Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:27, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Bo to obrzydliwe... poza tym nie chcę być uważany za potwora... - powiedział nieco ciszej i z mniejszym rezonem. - Ale co tam... - rozpogodził się. - To chyba nie czas na smutek... coś konkretnego mnie ominęło? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:52, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Daenerys opowiedziała mu wszystko co przydarzyło się reszcie od czasu jego „śmierci”. Przez cały ten czas Galatea zastanawiała się, czy powiedzieć Rocco o swoim prawdziwym udziale w tej historii. Wiedziała, że powinna to zrobić, z wszystkich towarzyszy tylko on nie znał prawdy o niej, nie wiedziała tylko czy zrobić to teraz czy poczekać na inną okazję. W końcu zdecydowała zrobić to teraz –co ma się stać niech się stanie, jeśli chce ją znienawidzić niech tak będzie jeśli musi. Jednak przeciągając tę niewiedze o sobie wiedziała, że z czasem będzie jej coraz trudniej, tym bardziej będzie się czuła nie w porządku do niego. Nie chciała też by dowiedział się przypadkiem od kogoś nim ona sama mu to powie. Opowiedziała mu zatem o tym co reszta już wiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:56, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy usłyszał jej historię chwycił ją za rękę i powiedział:
- Zatem dobrze, że jesteś po jasnej stronie mocy... - znowu się do niej uśmiechnął, ale w tym uśmiechu było coś więcej?
- Zatem gdy już wszyscy wszystko o sobie wiemy, nie powinniśmy iść spać? - wtrącił się Valteria ziewając przeciągle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:42, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Elfka odwzajemniła dhampirowi uśmiech. Niedługo potem wszyscy ułożyli się do snu i rankiem wyruszyli w dalszą drogę. Im więcej podróżowali tym więcej wpływów złej energii roztaczającej się nad światem dawało się odczuć – niebo pociemniało, słońce, księżyc coraz częściej znajdowały schronienie za gęstą mgłą, chmurami. Także przyroda dotąd tętniąca życiem zaczęła zamierać: drzewa wcześniej zaczęły tracić liście, pozostałe rośliny zaczęły wchodzić w stan wegetacji choć przecież była pełnia lata. Ziemia zaczęła pękać, stawać się jałowa, koryta rzek coraz bardziej zaczęły wysychać....W dodatku okazało, się że...zgubili się: natrafili na las którego według posiadanych map miało nie być na ich drodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:45, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Nie podoba mi się to... - westchnął Valteria. - Nie pozostaje nam nic innego niż tylko się weń zagłębić... chociaż chciałbym tego uniknąć za wszelką cenę...
-Te wszystkie zmiany mają związek z tym Gwyn ap Nuddem? - spytał Rocco.
- Taaaaaaa.... - mruknął ćwierć smok. - Idziemy? - spytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:57, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Przemierzali las, który zagęszczał się w miarę jak się zagłębiali. W pewnym momencie choć świeciło słońce wszystko wokół wyglądało tak jakby właśnie zapadł wieczór. Teren wyglądał na podmokły, pełno było wolno stojącej wody. Gdy jedno z bohaterów zanurzało przypadkiem w nie stope mogło poczuć jak bardzo zapada się ona w grząski teren na dnie kałuży. W końcu jedno z nich mogło poczuć jak coś z dnia ciągnie ich jeszcze bardziej w grunt i nie miało skończyć się tylko na zanurzonej kostce, czy łydce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:00, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W pewnym momencie Rocco zapadł się nieco bardziej niż sam zainteresowany by chciał. W zupełnym odruchu chwycił ramię Galatei i pociągnął ją za sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:32, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Stało się to tak nagle, że w pierwszej chwili elfka nie zorientowała się co się dzieje. Po chwili gdy poczuła jak bagnisko stopniowo pochłania jej ciało oznajmiła:
-...że też masz sposoby na zwrócenie na siebie uwagi dziewczyny....- po czym starając się chwycić czegokolwiek starała się podciągnąć i wydostać, nadaremno, wręcz przeciwnie zapadała się jeszcze bardziej. Widziała sylwetki Vala i Danny które mignęły jej gdzieś pomiędzy drzewami w pewnej odległości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:35, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Hej! Byście pomogli! - wrzasnął do przyjaciół Rocco.
Valteria jako pierwszy zorienotwał się co się stało.
- Danny, dasz radę wyczarować jakieś pnącze by ich wyciągnąć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:57, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Było to nader dziwne miejsce, choć racjonalnie nie potrafiła uzmysłowić sobie co jest z nim nie tak wiedziała, że tak właśnie jest. Nie mniej dla dwojga towarzyszy postanowiła zaryzykować – w razie czego pobliska natura jej nie wysłucha...W najgorszym wypadku zwrócą na siebie uwagę kogoś jeszcze... W myślach wypowiedziała zaklęcie podporządkowujące jej woli rośliny. Spomiędzy ziemi, błota drzewa, krzewy wysunęły swoje korzenie, przysunęły konary i oplatając je wokół ciał elfki i dhampira stopniowo zaczęły wyciągać ich na grunt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:58, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Chyba wybaczysz mi tę niezdarność, droga Galateo? - spytał Rocco rozmazując błoto na jej twarzy i śmiejąc się przy tym radośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:41, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Ej! –zawołała elfka na jego dowcip, po czym również się śmiejąc pchnęła o w błoto, lecz nie tak głębokie by się znów zaczął topić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:43, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Kąpiel błotna bez ciebie to już nie to samo! - krzyknął gramoląc się z błota. Gdy nie patrzyła ulepił małą kulkę z brei i rzucił nią w elfkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:58, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Traf chciał, że gdy kulka akurat leciała w jej stronę elfka odwróciła się by o pogonić gdy właśnie uderzyła w nią kula błocka, która wleciała jej za dekolt .
-Ach tak...chcesz wojny to będziesz ją miał! – powiedziała po czym schyliwszy się również ulepiła nieco większą kulkę i rzuciła w jego stronę by trafić w jego twarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:02, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie spodziewał się czegoś takiego więc kulka trafiła w cel. Starł z twarzy nadmiar błota. Jego oczy się śmiały.
- Ty tak... - zaczął i zgarnął sporą kulkę błotną i rzucił ją w stronę elfki. - ...to ja tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|