Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Voghn, Yenne i profesor Posteltonwhite
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz piąty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:42, 17 Lut 2012    Temat postu:

Uniosła wzrok próbując spojrzeć na niego. Jego bliskość dodawała jej odwagi. Przestawała być samotna... czuła się dobrze... a co, jeżeli nie powinna?
Przesunęła dłonie wzdłuż jego ramion, szyi, torsu... W końcu powiedziała, kładąc jego dłoń na swoim sercu:
- Znam cię dopiero od wczoraj, a moje ciało cię pragnie... szaleńczo pragnie twojego dotyku... twojej bliskości... nie rozuimem tego, ale i ja chcę byś mnie dotykał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:58, 17 Lut 2012    Temat postu:

Spojrzał na nią z czułością, której niestety nie mogła dostrzec.
-Tak bardzo bym chciał byś sobie przypomniała...-szepnął po czym pocałował ją z pełnym zaangażowaniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:00, 17 Lut 2012    Temat postu:

Początkowo odwzajemniła jego pocałunek tak, jak to było zawsze, ale po chwili jakby zorientowała się, że robią coś niewłaściwego. Położyła mu dłonie na piersi i lekko go od siebie odsunęła.
- Przepraszam... - spuściła głowę. - To nie jest właściwe... - dodała szeptem i ponownie się rozpłakała.
Wyglądała żałośnie. Zagubiona, samotna, przerażona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:41, 17 Lut 2012    Temat postu:

-Przepraszam, także i ja nie powinienem był...Wybacz...To zbyt szybko- skarcił się szeptem. W tej chwili właśnie wrócił profesor, przynosząc ze sobą świeżutkie rybki z porannego połowu.
-A jednak szczęście wędkarza mnie jeszcze na dobre nie opuściło!- oznajmił radośnie chcąc nieco podnieść morale w grupie, które jak zaobserwował były niskie.- Dzięki uprzejmości bogini fortuny na śniadanie zatem przyjdzie nam zjeść coś pożywniejszego...
-On ma rację- szepnął Voghn do ucha elfki siląc się na radośniejszy ton. – To cię wzmocni, przyda się zwłaszcza przed dalszą podróżą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:44, 17 Lut 2012    Temat postu:

Yenne uśmiechnęła się smutno i wróciła na swoje miejsce, gdzie poczekała na przygotowanie posiłku. Podkuliła kolana pod brodę i objęła je ramionami. Siedziała tak, wsłuchując się w krzątaninę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:49, 17 Lut 2012    Temat postu:

Gdy ryba była już należycie upieczona podał jej elfce i sam zająwszy miejsce obok niej zaczął sam jeść, międzyczasie po cichu zaczął nucić jedną z piosenek, które mu najczęściej śpiewała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:55, 17 Lut 2012    Temat postu:

Początkowo jadła swoją porcję i nie zwróciła większej uwagi, jednak po chwili zaprzstała tej czynności. Wsłuchała się w melodię i słowa. Ryba upadła na ziemię, a elfka złapała się za głowę.
- Boli mnie głowa... - jęknęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:12, 17 Lut 2012    Temat postu:

-Wobec tego połóż się, odpocznij. Gdy będziesz gotowa wyruszymy...-powiedział z troską poprawiając posłanie tak by było jej najwygodniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:13, 17 Lut 2012    Temat postu:

Pokręciła głową.
- Cały czas mnie boli, więc odpoczynek nic nie da... - poszukała dłonią swojej ryby i dodała: - Zjem i możemy ruszać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:34, 17 Lut 2012    Temat postu:

Widząc, że szuka pożywienia podał jej by zjadła, a gdy to zrobili wyruszyli w dalszą drogę. Ze względu na nią i jej stan zdrowia nie spieszyli się, przemieszczali się swoim tempem w końcu dotarli gdzie dotarli do skalistych gór, które w jakiś sposób musieli przebyć. Gdy Voghn i profesor naradzali się w jaki sposób o zrobić Yenne mogła posłyszeć jakby wiejący szczytów gór wiatr niósł ze sobą słowa jakiejś piosenki...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:37, 17 Lut 2012    Temat postu:

Piosenka ją zauroczyła. Nim Voghn i profesor zdążyli się zorientować ruszyła w kierunku wiatru. Nie wiedziała, czy to dzięki naturze omijała przeszkody, czy może dzięki tej tajemnej sile... wiedziała, ze musi odnaleźć tego, kto tak pięknie śpiewa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:57, 17 Lut 2012    Temat postu:

Wtedy jakby na przekór jej piosenka się urwała, a elfka pozostała sama pośród skał oraz drzew.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:58, 17 Lut 2012    Temat postu:

Zatrzymała się.
- Jest tam kto?! - krzyknęła, a w jej głosie brzmiał strach. - Voghn... - szepnęła. - Gdzie jesteście? Boję się...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AnKapone dnia Pią 17:08, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:23, 17 Lut 2012    Temat postu:

Voghn jakiś czas potem zorientował się, że nie ma z nimi elfki natychmiast zatem wyruszył na poszukiwania. Zanim jednak dotarł elfka miała wrażenie jakby „Coś” tkwiące w tym miejscu „bawiło się” nią. Korzystając z tego, że jest niewidoma to raz szeptało jej do ucha z jednej strony, to raz z drugiej. Czasem przesunęło jakby lodowato chłodną dłonią po jej ciele

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:24, 17 Lut 2012    Temat postu:

Yenne przeraziła się. Nie pamiętając nic ze swojej przeszłości, nie umiała się nie bać... Zaczęła biec, niestety w innym kierunku niż Voghn. Potykała się na wybojach, o kamienie. Kilka razy się przewróciła. Płakała. Tak bardzo się bała...
- Pomocy... - chlipnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz piąty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 4 z 11

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin