Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:00, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się. W jego spojrzeniu mogła dostrzec pożądanie.
- Chodź, pobłogosławię cię... - zażartował i pocałował ją namiętnie, jedną dłonią wodząc wzdłuż jej ciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:03, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
-Bardzo chętnie...Byłam trochę niegrzeczna, przyda mi się rozgrzeszenie...-odszepnęła gdy ich pocałunek skończył się, zaraz potem składając na jego ustach kolejny, długi i równie zażyły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:43, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Przy śniadaniu obecni byli wszyscy, chociaż niektórzy troszeczkę się spóźnili. Gdy Valteria z Denaerys weszli nieco po czasie, Uruviel posłała przyjaciółce znaczące spojrzenie. Yenne i Voghn już przytaknęli jeżeli chodzi o ich małżeństwo, a Gareth zgodził się na podwójny ślub.
- Zatem kiedy ruszamy? - spytała Yenne. - Długa droga przed nami...
- Eeee mamo... ja i Val możemy nas przenieść... - i opowiedziała co i jak z tą boską teleportacją.
- Zatem w południe? - spytał Rocco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:50, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Danny wymieniła się spojrzeniami i uśmiechami z Uruviel po czym odpowiedziała na sugestię:
-Sądzę, że to odpowiednia pora. W sam raz by po przybyciu na miejsce zacząć załatwiać pewne sprawy związane z podwójnym ślubem, na który sądzę, że w imieniu wszystkich zainteresowanych mogę was zaprosić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:05, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Uruviel popatrzyła po zebranych:
- Zgodzę się z Danny... zapraszamy wszystkich na ślub Vala i Danny, i mój z Garethem... - powiedziała.
Na te słowa Yenne posłała znaczące spojrzenie Voghnowi, a w jej uśmiechu coś się kryło. Rocco wydał z siebie okrzyk Jaaaaahuuuuu! a Drogo odezwał się:
- Szczerze gratuluję! Zaszczytem będzie dla nas by być waszymi gośćmi....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:44, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
-Zatem nie pozostaje nam nic innego jak po prostu powrócić do Cetra...- powiedziała Galatea, która również nie kryła radości, podobnie jak mała Arya. Także na twarzy Fin pojawił się delikatny uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:47, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Całe przedpołudnie za spędzili na szykowaniu i pożegnaniach. Wreszcie, gdy byli gotowi Uruviel i Valteria teleportowali ich wszystkich wprost na podwórze domu Alomavaarr. Wszyscy wbiegli do domu, jedynie Yenne stała i wpatrywała się w cały dom...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:50, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
-Nareszcie w domu prawda?- szepnął do jej ucha Voghn obejmując ją ramieniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:52, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego i położyła dłoń na swoim brzuchu.
- Historia zatoczyła koło... - uśmiechnęła się. - Pamiętasz, jak prawie trzydzieści lat temu przybyliśmy tutaj... jak odnawialiśmy ten dom pokój po pokoju...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:54, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
-Jak mógłbym zapomnieć...-odszepnął czule całując ją w skroń. –Sądzę, że na dłuższy czas starczy nam przygód, co najmniej na kilka lat, do czasu aż znów zaczniemy się wymykać z domu –zaśmiał się lekko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:57, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ponownie uśmiechnęła się do niego, tym razem z czułością i troską większą niż kiedykolwiek.
- Nie chcę teraz przygód... mam ich dosyć... strachu... obawy... przed laty bałam się, że zamieszkując w jednym miejscu będę jak w klatce... złotej klatce... ale ta klatka stała się moją wolnością... dzięki tobie jestem prawdziwie wolna... to jest mój dom... moje serce... a ty jesteś moją duszą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:02, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
-Chodźmy do nich, niech nie czekają...-powiedział całując ją jeszcze raz, tym razem w szyję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:05, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
- Idź... zaraz do was przyjdę... - szepnęła. Gdy Voghn zniknął z jej oczu, Yenne przywołała czarnego kruka z białym piórem na skrzydle.
- Leć do Therru i Mirgi... przekaż im, że wróciliśmy.
Ptak zakrakał i odleciał z łopotem skrzydeł, a Yenne przekroczyła próg domu.
Uruviel zaprowadziła Garetha, do swojego pokoju. Rocco i Drogo rozgośclili się ze swoimi dziewczynami. Valteria nie musiał nic Danny pokazywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:16, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Niebawem do domu Alomavaarr rozległo się pukanie do drzwi. Tak się złożyło, że akurat w pobliżu znajdowała się Daenerys, zatem to ona otworzyła drzwi. Jej radosny krzyk, rozlegający się na cały dom był jasną odpowiedzią na to, kto akurat przybył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:19, 02 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zaraz za Danny zjawiła się Yenne, która dała się najpierw nacieszyć córce wizytą matki i ojca.
- Witaj Therru, wybacz nagłe pojawienie się... ale cóż... przyjdzie czas na opowieści... utyłaś? - spytała nagle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|