Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:55, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Annika zmierzyła ją wzrokiem:
-Wiesz na pierwszy rzut oka gdy ciebie poznałam miałam o tobie lepsze zdanie...Skoro tak ci zalezy by go spotkać, dobrze powiem ci: zajmuje komnatę w pobliżu zbrojowni , zazwyczaj popija sobie lub pogrywa w jakieś hazardowe kierki z którymś ze swoich koleżków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:59, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję... - powiedziała Uruviel i zerwała się z miejsca by pobiec do opisanej komnaty. Gdy była opodal schowała się w jakimś załomie korytarza i zmieniła "makijaż". Teraz miała na sobie skąpą bieliznę, a na sobie przezroczysty szlafroczek. Wdzięczna była losowi, że to tylko iluzja. Zmieniła też wygląd na nieco bardziej egzotyczny. Przybrała wygląd elfki o długich nogach i sięgających pośladków czarnych włosach. Zapukała do komnaty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:05, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Wejśc...-odpowiedział męzczyzna obojętnym tonem. Był sam. Gdy jednak zorientował się kogo ma przed sobą jego twarz rozpogodniała.
-Witaj kochanie, czym ci mogę służyć? –zapytał radosnym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:07, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do niego kusząco i jej iluzja ściągnęła z siebie szlafroczek.
- Mój pan przysłał mnie do ciebie, panie, bym wynagrodziła trudy wczorajszego dnia... - powiedziała kusząco przesuwając opuszkami palców po swoim dekolcie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnKapone dnia Pon 21:07, 20 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:12, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie kojarzę cie, a znam badzo dobrze wszystkich tutja na dworze...Zwłaszcza tych z „bliskiego „ otoczenia lorda....Nie mniej chodź tu do mnie- powiedział pociągając ją tak by usiadła mu na kolanach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:14, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Mnie jeszcze nie zdążyłeś poznać... - szepnęła i pocałowała jego usta. Brzydziła się, ale podjęła się tej roli więc musi skończyć. Gdy odsunęła się od niego na kilka centymetrów rzuciła zaklęcie hipnozy.
- Gdzie jest Gareth Lockhart? - spytała do mężczyzny będącego pod wpływem zaklęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:18, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-W swojej celi w podziemiach. Lord podejrzewa go o kilka rzeczy, ale ten nie przyznał się do niczego. Na wszelki wypadek by mieć z nim raz na zawsze święty spokój mają go jutro w samo południe skrócić o głowę. Na razie czekamy na kata. Będzie widowisko- zaśmiał się przygłupio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:19, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Zabierz mnie do niego... - poleciła. - Wedle rozkazu twego pana mam być dla niego ostatnią dziwką, którą ma możliwość przeleciec... zrozumiano?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:23, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Gdybym miał umierać, też chciałbym na ostatnią drogę taką „łaskę” otrzymać...-wymamrotał po czy zgramolił się z miejsca i zabierając klucze z kołka ruszyli do podziemi gdzie mieściły się lochy. W końcu dotarli do miejsca gdzie trzymano Garetha. Leżał na podłodze, w miejscu wyściełanym słomą i nie ruszał się –spał bądź po prostu nie miałsiły tego robić. Najprawdopodobniej podczas ostatniego przesłuchania poużywano sobie na nim....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:24, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Odejdź... i zapomnij, że mnie tutaj przyprowadziłeś, że mnie widziałeś... - poleciła i weszła do celi. Gdy przydupas lorda poszedł Uru przyklękła przy mężczyźnie.
- Gareth... Gareth, obudź się... - szepnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:27, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zaregował dopiero po dłuższej chwili, wolno, nieznacznie podniósł głowę znad posłania i powoli otworzył oczy. Jego całe ciało było obolałe, przypuszczenia co do pobicia były zdecydowanie słuszne.
--Umarłem i jestem w niebie? –zapytal przyglądając się zmienionej Uruviel, tym samym nie rozpoznając jej. Na jego twarzy pojawił się delikatny uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:29, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Jeszcze nie umarłeś... - szepnęła. Wypowiedziała zaklęcie teleportacji i odesłała ich na polanę, gdzie ongiś łowili razem ryby. Poleciła tam udać się Cieniowi i czekać na nich. Niestety była zdenerwowana i chybiła celu. Oboje wylądowali w rzece. Z trudem przyholowała go do brzegu i wyciągnęła na suchy ląd. Wyglądała już normalnie.
- Żyj... proszę, żyj... - szpenęła. - Otwórz oczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:34, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zaniósł się kaszlem wypluwając wodę, bolał go każdy mięsień toteż jeczał przy każdym ruchu.
-O kurwa...kurwa...kurwa... – nie zapomniał wycedzić , dając tym samym upust bólowi. Gdy otworzył oczy i rzopzoznał Uruviel powiedział:
-A jednak wciąż żyję, albo to ta ciemniejsza strona Nadprzestrzeni...- choć w ten sposób droczył się z nią, duchu ucieszył się, że ją znów widzi. – Co ty tu do cholery robisz? Miałaś uciekać, nie po to nadstawiałem tyłka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:51, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Boję się spytać co zrobili z tym twoim tyłkiem... Nie wyglądasz na takiego co to lubi męskie igraszki... - prychnęła. Chociaż jej głos był nieco oschły w jej oczach mógł dostrzec ulgę. - Nie ruszaj się stąd, zaraz wracam...
I znikła. Pojawiła się kilka minut później. Zmaterializowała się kilka metrów od niego, a obok niej jego broń. Dla siebie miała sztylet i jakiś lekki miecz - łuków nieststety nie mieli w tamtej zbrojowni. Obok niej stała też torba podróżna, a w niej koce (niestety dziewczę nie pomyślało i wzięło tylko jedno posłanie ) napój uzdrawiający i kilka niezbędnych rzeczy. Ona sama zaś była iluzją tego oprycha. mara szybko się rozmyła, bo skończyła jej się mana. Znów była sobą. Poleciało jej nieco krwi z nosa- z wyczerpania, ale nie zwróciła na to uwagi. Podeszła do niego z napojem uzdrawiającym i powiedziała:
- Wypij, dobrze ci zrobi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:56, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wziął od niej eliksir i wypił. Wkrótce poczuł na swoim ciele jak specyfik zaczął działać. Spojrzał na nią i z szczerością powiedział:
-Dziękuję za ratunek. Nie powinnaś się jednak tak narażać dla nieznajomego skoro czekają na ciebie rodzina i przyjaciele...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|