Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:23, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Podała Bertowi dłoń i przedstawiła się.
- Yasmine. - chciała coś dodać, ale nic nie przychodziło jej do głowy, więc dała ssobie spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:25, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Cutbert- pokiwał głową Cuthbert.- Co teraz?- dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:29, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Cokolwiek, żeby mu pomóc. - rzekła Yenne. - Nie można go tu jednak zostawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:32, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-Fakt, nie można... Przynajmniej tak myślę. Opowiedzcie mi jaki był, kiedy go poznałyście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:41, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Początkowo był beztroski, później jakby trochę spoważniał. Ale był przyjacielem, jest przyjacielem. Czasami dziwnie się zachowywał, jakby coś sobie nagle przypomniał. Raz zemdlał. Cóż...taki był dla nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:51, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Ja nie znałam go za dobrze. Spotkaliśmy się parę razy. Był wesoły. I czułam, że mogę na im polegać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:59, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Cuthbert zapał sie znowu za głowę.
-No cóż... Zapominając o zlu, stał się dobrym człowiekiem. Mże postanowi takim być. Myślę, że na razie musi poleżeć w spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:03, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Ktoś powinien z nim jednak zostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:10, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- A co planujemy teraz zrobić, żeby mu pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:16, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
-n sam nie chce się obudzić. I wlaściwie nie dziwię mu się. Bedzie musiał wrocić do tego syfu. Chyba zostanie taki, dopoki nie zaakceptuje siebie, a to może trwać całe wieki, jeśli w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:22, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Rozumiem, że musi... -tu zawahała się - dojść do siebie. Ale skoro na niego polują, to nie może zostać w takim stanie sam. Nawet dziecko może go teraz zabić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:24, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Hm...czyli trzeba go jakoś zmotywować, żeby wrócił? - "Tylko jak, o to jest pytanie..." - Masz rację. Ale nawet jeżeli wyznaczymy kogoś, żeby z nim został, to gdzie pójdą pozostali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:47, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Międzyczasie gdy nasi bohaterowie rozmawiali między sobą, starając się podjąć decyzję co do losu leżącego na łożu, nieprzytomnego Atabe za oknem dało sie posłyszeć głośne odegłosy konskich kopyt wbiegających z impetem na miejskie uliczki.
-To schronu! - rozbrzmiewało kilka zachrypłych męskich głosów. -Odziałał Xa'nu zmierza w tę stronę. Ratujcie sie kto może! Do miejsckich schronów! Strażne szykować sie do obrony miasta!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:11, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne odruchowo uniosła rękę ku rękojeści miecza.
- Cholerne skurwysyny...-mruknęła do siebie. - To miasto nie ma szans na obronę. - powiedziała głośniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:15, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie ma szans na obronę, ale drogi ucieczki też nie ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|