Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:56, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zrobił tak jak polecił mu wampir. Czekając na niego przyglądał się śpiącej Avenie. Teraz był pewien z jak potężną Przebudzoną miał doczynienia. Bał się, że w jeśli ten rytuał nie pomógł żadnen już tak na prawdę nei pomoże. Nie powiedział jednak nic wampirowi nie chcąc dobierać mu nadziei.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:00, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wampir wrócił po chwili niosąc na talerzu nieco świeżego chleba, sera i suszonego mięsa, a także pokaźny kubek wina.
- Proszę... - powiedział podając mu jedzenie i usiadł na łóżku obok Avenie. Ujął jej dłoń i czule pogładził po twarzy.
- Wróć do mnie... - szepnął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:04, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Zrobiłem co mogłem, ale ta Przebudzona jest dość silna. Reszta zależy od Avenie, jak silną osobowość posiada. Nie mniej jestem pewien, że scaliłem już trzecią osobowość z jej właściwą...Oby tylko udało zrobić się to samo z trzecią...-wytłumaczył mu.
Po chwili zza drzwi wychylił się nieśmiało Gallmau, który wraz z resztą przesiadywał w sąsiednim pokoju.
-I co z nią?- zapytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:06, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Jeszcze nie wiemy... - odpowiedział Darlen. - Chodź tu... ona potrzebuje twojej bliskości... - dodał robiąc młodszemu wampirowi miejsce na łóżku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:13, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Gallmau usiadł we wskazanym miejscu i zwrócil się do Wędrowca:
-Dziękuje, że starasz się jej pomóc...
-Mam nadzieję, że moja pomoc okaże się owocna -dodał Przebudzony.
-Nie zapominajmy jednak, że jeszcze jedna osoba czeka na naszą pomoc- po chwili przypomniał Gallmau. --Amaranth, bo zapewne o nią chodzi też potrzebuje pomocy. Powinniśmy sie udać jej poszukać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:16, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen przez chwilę myślał.
- Zróbmy tak... Wędrowcze, powinieneś odpocząć... zostań więc z Ingvarem i Keithem tutaj. Będziecie mieć oko na Caelina... Ja, Gallmau i Sonya ruszymy by znaleźć Amaranth... Poinformujecie Voghna i Yenne jakby była taka potrzeba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:21, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, niech tak będzie -odpowiedział Wędrowiec.
-Ja pójdę poinformować resztę o naszych postanowieniach - powiedzial Gallmau wstając z miejsca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:22, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Dobrze... - odpowiedział wampir i znów spojrzał z czułością na czarodziejkę. - Proszę, wróć do nas... Avenie... - szepnął do czarodziejki całując ją w czoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:29, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Choć spała w pewnym momencie jej dłoń przesunela się po poscieli i zupełnie nieświadomie (bądź podświadomie) lekko zacisnęła na jego dloni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:40, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się. Uznał to za dobry znak. Nachylił się nad jej uchem i szepnął:
- Uratuję cię, kochanie...
Po czym zostawiając ją, opuścił pokój do reszty grupy.
- Sonyu, wybacz, że ciągamy ciebie, ale umrę z tęsknoty za twoim sarkazmem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:44, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-A zatem by zrobic ci na złość właściwe powinnam odmówić - powiedziała przyglądając mu się z ukosa. W jednym z kącików jej ust pojawił się ledwo zauważąlny uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:21, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Błagam - uśmiechnął się wampir - nie rób mi tego... poinformujecie Voghna i Yenne?- spytał reszty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:30, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zaraz potem wyruszyli w drogę. Minęło kilka godzin gdy byli na miejscu, choć słońce zdąrzyło już dawno wzejść, tak jak Caelin wspominal skały miały miejscami odcień krwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:32, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Cóż w sumie gdyby nie powaga sytuacji to bym się zachwycił tym miejscem - skomentował Darlen i ruszył przed siebie czujnie rozglądając się za najmniejszymi śladami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:42, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Nie posiadam żadnych nadprzyrodzonych zdolności, ale wyczuwam w tym miejscu jakąś aurę...Może to po prostu świadomośc, że kiedyś zginęło tu wiele istnień...-powiedziała Sonya.
Zaraz przy wejściu do jaskini, a także na jego ścianach udało się dostrzec tajemnicze symbole.
-A jezeli to oznacza jakąs klątwę...Na przykład jeśl itu wkroczymy dotknei nas jakaś zaraza, lub przyczepia się do nas jakieś potępieńcze dusze...- powiedział z drżeniem w głosie Gallmau.
Sonya spojrzała na niego z taką miną -.-" :- Ledwo tu przyszliśmy, a ty już zaczynasz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|