Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:51, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Chwilę potem z karczmy wyszedł Keith, po wyrazie twarzy którego można było poznać, że wypiłzdecydowanie zbyt wiele alkoholu.
-Czy świat musi tak sie bujać...w dodatku tak głośno...-wymamrotał trzymając się za głowę. Zaraz za ni mwyszedł Gallmau, gdyby nie fakt, że był wampirem byłby w odkładnie takim samym stanie co jego towarzysz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:56, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen popatrzył na Sonyię i spytał:
- Dlaczego mnie to nie dziwi?
Podszedł do Gallmau i odezwał się do niego ojcowskim tonem:
- Musiałeś go upijać? Aż mi żal jego konia jak zaczenie na niego rzygać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:12, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Ale ja nie jestem pijany...To znaczy już nie...-wtrącił Keith ostatnei słowa dodając po chwili
-Poza tym wypiliśmy porówno, nie moja wina że ja nie mogę się już upi.ć- dodał z nostalgią Gallmau
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:16, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Jak nie jesteś pijany to zrób jaskółkę. I przeproś swojego konia... - powiedział poważnym głosem. - Czy możemy już ruszać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:30, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zanim ktokolwiek zdążył powiedzieć cokolwiek do Darlena podszedł karczmarz i półszeptem przekazał mu wiadomość:
-Nim odjedziesz panie jest ktoś kto chciałby z tobą porozmawiać...Znajdziesz go w pokoju nr. 13
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:32, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen zrobił zdziwioną minę. Kto i co mógłby od niego chcieć?
- Poczekajcie na mnie... - poweidział i ruszył do tajemniczego pokoju. Zapukał do drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:36, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Z wewnątrz pokoju posłyszeć można było zaproszenie. Gdy otowrzyły się drzwi wmapir mógł dostrzec siedzącego w rogu pokoju nikogo innego jak Mikkala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:38, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego mnie to nie dziwi? - spytał samego siebie opierając się o ścianę. - Czego chcesz? Bo domyślam się, po co przyszedłeś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:40, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Pora byś dopełnił swojej części umwoy. Wiem, że gdy ostatnim razem rozmawialiśmy odżegnywałeś się od tego, a nawet wygrażałeś mi, jednak...Ja nie uznaję rezygnacji, nie anuluję długów, a ty u mnie bez wątpienia posiadasz dług...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:42, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Mam prośbę. Przestań pierdolić i przejdź do rzeczy. Już ci powiedziałem, że wiem po co tu jesteś. Czego więc ode mnie żądasz pieprzony skurczybyku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:45, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie zapominaj się- powiedział tonem mniej beztroskim, bardziej już lodowatym. -Nie chce by ci się pomyliły role, ja tutaj kontroluję sytuację...Chcę byś wykonał dla mnie pewną robotę. Dokładniej odszukał kogoś, dam ci prawdodpodbne namiary na tę osobę i przyprowadził ją do mnie...a jeśli tego wymagać będzie sytuacja, być może i zabił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:49, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Pierdol, pierdol ja się zdrzemnę... - mruknął sobie pod nosem wampir. - Wiesz, spieszy mi się... mów o co chodzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:53, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zachowanie wampira nie podobało mu się, postanowił zatem odegrać się na nim. Wyciągnął zza cholwy strebrny sztylet, następnie rzucił nim tak iż jego ostrze wbiło się całkowicie w ramię wampira
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:58, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wampir syknął z bólu. Na koszuli pod płaszczem wykwitła szkarłatna plama krwi. Rana miała z trudem się zagoić, ale miał nie pozostać po niej żaden ślad. Korzystając z faktu iż ma rękawice, wyciągnął z ramienia sztylet i rzucił go na podłogę.
- Widzę, że lubisz ostre gry wstępne... Co potem? Ostry seks?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:02, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Uważąm, że dla mnie jesteś pod tym wzgledem dla mnie zbędny. Twoja towarzyszka dostarcza mi wystarczająco wrażen- powiedział uśmeichając się lekko szyderczo. Choć było to kłamstwo wypowiedział je jaknabrdziej przekonująco jak tylko mógł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|