Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Powrót do Lejre
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 22, 23, 24  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:04, 31 Mar 2012    Temat postu:

Valteria podszedł do Deanerys.
- Danny, widziałaś... powiedz, co mamy zrobić... - poprosił narzeczoną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:14, 31 Mar 2012    Temat postu:

Czuła jak serce w niej zamiera...to już miało się stać. Miała go straci...jego oraz najlepszą przyjaciółkę. Czuła jak zdenerwowanie paraliżuje jej ciało, tak bardzo chciała przeciwstawić się temu co się miało stać lecz... wiedziała, że nie ma ku temu prawa. „Już niedługo, niedługo znów będziemy razem...to rozłąka tylko na chwilę” – powtarzała sobie w myślach, starając się nie rozpłakać.
-Z tego co mówił bandjak, najpierw powinniśmy te amulety ułożyć w schemat i zniszczyć za pomocą magii żywiołów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:19, 31 Mar 2012    Temat postu:

- Tak... masz rację... znowu wyprowadzasz mnie z błędu... - uśmiechnął się chcąc dodać otuchy także i jej. - Chodź, pomożesz mi... - poprosił i wziął od wszystkich amulety.
- Mamy użyć magii by je zniszczyć, więc zrobię to... - szepnęła Yenne. - Danny, Drogo, Voghn, Fin, Gal... pomożecie?
Wszyscy skinęli głowami. Gdy amulety znalazły się w odpowiedniej konfiguracji, Yenne razem z innymi zaczęła inkantować zaklęcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:24, 31 Mar 2012    Temat postu:

W pewnym momencie, nim cały rytuał zniszczenia amuletów rozpoczął się na dobre dało się posłyszeć odgłos trzepotu uskrzydlonych skrzydeł. Czyżby feniks już przybył? Wątpliwości rozwiały się chwilę potem gdy poprzez otwarte sklepienie wleciał nie kto inny jak Kukulkan.
-Nie wolno mi pozwolić wam rozpocząć Anie tego, ani kolejnego rytuału...- oznajmił, jego spojrzenie było pewne siebie, nie znoszące sprzeciwu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:27, 31 Mar 2012    Temat postu:

- Dlaczego? - wyrwało się z ust Valterii i Uruviel.
- Przecież sam mówiłeś nam by pokonać Gwyn app Nudda! - wtrącił się Drogo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:50, 31 Mar 2012    Temat postu:

Finduilas nie mogła uwierzyć, że jej opiekun zdradziłby ich jednak dlatego bardzo chciała poznać przyczynę jego zachowania
-Nie chcę byście pomyśleli, że nagle stanął m po stronie wroga, bo tak nie jest....Widzicie: w obliczu zastałej sytuacji, gdy Gwyn app Nudd został uwolniony bogowie podzieli się na trzy przeciwne sobie obozy: przeciwników, zwolenników którzy tylko czekają na stosowną chwilę by do niego przystać....Nie muszę chyba tłumaczyć że po tej stronie jest wielu z Upadłych którym marzy się wolność... W końcu są i ci, którzy chcą zniszczenia obecnego świata...lecz tylko po to by go stworzyć od nowa. Choć do niedawna byłem przeciwny tej opcji, od czasu gdy ostatni raz się widzieliśmy trochę się zmieniło w moim światopoglądzie. Dotarło do mnie kilku zaufanych bogów, którzy przedstawili mi tę trzecią możliwość. Z początku zakłada ona pozwolenie na unicestwienie Leunion, takim jakim go znacie. Gdy wszystko, fizyczna i nad materialna rzeczywistość ma zacząć się rozpadać wraz z bogami postanowiliśmy dopiero wtedy przy pomocy feniksa unicestwić Gwyn app Nudd i jego sojuszników na dobre...Niestety świat będzie na tyle zniszczony że nei pozostaje nic innego jak stworzyć go od nowa...Nic co obecnie żyje nie przeżyje zagłady, ale odrodzi się...Także i wy odrodzicie się w nowych ciałach, w zupełnie nowym świecie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:55, 31 Mar 2012    Temat postu:

Yenne podeszła szybkim krokiem do boga i wymierzyła mu siarczysty policzek, aż zabolała ją dłoń.
- Najpierw powiedziano mi bym pozwoliła zginąć własnym dzieciom, a teraz słyszę, że ma zginąć całe Leunion!- wydarła się, a w jej głosie brzmiała furia jakiej nawet Voghn nigdy nie słyszał. - Tylko do tego jesteście zdolni?! Do ratowania własnych owrzodziałych tyłków?! Nigdy was nie potrzebowałam! Nigdy nie pomagaliście nam w trudnych chwilach! Nikomu! Gareth jest jedynym przykładem boskiego miłosierdzia jakie znam! - jej głos niósł się echem, trochę ochrypł od krzyku. Nie tylko Gwyn app Nudd zasługuje na unicestwienie!
Ledwo skończyła mówić wykorzystała całą swoją moc by wysłać ją w kierunku amuletów i krzystałów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:09, 31 Mar 2012    Temat postu:

