dużo osiągnęliśmy... Naprawdę. Wydaje mi się, że motywacją dla niego byłaś ty... Spotkanie z tobą. Dlatego tak myślę... Że między wami mogła no... Być spora bliskość.

Cuthbert nagle zbladł jak gdyby powiedział coś nietaktownego. Co poradzić, miał dopiero 19 lat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:22, 30 Cze 2011    Temat postu:

Yenne uśmiechnęła się. Sama nie wiedziała dlaczego... może to z powodu reakcji Cuthberta?

- Jesteśmy przyjaciółmi. Przyjaciele zrobią dla siebie wszystko. On też mi pomógł.

Wstała i podeszła do łóżka, gdzie leżał Atabe. Usiadła obok i pogłaskała go po policzku. Spojrzała znów na młodszego elfa:

- Samotność nie boli, bo nie musisz się martwić o bliskie ci osoby. Tak zawsze twierdziłam i nadal jest w tym sporo prawdy. Ale od momentu kiedy go spotkałam zrozumiałam, że są ludzie, którym mogę zaufać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:26, 30 Cze 2011    Temat postu:

-Yenne... Wiesz... Fajnie było walczyć u jego boku jak dawniej... Fajnych było te kilka dni. Nie chciałbym znów stracić towarzysza. Więc myślę, że jak się już obudzi on będzie potrzebował... Mnie może.. Ale przede wszystkim ciebie. Więc chciałem to wiedzieć. Czy będziesz potrafiła dać mu tą akceptację, której mu tak brakuje w życiu?

Większość z jego zachowania w Lenele pewnie była kłamstwem... Ale zaloże się, że to co mówił o chęci pomocy tobie- Zawahał się, ae po chwili odważnie brnął dalej- naprawdę trzymało go w działaniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:30, 30 Cze 2011    Temat postu:

- Przypuszczam, że teraz to on potrzebuje większej pomocy niż ja. - powiedziała. - Ja mu już powiedziałam, że akceptuję całą jego przeszłość. Bo nie ważne jest kim był, ale kim może się stać. A to dla niego jest ten moment, kiedy musi zdecydować. Sam musi podjąć decyzję. Jeżeli by mnie potrzebował, jako przyjaciółka będę bo wspierać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:34, 30 Cze 2011    Temat postu:

-Właściwie tyle chciałem wiedzieć... Sam nie wiem, czy on potrzebuje pomocy. Chyba... Potrzebuje pomóc, jeśli wiesz o co mi chodzi... chce być przydatny, chce w ten sposób coś znaczyć... No nic, tyle chciałem chyba wiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:37, 30 Cze 2011    Temat postu:

- Chciałabym mu teraz móc pomóc. Ale nie umiem. Znam tylko proste mikstury i kilka trucizn, ale żadna z nich mu nie pomoże.

Wstała z łóżka i jeszcze raz popatrzyła na leżącego towarzysza.

- Nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro... - westchnęła Yenne. - Jeżeli to wszystko, to pójdę już. Na niewiele mogę się na razie przydać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:41, 30 Cze 2011    Temat postu:

-Idź w takim razie- Bert sprobował się uśmiechnąć.- Mam nadzieję, że zostaniemy przyjaciółmi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:43, 30 Cze 2011    Temat postu:

Yenne wyciągnęła do niego rękę.

- Przyjaciele moich przyjaciół są moimi przyjaciółmi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:48, 30 Cze 2011    Temat postu:

Bert pokiwał głową, po czym uścisnął rękę elfce. Jednak wzrokiem uciekł o milimetr w lewo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:48, 30 Cze 2011    Temat postu:

Yenne dostrzegła to spojrzenie.

- Coś nie tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:57, 30 Cze 2011    Temat postu:

-Co? A nie, nie, wszystko ok...
Myślę, że ten tam smok czeka na ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:00, 30 Cze 2011    Temat postu:

-Cóż, skoro tak to pójdę już.

I opuściła pokój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Drugi / Miasto Bath Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 8 z 10

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin