Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:55, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie chcesz, by ci odpracował tę kwotę? - spytał Darlen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:32, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
-Odpracować?! Jak?!...że niby co?!
Na tworzy obojga malowało się zaskoczeni słwoami wampira
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:46, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- No wiecie... prace społeczne? Możesz posprzątać jej ogródek albo coś? - Darlen powstrzymywał sie by nie zacząć się śmiać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:08, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Chyba raczysz sobie żartować- parsknął Gallamu
-A czym on mi się niby przysłuży tym, że komnuś ogródek posprząta? Chcę mieć z tego jakieś zadość uczynienie dla siebie- dodała Cathelyn.
Sonya i Keith zanosili się od śmeichu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:10, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Zawsze możesz go przywiązać do łóżka i wykorzystać... chcesz wiedzieć jak wygląda pozycja na zombiaka? To jego największe marzenie... - na koniec tych słów parsknął śmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:20, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Co?! Że ja niby mam z nim sypiać?!- powiedziała ze zgorszeniem i zdegustowana powiodła wzrokiem po młodszym wampirze.
-Jeszcze byś się zdzwiła - powiedział do niej Gallmau całkowicie ignodrując słowa Darlena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:21, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen zaniósł się śmiechem. Dopiero po chwili uspokoił się na tyle, by móc wysapać:
- Gallmau, czeka nas jeszcze jedno zadanie i chyba powinniśmy ruszać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:39, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Najzwyczajniej w świecie darujcie to sobie. Trudno stało się i najważniejsze, że zakończyło się dobrze. W każdym bądź razie sądzę, że kazde z was powinno to potraktować jako swego rodzaju nauczkę- skomnetował Keith.
-Właśnie, powiedział Gallmau odpowiadając na kwestię wampira. -Wiemy już, że Sonya zgodziła się nam potowarzyszyć, ale czy ty zgodziłbyś się wyruszyć razem z nami?
Keith uśmiechnął się i odpowiedział: -Tak jak za dawnych czasów co?...W zasadzie czemu nie? Nie mam jakiś konkretnych planow, celów odkąd nasza banda...
-No właśnie, może byś to terazśnił jak to się stało, że jednek żyjesz. Baltazar zapewniał mnie, że nikt nie przeżył tej walki...
-Pamiętej jednak, że nie znał nas wszystkich nie mógł zatek powiedzieć ci, że któegos z ciał brakuje i kogo dokładnie brakuje...Niedługo potem gdy było po walce ocknąłem się. Widząc, że wszyscy zginęli pomyslałem, że to samo spotkało ciebie, a ja jestem jedynym ocalałym. Byłem jednak cięzk oranny, wiedziałem zatem że mój koniec jest...dość bliski. Odeszłem zatem do lasu, by tam dokonać swego żywota....Tam znów opuściły mnie siły, wydawaćby się mogło że na dobre....Odszukali mnie jacyś ludzi i odratowali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:43, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- To się nazywa być szczęśliwcem... - skomentował Gallmau. - No to tworzy nam się ciekawa ekipa. Idę się posilić. Spotkamy się rano i ruszymy w drogę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:01, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Rankiem osoba, która najwcześniej gotowa była do dorgi była Sonya, która już była właściwie gotowa aby wyruszyć. Gallmau i Keith gdzieś się zaieruszyli, bogowie tylko raczyli wiedzieć gdzie XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:03, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen widząc gotową Sonyię podszedł do niej i przywitał się:
- Dzień dobry... - powiedział - widzę, żeś już gotowa. Nie widziałaś Gallmau i Keitha?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:13, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Kto wie gdzie tych dwoje się podziewa...-wzruszyła obojętnie ramionami. Po dłuższej chwili dodała, wcześniej przemyśliwszy sobie kilka spraw. -Wiesz sądze, że powinnismy coś sobie wyjaśnić. Nie miej mi zbytnio za złe, że czasem a nawet często bywam taka wredna i nieprzyjemna, ale taki jest już mój charakter. Z natury jest po prostu ze mnie ataka wredna suka i tyle...Po części wpływ na to miały wydarzenia w moim życiu, któe sprawiły że taks się stałam....Zatem na przyszłośc nie bierz na poważnie moich słów, niech one po prostu po tobie spływają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:21, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Wiesz... ja jestem z natury pacyfistą... staram się łagodzić konflikty, ale trudno... najwyżej będę równie wredny co ty... - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:37, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Cóz mam za sobą wiele lat doświadczeń, trudno ci będzie mnie przebić ale zawsze możesz próbować -powiedziala lekko sie uśemichając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:41, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Będę więc uczył się od mistrzyni... - powiedział również się uśiechając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|