Kukulkan jak to pełnoprawny bóg posiadał większą moc niż elka. Jednym gestem dłoni odebrał jej całą moc jaką starała się wokół siebie zebrać.
-Dlaczego?- zapytała Finduilas postępując o krok do niego. –Kiedy śmiertelni pojawili się na Leunion ty byłeś jednym z tych, którzy nauczyli ich wszystkiego. Gdy po czasie Buntu Bogów wśród ludzi nastał głód i zaraza. Podczas gdy inni bogowie skupiali się na innych rasach, ludzi uznając za niegodnych pomocy ty jedyny ujęłeś się za nimi, wyleczyłeś, nakarmiłeś...nie pozwoliłeś wyginąć. Zwano cię Orędownikiem, gdyż nigdy nie byłeś ani ślepy ani głuchy na czyjeś prośby, krzywdę...zawsze byłeś sprawiedliwym sędzią... Więc czemu teraz chcesz zdradzić tych, którzy tak ci ufają? Czemu chcesz zdradzić to motak ukochałeś i zawsze chroniłeś?
Bóg spojrzał na nią, a jego wzrok nieco złagodniał, acz nie do końca.
-Gdyż to wszystko zaszło za daleko: na świecie jest tak wiele zepsucia, nienawiści. Zobacz sama ile wyrządzili zła filidzi, jak wiele było wojen od Czasu Chaosu. Wcześniej owszem zdarzały się, ale nigdy tak liczne jak teraz i tak zażarte...Ci, którzy mieli wspólnie koegzystować na świecie nawzajem się wyniszczają...O istnieniu i istocie Nowego Millenium chyba nie musze wam tłumaczyć...Także i wśród bogów widnieje coraz więcej zepsucia, samouwielbienia , zobojętnienia...Zapomnieli tego kim powinni być...Ja i garść innych podobnych mi w poglądach chcemy oczyścić świat ze wszelkiego zła, bo zaszło ono już tak daleko że prawdopodobnie wyleczyć, naprawić się już tego nie da...Jedynym wyjściem zostaje zatem zaczęcie wszystkiego od początku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:17, 31 Mar 2012    Temat postu:

- Tylko zło widzicie? - jęknęła Yenne, która opadła na podłogę chwytając się za brzuch. Brak magicznej mocy, wsparcia ze strony pierścienia, dzięki któremu jej zdrowie było lepsze niż wcześniej, mogło doprowadzić do... - Rozejrzyj się głupcze! Nie widzisz miłości? Nie widzisz tego, co piękne?
Uruviel podbiegła do matki, ale Yenne nie była zdolna do zmienienia pozycji.
- Moja matka ma rację! - w końcu zdenerwowała się białowłosa. - Unicestwiając Leunion zabijecie nie tylko złoczyńców, ale tych którzy niosą dobro także! Miłość, przyjaźń, nadzieja, wiara... to dla ciebie puste słowa? Ten świat nie jest zły! Daliście nam wolę, a teraz chcecie zniszczyć nas wszystkich?
Valteria poparł siostrę:
- Nawet wśród bogów jest miłość! Czym byście byli bez tego! Jesteśmy gotowi zniszczyć swoją rodzinę, by chronić to co chronić warto! Dlaczego więc sami wcześniej nie uwolniliście app Nudda?
Do tego dołączył Drogo:
- Uratowanie jednego dobrego człowika jest lepsze niż zabicie stu nieprawych! czyż nie takie są wasze nauki?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:31, 31 Mar 2012    Temat postu:

-Kukulkanie, gdy moje życie zaczęło się zmieniać i czułam się zagubiona modliłam się do ciebie w każdej chwili byś dał mi znak. Dlaczego zatem gdy zaczęłam w coś wierzyć, dostrzegać inny świat niż ten który znałam do tej pory ty chcesz to zniszczyć?
-Nie można wymazać wszystkiego i zacząć jeszcze raz do nowa...i tak w nieskończoność –zabrała głos Daenerys. –Taka jest natura tego świata, którą sami mu daliście bo sami tacy jesteście. Zło zawsze będzie istnieć obok dobra, choćby nie wiem ile razy próbowalibyście tworzyć świat na nowo, zawsze dojdzie on do takiego momentu jak teraz, że zło zacznie przeważać, ale w końcu dobro w końcu zwycięży. Czyż nie tak nauczacie? Nie bawcie się zatem naszymi życiami wymazując je i tworząc tyle razy ile wam się rzewnie spodoba...
Gdy skończyła mówić głos zabrał Voghn:
-Podobnie jak część z mych towarzyszy także i ja nie byłem zawsze święty jednak dostałem szansę...zasługuje na nią także świat który chcesz zniszczyć. Zamiast go niszczyć daj mu szansę, bo wielu jest którzy na nią zasługują...
Na koniec głos zabrała Galatea:
-Kukulkanie skoro tak bardzo chcesz zagłady tego świata, to odpowiedz mi na jedno pytanie: czemu gdy wysłuchujesz naszych słów w twych oczach widzę coraz więcej smutku?
Słowa elfki zaskoczyły go, jednak nie odpowiedział.
-Bo jesteś dobry –dokończyła. – Tak jak wspominała Finduilas zawsze troszczyłeś się o ten świat i tak naprawdę wcale nie chcesz jego zagłady....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:34, 31 Mar 2012    Temat postu:

