Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:39, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Nigdy nie robiłam takiej operacji. Gdybym sama ja przeprowadzała byłoby to już ryzykowne, ale ufam ci. Jest szansa i to całkiem spora. Nawet jeżeli nie odzyskam wzroku... to chociaż pożyję nieco dłużej. - starała się podbudować na duchu męża, chociaż sama w to za bardzo nie wierzyła. - Przygotujesz mi największą dopuszczalną dawkę środka przeciwbólowego i nasennego, bym była nieprzytomna gdy będziesz operował. Wygotujesz nóż, wcześniej naostrzony. Wbijesz go w to miejsce na grubość trzech palców, aż poczujesz kość czaszki... wtedy pchniesz jeszcze mocniej, aż zrobisz w czaszce małą dziurkę - pokazała mu miejsce. - Nie przestrasz się, bo będzie dużo krwi i płynów, ale krwiak zniknie "a przynajmniej powinien". - dodała w myślach. Mówiła rzeczowo, jakby to była najzwyklejsza rzecz pod słońcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:55, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Choć nie mam doświadczenia medycznego- głos zabrał profesor. –To pomogę panu panie Voghn uratować żonę. Wesprę tak jak będę umiał, jak będę potrzebny...
-Dobrze, zatem skoro tak zostaje nam tylko przygotować się do zabiegu...-spojrzał na elfkę po czym pocałował ją czule w skroń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:59, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zrobili tak jak postanowili. Yenne po wypiciu mikstury zapadła w coś rodzaju śpiączki, a Voghn z profesorem dokonali operacji. Owszem, było dużo krwi, jakichś płynów, nieco ropy... ale bez żadnych komplikacji. Opatrzyli elfkę i czekali jak się wybudzi. Ale minęła noc, a ona spała... dzień... i nic... kolejna noc i kolejny dzień także nie przyniosły zmiany w jej stanie. Dopiero trzeciego dnia otworzyła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:16, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Voghn niemaże przez cały ten czas czuwal nad nią, nie licząc kilku drzemek do których zmuszał go przejęty całą sprawą profesro, bądź po prostu zmęczony umysł. Gdy zobaczył jak otwiera oczy uśmiechnął się i czula gładząc jej twarz zapytał szeptem:
-Witaj kochanie, jak się czujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:19, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Jestem głodna... - powiedziała zwracając swój wzrok na niego. Uśmiechnęła się. - A ty wyglądasz na zmęczonego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:29, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Widząc, że odzyskała wzrok ucieszył się jak nigdy i najzwyczajniej w świecie pocałował ją długo i z uczuciem: -Witaj w świecie barw i światła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:31, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Odwzajemniła jego pocałunek, chociaż mógł poczuć jak bardzo jest zmęczona.
- Zrobisz mi wywaru wzmacniającego i coś do jedzenia... - spróbowała się podnieść do siadu. - Jestem zbyt osłabiona by wstać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:52, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście kochanie, już zaraz tobie przyniosę. Co sobie życzysz zjeść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:55, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Smoka z pazurami... - uśmiechnęła się i trzymając jego dłoń opadłą na posłanie. - To co jest... nie mam wymagań... i wybaczcie, że ostatnio bywałam dla was ciężarem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:07, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Także i Voghn zaśmiał się na jej słowa i pocałowawszy ją jeszcze raz ruszył przygotowywać jej posiłek.
-Tak bardzo się cieszę, że jest pani z nami pani Yenne obecnie już cała i zdrowa...Dzięki temu będziemy mogli wyruszyć w dalszą drogę, by osiągnąc nasz cel jak i odnaleźć pozostałych towarzyszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:10, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Profesor wybaczy, ale jeszcze dzisiaj nie będę w stanie stać. Jutro rano możemy ruszać... przykro mi, ale nie przyspieszę gojenia się własnych ran, co więcej zdaję sobie sprawę iż nie przeze mnie to całe opóźnienie.... przykro mi z tego powodu... - chociaż starała się to ukryć, żal do siebie można było zobaczyć w jej oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:50, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Ależ droga pani, zamiarem moim nie było wywołanie u ciebie poczucia winy, czy wyciąganie jakichkolwiek pretensji. Wypadki chodzą po ludziach, pani miała to nieszczęście, że przydarzyło się to pani, dobrze jednak, że pani zdrowieje...
Zaraz potem Voghn podał jej dużą jajecznicę przyrządzoną tak jak elfka lubiła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:54, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Wiem, profesorze... proszę wybaczyć moje rozdrażnienie... nie znoszę stanu niemocy i to mnie strasznie drażni... - powiedziała z wdzięcznością przyjmując jajecznicę. Pałaszowała ją w tempie szybszym niż Gallmau przeleciałby stado dziewic. Gdy była syta popiła wywarem i opadła na posłanie. Przyjrzała się pierścieniowi wiatru.... Miała je wszystkie... Teraz wypadałoby połączyć je w jeden, ale jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:10, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Udało ci się...-szepnął Voghn zajmując miejsce obok niej i szepcząć jej do ucha. –Jesteś niesamowita, gdy coś wydaje się niemożliwe do osiągnięcia ty to po prostu robisz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:12, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Zapominasz, że gdyby nie twoje wsparcie, nie zaszłabym tak daleko... wiesz, że gdyby nie ty wszystko dla mnie skończyłoby się jeszcze w Sibiu... - odszeptała do niego. - Dziękuję, że przy mnie trwasz... - powiedziała i powiodła dłonią po jego policzku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|