Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:46, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Doszła do wniosku, że mokre od szampana spodnie to nie jest odpowiednia cena za zniszczony gorset, więc bezceremonialnie chwyciła za kieliszek w którym nadal był szampan i wylała mu go na koszulę, po czym śmiejąc się uciekła od niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:49, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Odgarnąwszy mokre włosy z twarzy ruszył za nią. Traf chciał że chwycił ją tak niefortunnie, że gdy starała mu się umknąć ostatnie haftki puściły i gorset został w jego rękach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:50, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy poczuła luz w okolicach tułowia żeby nie za szybko miał możliwość patrzenia, zakryła dłońmi swoje piersi. Jakaś kara musi być za zniszczenie gorsetu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:56, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
W końcu chwycił ją i przysunął do siebie, całując ją po szyi szepnął czule:
-Uru nie gniewaj się....mam pomysł na coś, co psrawi że dośc szybko zapomnisz o tym gorseciku...
Powiedziawszy to zsuwał się pocałunkami coraz niżej jej ciała. W końcu przyklęknął przed nią, nadal opierając ręce o jej biodra językiem i pocałunkami pieścił jej podbrzusze. W końcu chwyciwszy dłonią jej majteczki zaczął je ściągać,a odkryte miejsce pieścić językiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:38, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Noc poślubna trwała dla młodych, goście i rodzina udała się na spoczynek. W końcu minęło kilka dni, w trakcie których nowożeńcy powoli szykowali się do wyruszenia w swoje strony. Rocco i Galatea udali się razem z Finduilas i Drogo drogą morską, nie chcąc przeszkadzać Uruviel i Garethowi, którzy teleportować się mieli prosto do Lejre.
W końcu nadszedł dzień wyjazdu... Uruviel i Valteria byli już spakowani i stali przed rodzicami. Żadne nie wiedziało jak zacząć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:42, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jako, że żadno z zebranych nie wiedziało jak zacząć na odwagę zebrało się małej Aryi, która po porstu bezpośrednio zapytała:
-Ale będziecie nas odwiedzać? –choć zdoała się przyzwyczaić do obecności siostry, to wiedziała że najbardziej jej będzie brakować Vala i Danny, z którymi spędziła najwięcej czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:44, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Valteria wziął na ręce Aryę i przytulił ją mocno do siebie.
- Oczywiście szkrabie... będziesz pomagać tatusiowi i mamusi przy dzidziusiu? - spytał i aż czuł łzy w oczach, że będzie musiał się pożegnać z tym małym szkrabem, który kiedyś zsikał mu się na koszulę.
- Będziemy wpadać... ani się obejrzysz, a przyjedziemy w odwiedziny... - powiedziała do siostrzyczki i spytała: - Wiem, że mało się widywałyśmy zawsze, ale kochasz mnie troszeczkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:46, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście, że tak –odpowiedziala po czym dała siostrze soczystego buziaka w policzek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:48, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Uruviel pogładziła główkę dziewczynki po czym zwróciła się do ojca i matki:
- Dziękuję... za wszystko... i przepraszam że...
- Nie przepraszaj... - odezwała się Yenne. - Gdy kochasz, nie przepraszaj... - przytuliła córkę. - Uważaj na siebie...
- Tato... - szpnęła podchodząc do ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:53, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Voghn objął córkę i przez chwilę trzymał ją w objęciach. Potem podszedłdo Valerii i także go objął, choć nieco krócej (bo facetowi nei wypada z facetem tak długo się obściskiwać XD) i na koniec poczochrał mu włosy.
-Niech wasze drogi poprowadzą was ku nowym przygodom i doświadczeniom, które przydadzą wam się w zyciu. Większości tego co powinniście wiedzieć o życiu nie dowiecie się od nas, lecz z niego samego. Uważajcie na siebie i tych których kochacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:55, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- Kocham was dzieciaki... - powiedziała Yenne tuląc syna. - Kocham was moje dzieciaki... proszę was tylko o jedno... bądźcie szczęśliwi... - i ucałowała każde ze swoich dzieci.
Uruviel pożegnała się z bratem, a potem odwróciła się do ciotki i wuja, oraz do Deanerys.
- Ciociu, wujku... opiekujcie się moimi rodzicami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:57, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
-Obiecujemy, że będziemy. Tak jak zawsze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:58, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- Danny... - zwróciła się do przyjaciółki. - Jak mój brat będzie się panoszył kopnij go w tyłek... - zażartowała i przytuliła smoczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:01, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
-Przecież dobrze wiesz kto w tym związku tak naprawdę rządzi –powiedziała drocząc się z nią i obejmując przyjaciółkę puściła porozumiewawcze oko do męża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:03, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Uru uśmiechnęła się i stanęła obok swojego męża. Chwyciła go za rękę i powiedziała jeszcze:
- Zatem do zobaczenia... - i wypowiedziawszy inkantację znikli z Cetry.
Także i Valteria pożegnał się z teściami i rodzicami. Razem z Danny podeszli do koni. Swojego dosiadł i spojrzał na rodzinę:
- I ja powiem wam jedynie, do zobaczenia... nim się obejrzymy, znów się spotkamy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|