Uruviel wstała i powiedziała na końcu jedynie:
- Nie pozwól, by nasze poświęcenie poszło na marne... - jej głos był cichy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:47, 31 Mar 2012    Temat postu:

-Dobrze- powiedział. – Macie moje słowo, że nie przeszkodzę wam, ani nie przyłożę ręki do jakiegokolwiek innego sposóbu który ma na celu zniszczenie Leunion...Co więcej pomogę wam zniszczyć kamienie przymierzy by osłabić Gwyn app Nudda...Proszę zatem o wybaczenie za zamiary jakich chciałem się podjąć...- powiedział po czym nie czekając już na jakiekolwiek słowa od kogokolwiek „zwrócił”moc Yenne. Następnie wraz z innymi przystąpił do rytuału niszczenia kamieni mocy. Gdy to się stało, pozostało oczekiwać na feniksa.
Kilka chwil potem znad jasno granatowego już nieba zstąpił ognisty ptak wypełniając swą jasnością całe pomieszczenie, lecz nie był o blask, który by raził w oczy czy ranił – parzył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:55, 31 Mar 2012    Temat postu:

- Matko, ojcze... - powiedziała Uruviel. - Gareth...- szepnęła przenosząc wzrok po kolei na każdego z nich.
- Danny... - wyrwało się Valowi.
- To pożegnanie... - ciągnęła Uru. - Dziękujemy wam za wszystko... Pamiętajcie o nas... - białowłosa nie miała sił by przytulić się do rodziców i ukochanego, tak samo jak i Valowi zabrakło na to władzy nad swoim i ciałem.
Chwycili się za ręce i podeszli do ołtarza, każde z nich trzymało w dłoni sztylet. Stanęli nad ołtarzem. Val przeciął nadgarstki Uru, białowłosa nadgarstki brata.
- Poprzez bliźniaczą krew kobiety i mężczyzny, składamy na twym ołtarzu ofiarę z naszych żyć... wysłuchaj nas Feniksie... wysłuchaj naszej prośby... - szepnęła dziewczyna.
Yenne, która wstała wcześniej na nogi, teraz ponownie opadła na kolana. Z jej twarzy płynęły łzy. Jej usta poruszyły się w dwa słowa "kocham was"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:03, 31 Mar 2012    Temat postu:

-Zniszczenie kamieni mocy zwróciło na to miejsce uwagę Gwyn app Nudda, oby rytuał powiódł się i feniks wysłuchał ich nim ten tu przybędzie- powiedział do siebie Kukulkan.
Daenerys nie mogła oderwać wzroku od odchodzącego ukochanego, nawet wtedy gdy sylwetki jego i Uruviel pochłaniały płomienie feniksa.
- A więc jest miejsce gdzie pójdziesz beze mnie...-wyszeptała nie mogąc już zupełnie opanować swojego płaczu.

Tymczasem feniks ulegając rytuałowi jakiemu poddali się Valteria i Uruviel okryl cih w swoim ogniu, tym samym odcinając ich od rzeczywistości z której przybywali. Teraz istniał tylko wieczny płomień otaczający jego ciało oraz ich dwoje. Pośród płomieni rodzeństwo mogło dostrzec postać kobiety – zapewne drugą z postaci feniksa, ale także fragment osobowości bogini z której się zrodził.
-Kim jesteście i z czym przybywacie do mnie- choć jej usta nie otworzyły się w ich głowach zabrzmiał najprzyjemniejszy głos jaki kiedykolwiek mogli usłyszeć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Sob 19:05, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:08, 31 Mar 2012    Temat postu:

Widząc cierpienie Deanerys Yenne z największym trudem wstała i przytuliła do siebie niedoszłą synową, ostatnią prócz Aryi córkę, która jej pozostała.

Uruviel i Valteria wychowywani jednak w szacunku do bogów przyklękli przed kobiecą wizualizacją Feniksa.
- Jesteśmy bliźniaczym rodzeństwem. Nazywam się Uruviel...
- I Valteria...
-...Alomavaarr... - dokończyła Uru. - Świat pogrążył się w chaosie, ten który był więziony, zrzucił kajdany...
- Gwyn app Nudd został uwolniony i niszczy Leunion. - dodał Val. - Ofiarując siebie, chcemy błagać cię, najczystszą z istot...
- Byś uratowała świat... - dokończyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 6 z 24

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin