Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W Cetra...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 32, 33, 34  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz czwarty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:33, 23 Lis 2011    Temat postu:

-Spokojnie, nie zapomniałem o tobie. Po ciebie także przyjdę gdy uznam to za stosowne...Zresztą skoor ci na niej zależy, powinno ci także zależeć na tym by stała się tym kim poinna być od samego początku...-powiedział ze spokojem w głosie jakby to co mówił było czymś nader oczywistym. Po niedługiej chwili leżąca na łózku Avenie oowrzyła oczy i usiadłszy na łózku powiodła wzrokiem po zebranych. Nie mniej w jej spojrzeniu było coś obcego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:37, 23 Lis 2011    Temat postu:

- CO JEJ ROBISZ DO CHOLERY?! - wrzasnął usiłując się szarpnąć. - Avenie, nie idź z nim! Nie rób tego!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:47, 23 Lis 2011    Temat postu:

-Ja? Ja jej tylko pomogłem sie przebudzić- powiedział pomagając jej wstac z łóżka.

Widząc co się dzieje Therru starała się przmemóc barierę rzuconego na nią zaklęcia, bezskutecznie...Było zbyt silne.

-Już raz ją skrzwydziłeś, teraz robisz to znowu...Zadbam o to, byś umierał jak nagorszą śmiercią- wycedził przez zęby Gallmau, jego bezsilność przytłaczała go, doprowadzałą do furii któej nigdy nie czuł!

-Mylisz się przyjacielu, ja nigdy nie zrobiłem niczego co byłoby ze szkodą dla nie. Ja tylko robiłem to co niezbędne, zawsze byłem jej sługą a moim zadaniem było robienie wszystkiego co niezbędn,e by pomóc jej odrodzić się. Nie mogłem więcej patrzeć jak marnuje swój potencjał w tym marnym ludzkim jestestwie, które znacie pod imieniem "Avenie"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:54, 23 Lis 2011    Temat postu:

Z kącika oka Darlena spłynęła łza. Jedna, jedyna samotna łza... Jego oczy wyrażały furię i wściekłość...
I tym właśnie był. Złością. Nienawiścią. Nie czuł nic poza tym. Skupił się na tych uczuciach by dały mu siłę i wkładając w to całą swoją siłę woli, miłość, jaką mu pokazała, przełamał zaklęcie. Wyczerpało go to niemiłosiernie, poczuł palący głód, głód jakiego nigdy wcześniej nie czuł, ale chciał dopaść tego, który odważył się podnieść rękę na jego Avenie.
Wszelkie ludzkie odruchy znikły. Był teraz głodną, rozwścieczoną bestią, która chciała dopaść Mikkala, nawet za cenę własnego życia. I rzucił się znów na czarownika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:01, 23 Lis 2011    Temat postu:

Udało mu się zaregować w ostatniej chwili zaregował silnym ciosem zatrzymując wampira przed sobą. Następnie bezczelnie się do nieo uśmeichając powiedział:

-Gdyby nei to, że lubie się bawić zyciami pomniejszych od siebie, już bym sprawił że twoje ciało rozleciałoby się na pomniejsze cząsteczki...Nie pozostałby po tobie ślad...Jeśli ci tak bardzo na niej zależy, idź zapytaj jej prosze czego chcce...Z kim chce zostać....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:02, 23 Lis 2011    Temat postu:

- Avenie... - szepnął tylko. Nie umiał zapanować nad swoim ciałem, głodem, który nim targał. - czego chcesz... Avenie...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:07, 23 Lis 2011    Temat postu:

-Avenie? -zapytała głosem podobnym, lecz nieco odmiennym już w brzmieniu.- Tak, tak mnie chyba nazywano, kiedy jeszcze istniała we mnie ludzka świadomośc o tym imieniu...ale jej juz nie ma- odpowiedziala spoglądając na niego wzorkiem zimnym, oobcym, wyzbytym uczuć. -Pytasz tego czego chce, otóż chcę dołąćzyć do tych, wśród któych jest moje prawdziwe miejsce. I bez względu na wasze protesty odejdę z nim...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:11, 23 Lis 2011    Temat postu:

Darlen zamarł. Upadł na kolana podpierając się rękoma. Czuł się wyzbyty z wszelkich uczuć. Głód... tylko to zaczynało się dla niego liczyć. Palił go we wnętrzu żywym ogniem. Był zdolny powiedzieć tylko do Mikkala:
- Nic ode mnie nie dostaniesz... nasza umowa jest nieważna, bowiem gdy spotkam cię następnym razem to cię zabiję i będziesz umierał powoli... długo i powoli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:17, 23 Lis 2011    Temat postu:

-Nie ładnie jest kłamać i wykręcać się z obietnic -zadriwł z niego uśmiechając się driwąco. Następnie położył dłoń na jej ramieniu po czym zwrócił sie do niej:

-Moja pani, już czas na nas...

-Masz rację- odpowiedziała obojętnym tonem, po czym oboje rozmyli się w powietrzu. Wraz z ich zniknięciem zaklęcie powstrzymujace od wszelkich działań Gallmau ustało. Zaraz po tem do pokoju wbiegł Mirgasia. Widząc miny pozostałych wyczuł, że wydarzyło się coś ważnego, coś niedobrego...Przeklął się w duchu, że tak późno otrzymal wiadomość, że gdy nawet ją otrzymał, choć robił wszystko by tu dotrzeć zajęło mu to tyle czasu. Therru podeszła do niego i ledwo hamując płacz oparła swoją głowę o jego ramię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:21, 23 Lis 2011    Temat postu:

Kiedy zniknęli Darlen stracił całkowicie panowanie nad sobą. Krew. Chciał tylko krwi, a w tym pokoju znajdowały się dwa świeże posiłki. Słyszał bicie ich serc, głośnie niczym uderzenie dzwonów. I szum ich krwi...
Wstał z ziemi i zwrócił się w ich kierunku. Jego twarz straciła człowieczeństwo. Oczy były wręcz czarne. Błysnęły jego kły, kiedy rzucił się na Therru, do której miał bliżej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:28, 23 Lis 2011    Temat postu:

Mirgasia w ostatniej chwili oprzytomniał, widząc co sie dzieje otoczył ich oboje barierą ochronną, tak by mwapir nie mógł zaatakować żadnego z nich,. Miedzyczasie doskoczył także do niego Gallmau, który starał sie odciągnąć wampira i w jakiś sposób go obezwłądnic., Uzył ku temu całej swojej wampirzej mocy.

-Przestań!- wrzasnął na niego. - Chcesz upaść tak nisko, by dać Mu satysfkację ze swego upokorzenia?! Ja nie zamierzam, wiesz dlaczego? Bo mu nie wierze. Mikkal to kłamca i jak sam przyznał lubi się każdym bawić, grac na jego emocjach. Nie znam się na magii, co więcej nie jestem aż tak mądry by ogarnąc wszystko co się tutaj stało jednak wiem jedno. Wierze wciąz w to, że ona tam wciąż jest i czeka, aż ktoś jej przyjdzie z pomocą. Zamierzam to zrobić, jeśli ją na prawdę kochasz to mi pomóż...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:58, 23 Lis 2011    Temat postu:

Darlen szarpał się w uścisku Gallmau, jednak głód jaki go trawił odejmował mu sił, dlatego młody wampir był w stanie go utrzymać. Po dłuższej chwili w jego oczach znów pojawiło się coś ludzkiego. Von dem Hochenlinden zawył wręcz z rozpaczy.
- Muszę się napić... - powiedział prawie niesłyszalnie. - Zabierz mnie stąd...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:21, 23 Lis 2011    Temat postu:

Gallmau również uznał, że zabranie stąd Darlena byłoby najlepszym wyjściem z tego wszystkiego. Przeprosił za zaistniałą sytuację parę smoków, choć tak naprawdę rozumieli, zwłaszcza Therru, która była świadkiem całej sytuacji.
Mając go na oku starszego wampira , by nie sprawił zagrożenia, ani nie przykuł zbędnej uwagi od nich Gallmau poprowadził do odosobnionego miejsca gdzie ten mógłby się w spokoju posilić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:28, 23 Lis 2011    Temat postu:

Gallmau zabrał go opodal przytułku dla bezdomnych. I to właśnie tam wampir się posilił. Jego głód pochłonął trzy ofiary. Dopiero wtedy był wstanie zapanować nad sobą. Odrzucił od siebie trzecie, martwe ciało. Krew spłynęła mu po brodzie, gdy siedział pod ścianą. Nie umiał spojrzeć Gallmau w oczy. Ani jemu, ani komukolwiek innemu.
- Musimy ją uratować.... - szepnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:37, 23 Lis 2011    Temat postu:

-Musimy znaleźc spodób by jakoś do niego dotrzeć, być może zna go także ta Erwana, to jedyny pomysł jaki na ten czas przychodzi mi do głowy....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz czwarty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 5 z 34

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin