Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:59, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję za współpracę... - warknął wampir i odesłał zbója do Gallmau.
- Posil się nim... nie wiadomo kiedy będzie kolejny darmowy posiłek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:38, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Chwilę potrwało nim Gallmau zdecydował się do czegoś przyznać:
-Ja...już jadłem...Po drodze złapałem kogoś i pożywiłem się ni...Nawet nie wiem kto to był, kobieta, mężczyzna, dziecko. Byłem tak głodny, że nie obchodziło mnie to. Przestałem dopiero jak poczułem, gdy uszła z jego ciała dusza...
Nastała chwila milczenia, po której dodał poważnym głosem: -Nawet spodobało mi się to...to odbieranie życia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:42, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen podszedł do zbója i jednym ruchem skręcił mu kark. Po czym zbliżył się do Gallmau i uderzył go pięścią w brzuch. Następnie chwycił go za koszulę i oparł gwałtownie o ścianę. Nachylił się nad jego uchem:
- Nie zabijamy... możesz się posilać... ale musisz panować nad tym ile krwi zabierasz... to jedna z wielu reguł - powiedział i po tym jakby oprzytomniał - Co ty tu kurwa robisz?! Dlaczego nie jesteś z Avenie matole jeden! Miałeś jej pilnować!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:49, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Gallmau się podenerwował i odpowiedział równie uniesionym tonem: - Jedna z zasad? Kto je ustalał? Chyba tylko ty, bo nie wmówisz mi że żaden wampir nie zabił człowieka...Chociażby ty przed chwilą. Rozumiem, że tobie wolno zabijać, mnie już nie? Tak te twoje zasady funkcjonują- odepchnął go od siebie i odszedł od niego na pewną odległość.
– Nie została sama, przecieżby m jej tak po prostu nie zostawił. Jest z nią Therru, przyszedłem ci pomoc ponieważ wiem, że gdyby coś ci się stało Avenie jeśli nie byłaby na mnie zła, to byłaby bardzo smutna...Mówiłem ci już, że ją kocham i zrobię dla niej wszystko, by była szczęśliwa...- powiedział po dłuzszej chwili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:56, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
- Łatwo jest zabijać... - powiedział Darlen już spokojniej. - Ale przez coś takiego poluje się na nas... Co innego zabić przeciwnika i posilić się nim, a co innego zabić kogoś niewinnego... - westchnął ciężko. - Też zabijałem, tuż po przemianie, ale zawsze gdy zobaczyłem, że w moich ramionach leży ciało martwej, młodej kobiety, dziecka, chłopca... chociaż to było ponad 60 lat temu nadal czuję się winny każdej śmierci, którą wtedy zadalem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:52, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przez dłuższy czas przemyślał jego słowa po czym dodał:
-Być może masz rację, być może musi minąc jakiś czas bym to zrozumiał....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:53, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie chodzi o zrozumienie... chodzi o powstrzymanie się... Nie możesz pozwolić, by głód tobą kierował. To ty musisz kierować nim....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:59, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie chcąc dalej z nim rozmawiać na ten temat ruszył w stronę uliczki, z któej przyszli:
-Powinniśmy już iść, zobaczyć co z nią- powiedział nawet się na niego nie oglądając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:01, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
"Kiedyś zrozumiesz... módl się, by nie było za późno..."
Darlen ruszył za Gallmau, dopiero po chwili się z nim zrównał. I tak poszli do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:21, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy dotarli do domu Therru i Mirgasi od razu udali się do pokoju, w któym siedziała Avenie. Weszli akurat w chwili gdy znjdował sie tam niespodziewany gość byl nim Mikkal, który nachylał się nad łóżkiem czarodziejki. Therru, która była tam obecna nie reagowała, wydwała się być w czymś w rodzaju transu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:53, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
- Ty pieprzony skurwysynu... - warknął Darlen i rzucił się na Mikkala by go odciągnąć od Avenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:57, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Czarodziej odwrócił się w jego stronę i ostatecznie osłonił przed atakiem za pomocą magicznej tarczy. Międzyczasie Gallmau sięgnął po swoją broń i naładowawszy obydwa pistolety wymierzył w stronę Mikkala
-Nie liczyłem na tak entuzjastyczne przyjęcie, myślałem raczej że będzie kameralnie –odpowiedział tamten uśmiechając się drwiąco. – Nie spiesz się ze strzelaniem, kule mogą zawrócić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:04, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
- Odejdź od niej... - wycedził przez zęby Darlen. - zostwaw ją w spokoju bo nie ręczę za siebie, ty pieprzona gnido!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:16, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
-Wy niczego nie rozumiecie, nawet nie wiecie jak niezwykłą osobę macie tuż obok siebie. Czas wreszcie by pokazała kim na prawdę jest i doceniono ją. Zasługuje na to...
-Czas wreszcie by ktoś odstrzelił ten głupi łeb- skomentował Gallmau, lecz nim zdąrzył nacisnąć spust Mikkal rzucił na niego zaklęcie paraliżujące, potem to samo zrobił z Darlenem. Następnie nachyliwszy się nad Avenie i wykonując dłońmi określone gesty zaczął szeptać zaklęcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:23, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
- Odejdź od niej! Zostaw ją ty suczy synu! Nie waż się jej tknąć swoimi łapami! - wrzeszczał Darlen. Potrzebował pomoc. Wysłał swoją bilokację po Mirgasię, bo to był jedyny pomysł jaki przyszedł mu do głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|