Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aghalee (Deanerys, Galatea i Valteria)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:23, 24 Mar 2012    Temat postu:

Galatea specjalnie czekała na ostatnią chwilę by odsunąć się z toru lotu błotnej „śnieżki”, która trafiła Daenerys prosto w tyłek pozostawiając na jej ubraniu wielką plamę. Smoczyca posłała dhampirowi ostre spojrzenie, elfka tymczasem skryta za drzewem zanosiła się od śmiechu. Tymczasem w ramach rewanżu Danny z uśmiechem na ustach wypowiedziała zaklęcie pod wpływem którego za plecami Rocco uniosła się fala błotna, która chwilę potem na niego opadła XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:25, 24 Mar 2012    Temat postu:

Valteria, który na razie był jedynym czystym, zdecydował się wesprzeć kumpla. A co tam... Popchnął lekko Deanerys by wpadła do płytszego błocka.

Sam Rocco doskoczył za to do Galatei i przytrzymał ją w pasie.
- Teraz mi chyba nie uciekniesz...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:07, 24 Mar 2012    Temat postu:

-I ty przeciwko mnie?!- Daenerys „skarciła” narzeczonego, zaraz jednak chichocząc radośnie wydała rozkaz jednej z roślin by oplotła się wokół jego kostki i pociągła go w stronę błocka (nie ma tak że 3 ubłoconych, jeden czysty XD)
Tymczasem Galatea oparła dłonie o pierś Rocco i odchyliła się od niego możliwie na ich długość:
-Trochę zbyt pewny siebie jesteś wiesz?- zapytała drocząc się z nim XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:10, 24 Mar 2012    Temat postu:

Valteria wylądował przodem w bagnie, a gdy uniósł głowę wyglądał jak błotny potwór.
- Ja ci dam! - pociągnął Danny po błocie do siebie. Zgarnął maź ze swojej twarzy i pocałował swoją narzeczoną.

Sam Rocco uniósł jedną z brwi i posłał jej zadziorne spojrzenie.
- Wiesz, wywinąłem się śmierci... to skłania do pewnych refleksji zwłaszcza, że dwa dni mogłem sobie dumać próbując wydostać się spod kurhanu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:34, 24 Mar 2012    Temat postu:

Danny odwzajemniła jego pocałunek, zaraz potem składając na jego ustach kolejny. Pod koniec popchnęła go tak by opadł plecami na błotko, sama siadając na nim przyszpiliła jego ramiona do ziemi.
-Możesz mówić, co chcesz ale póki co to ja jestem górą - oznajmiła radośnie

Galatea posłała mu badawcze spojrzenie, w kącikach jej ust pojawił się subtelny uśmiech: -Można wiedzieć o czym tam tak intensywnie rozmyślałeś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:36, 24 Mar 2012    Temat postu:

- A ja nie mam nic przeciwko temu... - zamruczał Valteria podkulając nogi i popychając Danny bardziej na siebie. - Seksownie wyglądasz z tym czymś na twarzy...

Rocco odgarnął kosmyk włosów z czoła elfki:
- A o tym i o tamtym... - powiedział zdawkowo po czym puścił ją jak gdyby nigdy nic. Widząc migdalących się Vala i Danny krzyknął do nich: - Hej! Gołąbeczki, czas w drogę wydostać się z tego bagna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:00, 24 Mar 2012    Temat postu:

Słysząc słowa dhampira smoczyca posłała swemu ukochanemu tęskne spojrzenie po czym całując go po raz ostatni namiętnie i długo wstała z niego. W pewnym momencie mogli spostrzec, że...nie byli w okolicy sami. Zza zarośli wyszło dwóch mężczyzn: jeden pod pięćdziesiątkę dźwigał na swoich plecach upolowane zające; drugi dwudziesto kilku letni trzymał włócznię, na plecach miał zawieszone kołczan i strzały. Bez wątpienia byli kłosownikami. Z zainteresowaniem też przyglądali się ubłoconym przybyszom XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:07, 24 Mar 2012    Temat postu:

- Witamy, może się panowie dołączą do błotnej kąpieli? - spytał Rocco szczerząc zęby do obserwatorów.
- Panowie wybaczą, kolega żartuje...
- Wcale nie
- Wcale tak... zmierzamy do Aghalee... czy to dobra droga?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:20, 24 Mar 2012    Temat postu:

-Owszem droga i dobra: pytanie tylko co kilkoro obcych przybyszy szuka w tym mieście. W obecnych czasach to dość niepokojące...-odpowiedział starszy mężczyzna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:29, 24 Mar 2012    Temat postu:

- Nasze sprawy są naszym kłopotem, jeżeli jednak nie jesteście wrogami i występujecie przeciwko złu które nadciąga, to może powiemy wam czego szukamy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:16, 24 Mar 2012    Temat postu:

- Proszę, proszę! Jakie górnolotne teksty! Czyżbyśmy spotkali błędnych rycerzy i ich damy? –powiedział starszy mężczyzna wodząc wzrokiem po obłoconej czwórce.
-Dobrze, już dobrze...żarty na bok, ostatnimi czasy zaczęły się kręcić tutaj podejrzane typy, nie mówiąc już o upiorach, trzeba być zatem ostrożnym kogo dopuszczamy w obręb miasta...
-Ponadto zdaje się, że korzystacie z magii...-dodał młodszy.
-Zgadza się, użyliśmy jednak jej by sobie pomóc nie szkodzić –odpowiedziała pewnym siebie tonem Danny.
-Tutaj nei wolno korzystać z magii: raz jest to zakazane przez władze tego kraju, dwa użycie jej ostatnimi czasy w tej okolicy może zwrócić uwagę kogoś jeszcze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:21, 24 Mar 2012    Temat postu:

- O tak, zdajemy sobie z tego sprawę... jednak to nie my jesteśmy wrogami. Chcemy zapobiec temu co się szykuje i poszukujemy informacji... - powiedział Valteria próbując zeskrobać z twarzy zaschnięte błoto. - Chyba naleciało mi do ucha... - stwierdził nagle bez ładu i składu.
Rocco westchnął.
- Zgadza się. Próbujemy powstrzymać pewne złe pałętające się tutaj typy... pewno wiecie o kim mówimy... jednak potrzebujemy pomocy... czy zdecydujecie się zaufać nieznajomym mimo iż czasy temu nie sprzyjają?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:04, 24 Mar 2012    Temat postu:

Mężczyźni spojrzeli po sobie w końcu odpowiedzieli:
-Dobrze, zaryzykujemy i poprowadzimy was do maista...
Jak powiedzieli tak też zrobili. W drodze do miasta towarzyszki nie omieszkały dopytać mężczyzn:
-Czemu ten las jest taki...nietypowy...sądzę że wiedzą panowie co mam na myśli?- dopytywała Daenerys.
-Wiem o co ci chodzi pani, las zmienił się gdy stracił swego ducha opiekuńczego...-odpowiedział starszy z mężczyzn. Ducha opiekuńczego?
-Tak, tą okolicą opiekowało się bóstwo choć nigdy nie ujawniało swego imienia, ani oblicza nie raz doznawaliśmy zaszczytu objawienia jego mocy, tego jak nią chroniło nasz las, oraz nas jako mieszkańców miasta.
-Skoro zatem bóstwo, duch opiekuńczy nie objawiło się w pełnej postaci, skąd wiadomo że umarło? –dopytywała Galatea.
-Sama jesteś to w stanie dostrzec pani? Przyroda się zmienia, widać to po samym lesie, zapewne sami natrafiliście na jakieś anomalia jak te kałuże, które z pozoru niegłębokie są w stanie całkowicie pochłonąć człowieka.
-Zgadza się...- przytaknęła Daenerys. –Kim jest jednak ten przez wzgląd na, którego powinniśmy uważać z korzystaniem z magii?
To pytanie musiało tyczyć się jakiegoś miejscowego tabu, bowiem odpowiedziało jej milczenie ze strony obydwu ich przewodników....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:15, 24 Mar 2012    Temat postu:

- Co wiecie o Feniksie? - spytał wprost Valteria ryzykując bardziej niż tak naprawdę by chciał. Wiedział, że inaczej mogą nie wzbudzić zaufania gospodarzy
- Chcemy powstrzymać to co może nadejść, ale musimy przywołać właśnie Feniksa... ale nie wiemy jak - poparł Vala Rocco


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AnKapone dnia Sob 22:19, 24 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:58, 24 Mar 2012    Temat postu:

Mężczyźni popatrzyli na dwójkę bohaterów tak jakby tamci właśnie urwali się z gwiazd.
-Feniks? O czym panowie mówią?
-Czy to jest to co nawiedza naszą okolice?- dopytał młodszy.
-A co ją nawiedza ? Mogli by panowie opisać?- dopytała elfka.
-To zło w czystej postaci...
-....po prostu śmierć we własnej osobie- sprostował starszy z mężczyzn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz siódmy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin