Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aghalee (Deanerys, Galatea i Valteria)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:57, 26 Mar 2012    Temat postu:

-Nie ma czasu na pytania! On już tu idzie! Wstrzymajcie oddech i ruszajcie za mną! –powiedziała dziewczynka ruszając w stronę włazu. Mieli do przebiegnięcia kawałek, jednak upadało im się dotrzeć do wnętrza szybu. Poprzez dziury pomiędzy deskami którymi zakryli za sobą wejście mogli dostrzec jak w okolicy gdzie poprzednio statli zajechał powóz na którym leżały ciała zmarłych zakażonych, wóz ten ciągnął nie kto inny jak szkielet. W jego pustych oczodołach jarzyły się żółte punkciki jego oczu. Galatea zgodnie z radą dziewczynki starała się zapanować nad oddechem, ale jej ciało zdyszane wysiłkiem walki, a potem wariackim biegiem nie chciało się uspokoić i mimowolnie poruszało się w rytm ciężkiego oddechu nad którym bezskutecznie starała się zapanować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:00, 26 Mar 2012    Temat postu:

Rocco chwycił dłoń Galatei. Przytulił ją do siebie, ale nie umiał pomóc jej zapanować nad oddechem. W końcu przyłożył usta do jej ust i spróbował dać jej swój oddech.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:27, 26 Mar 2012    Temat postu:

W pewien sposób zabieg ten przyniósł oczekiwany skutek. Kościany upiór tymczasem podszedł blisko ich kryjówki. Poprzez szpary mogl dostrzec go nad sobą. W końcu, po dłuższej chwili zajoby zrezygnowawszy z poszukiwań w tym miejscu ruszył w stronę swego zaprzęgu. Niestety piach i pył jaki wzbił odchodząc sprawił, że dziewczynka która była z nimi w kryjówce (choć przez chwilę bardzo starając się tego nie zrobić) zakaszlała co natychmiast zwróciło jego uwagę. Właz otworzył się a upiór zajrzał do środka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:29, 26 Mar 2012    Temat postu:

Rocco wykorzystał sytuację. Rzucił się na upiora z okrzykiem "Banzai!" i zmieniając się w smoka uleciał w przestworza. Stamtąd następnie cisnął potworem w stronę ziemi wykorzystując w to smoczą siłę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:54, 26 Mar 2012    Temat postu:

-Zostań tu i nigdzie nie wychodź! –rzuciła elfka do dziewczynki po czym sama wygramoliła się na zewnątrz.
Nie chcąc tracić czasu, ani marnować okazji Galatea skoncentrowała w sobie moc światła i wypowiedziawszy jego energię skierowała ją w stronę szielecianego przeciwnika, którym cisnął o ziemię Rocco.
Przez chwilę wyglądało na to, że skutek ten odniósł rezultat, jednak tylko tymczasowo. Choć stwór był osłabiony zaczął podnosić się znad ziemi a znad jego ciała zaczęła unosić się aura pod postacią czarnej mgły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:58, 26 Mar 2012    Temat postu:

- Nie wdychaj tego! - rozległ się ryk smoka, który wylądował orząc łapami ziemię i z impetem odrzucił szkielet ogonem na kilkanaście metrów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:09, 26 Mar 2012    Temat postu:

Galatea starała się trzymać na pewną odległość, starała się wspomóc Rocco w walce z szkieletem (pierdzacym XD) który trzymał się całkiem dobrze. Co więcej starał się wysłać w stronę smoka silne zaklęcie paraliżujące, zawierające w sobie również truciznę. Chcąc pomóc towarzyszowi elfka starała się skoncentrować całą manę jaką w sobie miała, potrzebowała jednak nieco czasu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:12, 26 Mar 2012    Temat postu:

- Znasz zaklęcie prawdziwego imienia? - krzyknął do elfki Rocco krocząc dzielnie w stronę przeciwnika i będąc gotowym na każdy jego ruch. W końcu by odwrócić jego uwagę jednym silnym ciosem ogona rozwalił jego bryczkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:06, 26 Mar 2012    Temat postu:

-Tak, lecz jeśli nie posiadamy jego kamienia przymierza to może nie zadziałać! Postaram się jednak!
Powiedziawszy to prócz tego, że koncentrowała manę na potężne zaklęcie światła wypowiedziała drugie zaklęcie polegające na poznaniu imienia istoty. Nie było to jednakże zadanie proste, gdyż wdarcie się do umysłu Upadłego nie było rzeczą prostą. Zmniejszyła zatem moc pierwszego zaklęcia by wzmóc drugie z nich....zaraz potem osłabiła zaklęcie światła jeszcze raz...
„Więcej nie mogę go osłabić”- pomyślała o pierwszym z zaklęć. „Albo się teraz uda, albo nie ale nie mogę zbytnio osłabić zaklęcia ofensywnego...”
W końcu w jej umyśle pojawiło się dawno skrywane imię: Cromm Cruaich...
Poznawszy je przelała je na zaklęcie światła, zaraz potem wysyłając je przeciwko Upadłemu bogowi, w postaci szkieletu. Nie mogła jednak dostrzec, że w wysłaną wiązkę światła dostało się coś jeszcze co zaważyło na powodzeniu zaklęcia. W końcu gdy wzmorozne zaklęcie światła uderzyło w Ankou z jego ust rozległo się przeciągłe, rodzierające uszy wycie. Zaraz potem sylwetka jego rozpłynęła się pod wpływem zaklęcia. Niestety nie było dane zobaczyć tego finału Galatei, która wykończona rzuceniem dwóch potężnych zaklęć padła wycieńczona na ziemię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:11, 26 Mar 2012    Temat postu:

Rocco poczuł euforię, gdy zobaczył, że szkielet rozpływa się w powietrzu jednak gdy odwrócił się w kierunku Galatei i zobaczył ją nieprzytomną. Natychmiast zmienił postać i podbiegł do niej. Ujął ją najdelikatniej jak mógł i przytrzymał w ramionach. Jedną dłonią sprawdził jej puls i oddech. Były słabe, ale żyła. Odgarnął dłonią włosy z jej twarzy.
- Gal.. Galatego... -szepnął. - Obudź się...
Poczuł w sercu coś, czego nigdy nie czuł. Poczuł się jakby miał utracić coś cennego, czego nie umiał tak naprawdę nazwać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:40, 26 Mar 2012    Temat postu:

Póki co elfka nie odzyskiwała przytomności. Do trzymającego ją dhampira podeszła dziewczynka, ta sama która ukradła Galatei sakiewkę, ta samą z którą się skryli w podziemnym szybie, ta sama która przypadkiem zdradziła ich kryjówkę Ankou. Gdy Rocco zwrócił się w jej stronę wyciągnęła przed siebie dłoń, w której widniał przedmiot

-Znalazłam go gdy w poszukiwaniu czegoś cennego przeszukiwałam ruiny spalonej wioski. Musiał być ukryty w jednym z domów. Gdy zaraza zabrała tatę zmuszone byłyśmy sobie radzić, więc zaczęłam kraść.... Tak bardzo mi się spodobał ,że nie oddałam go kantorowi by wymienić go na pieniądze dla mamy i sióstr... Za to uwierzyłam, że ten przedmiot posiada magiczną moc...Twoja towarzyszka musi być wielką czarodziejką, ale być może ten przedmiot także pomógł wam pokonać ducha zarazy....Oddaj jej proszę jej sakiewkę, którą jej zabrałam, oraz ten przedmiot, sądzę że ona przede wszystkim powinna go mieć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:47, 26 Mar 2012    Temat postu:

- Dziękuję ci... - powiedział Rocco. Ze swojej sakiewki wyjął 50 sztuk złota. - Weź... nie jest tego wiele, ale na najpilniejsze potrzeby wystarzczy... - dodał i wziął Galateę ostrożnie na ręce. Ruszył w kierunku domostwa, gdzie się zatrzymali razem z Valterią i Danny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:00, 26 Mar 2012    Temat postu:

Tymczasem Daenerys i Valteria w swych poszukiwaniach przyjaciół zawędrowali znowuż w okolice lasu, z którego przybyli. Młoda driudka nie wiedziała co dokładnie było w tym lesie: z jednej strony czuła wstręt do tego lasu, bowiem było w nim coś zupełnie niezgodnego z prawami natury, z drugiej strony fascynował ją w niewytłumaczalny dla niej sposób. Wpatrzona w jego stronę wyłączyła się z rzeczywistości na kilka długich chwil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:02, 26 Mar 2012    Temat postu:

Valteria chwycił ukochaną w pasie i pocałował namiętnie jej szyję.
-Hej, panienko! Nie śpij mi tutaj!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:08, 27 Mar 2012    Temat postu:

Odwróciwszy się w jego stronę uśmiechnęła się subtelnie i pocałowała w policzek, dłonie przesuwając na jego ręce i delikatnie zaciskając na ich skórze swoje dłonie.
-To ten las....Jest w nim coś co mnie intryguje....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 8 z 14

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin