Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:14, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Wypuśćcie mnie! - wydarła się. - Pieprzone społeczne męty! Natychmiast otwórzcie tę klatkę! Jak tylko stąd wyjdę dostaniecie taki wpierdol, że zapamiętacie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:31, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeden z mężczyzn , pewnie będący ich przywódcą podszedł do klatki i uśmiechając się szyderczo oznajmił:
-Wypuścić się? Nie ma mowy: z nieba nam spadłaś, bo właśnie przezywamy swego rodzaju kryzys finansowy...Ty go naprawisz, bo za takie jak ty bogaci ludzie sporo płacą... Nie dość, że młoda, piękną, Eog’hanka ot jeszcze nieczłowiek. Niby powszechnie gardzi się nieludźmi ale co bogatsi chętnie pozawalają sobie na takie „egzotyczne” zachcianki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:34, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy zbliżył się wystarczająco blisko chwyciła go za poły koszuli i przysunęła do klatki tak szybko i mocno, że uderzając o pręty złamał sobie nos.
- Uważaj jak chodzisz, pretański śmieciu! - warknęła odskakując od jego łap. - Nie ujdzie wam to płazem.... - dodała rzucając im wściekłe spojrzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:44, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna zawył czując ból złamanego nosa.
-Dobra chłopaki jest wasza: nauczcie ją pretańskiej gościnności to może zmieni zdanie –rzucił wściekle. Zaraz jednak klatka otworzyła się i do środka weszło trzech mężczyzn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:45, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
"Niedobrze..." - skomentowała Uru. Uchyliła się przed łapami jednego z bandytów. Drugiemu wsadziła palce w oczy, trzeciemu zasadziła kopniaka w jaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:09, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Nieładnie jest wyciągać ręce po cudzą własność...-odezwał się skądś znajomy głos. Niedługo potem mogła dostrzec stojącego nieopodal Garetha, z nieodłącznym wilkiem na którego warczały ogary bandziorów.
-Gareth Lockhart co ciebie sprowadza w nasze skromne progi...- przywódca grupy silił się na uprzejmość podszytą z nieskrywanym sarkazmem.
-Daruj sobie te uprzejmości chcę po prostu odzyskać swoją własność...
-Własność?! –zaśmiał się przywódca bandy, a zawtórowali mu pozostali. –Odkąd to ciebie stać na taką własność?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:02, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W Uruviel zawrzało z wściekłości. Własność?! Jakim prawem ją tak nazywał. Wiedziała jednak, że w Garethcie cała nadzieja.
Zrobiła przestraszoną minę.
- Wybacz panie, że odeszłam zbyt daleko... - powiedziała skruszonym głosem do Garetha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:22, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Cały czas mi ucieka...-zwrócił się niby beztroskim tonem do mężczyzn. –Ach te eogh’ańskie charaktery, trochę czasu minie nim się je przytemperuje...
-Nadal jednak nie wytłumaczyłeś jak to się stało, że należy do ciebie...
-Wykonywałem pewno zlecenie dla pewnego jegomościa, okazało się że jednak nie stać go na zapłatę dla mnie ponieważ międzyczasie miał „ kłopoty”...Nie mógł mi zapłacić inaczej jak ofiarowując ją...
Mężczyzna przyjął mu się uważnie:
-A odkąd to robisz interesy z takimi „szychami”, co?
-Ostatnio nie powodziło mi się najlepiej, a z czegoś trzeba żyć...Złapałem więc lepszą okazję, nie spodziewając się co otrzymam w zamian...Wiesz czasem taki towar jest lepszy niż sama, jendorazowa gotówka....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:24, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
"Będziesz umierał w męczarniach, będziesz cierpiał jak ci się nigdy nie śniło. Najpierw obedrę ci jaja ze skóry a potem wsadzę do rozgrzanego oleju i podpalę..." - takie myśli chodziły jej po głowie, gdy słyszała wymianę zdań. Postanowiła jednak na razie się nie odzywać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:43, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna wydawał się być do końca niezbyt przekonany słowami Garetha, ale...ostatecznie przystał na nie. Mężczyzna jednak wiedział , że nie może polegać na zaufaniu rabusia. Rozwiązano zatem Uruviel, zdjęto jej z szyi „obrożę” i przyprowadzono przed oblicze Garetha. Nim dwójka bohaterów oddaliła się w swoją stronę towarzysz czarodziejki mógł usłyszeć słowa mężczyzny:
-Następnym razem Lockhart pilnuj lepiej swojej „własności”...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:45, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Chciała porazić go piorunem, ale zdała sobie sprawę, że nie są w Eo'gh i mogłaby tym zaszkodzić Garethowi. Szła u boku Lockharta i nie odzwywała się słowem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:00, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Także i on rozmyślał nad tym co się dzisiaj stało, zdawał sobie sprawę, że odkąd ludzie których spotkali zdawali sobie sprawę z obecności czarodziejki w hrabstwie nie była tutaj bezpieczna.
-Wygląda na to, że będziesz zmuszona zostać ze mną dłużej niż oboje się tego spodziewaliśmy...-przerwał długą ciszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:03, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nagle cała złość jej przeszła. Całkowicie....Spuściła wzrok i powiedziała:
- Przepraszam i dziękuję... nie musiałeś tego robić a jednak zrobiłeś... jestem twoją dłużniczką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:18, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie chcę słuchać w życiu o żadnych długach, zwłaszcza tych których nie da się spłacić – bo przecież lada moment nasze drogi się rozejdą...Zresztą dość już w życiu miałem niespełnionych zobowiązań i obietnic, z mojej jak i innych strony...Nie mówmy zatem o tym. Musimy wydostać się stąd inną drogą niż planowałem cię wyprowadzić do traktu...Co „koleżkowie” których spotkaliśmy to sługusy lokalnego lorda...o niezbyt czystym sumieniu. Jestem niemalże pewien, że doniosą mu o naszej obecności tutaj...zwłaszcza że mnie dobrze znają...A jeśli nie będą starali się odnaleźć nasz trop...nie będę ukrywał, że głownie ze względu na ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:20, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Słysząc jego słowa dopiero teraz uświadomiła sobie, co mogło ją tak naprawdę spotkać. Zadrżała i podbiegła do niego, przytulając się. Nie rozpłakała się - nie była z tych co to płaczą, chyba że naprawdę muszą xD nie mniej poczuła, że potrzebuje jakiejś bliskości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|