Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:05, 07 Gru 2011 Temat postu: Lulworth |
|
|
.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:26, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen z wdzięcznością przywitał nowe miasto. Jakoś podróż z Gallmau jako pierdołą dawała mu się wystarczająco we znaki. Przekroczywszy bramy miasta odezwał się do towarszyszy:
- Dzisiaj robimy sobie wolne... (jak sie rządzi) a od jutra zaczynamy poszukiwania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:34, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-A zatem skoro zwalniamy tempo, to może skoczymy sobie na piwo?- zaproponował czarnowłosy.
-Czemu nie, przyjemnie by było napić się go po długiej podróży - zgodziła się z nim Sonya.
-Jak chcecie, ja pójdę się trochę przejść dla rozprostowania kości - powiedział Gallmau. "Zresztą jestem też troche głodny"- dodał w myślach. -Zatem powiedzcie mi gdize będziecie, a ja was znajdę :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:36, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen wraz z Sonyą i Keithem udali się do karczmy.
Natomiast wszyscy byli zupełnie nieświadomi, iż pod bramami miasta zjawili się Voghn, Yenne, Śmierć i Ingvar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:43, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zdarzyło się akurat tak, że przedzierając się przez rynek miasta Yenne nieco oddaliła się od towarzyszy. Wykorzystał to młody wmapir, który już uprzednio "posiliwszy się" przechadzał się po okolicy. Zauważywszy, (a nie rozpoznawszy elfki) podszedł do niej i chcąc zwrócić na siebie jej uwagę zapytał:
-Bolało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:45, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Elfka zmierzyła wzrokiem nieznajomego w kapturze. Nie podobał się jej. Uniosła brew ku górze i odpowiedziała:
- Nie, ale zaraz ciebie zaboli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:48, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-To dobrze, że upadek z nieba nie bolał takiego anioła jak ty...Szkoda by było by coś ci się stało...Jeśli chcesz mogę zadbać o twoje dalsze bezpieczeństwo, to niepewne miasto, a ty jesteś tu sama. Zadbam o to by nic złego ci się w nim nie przytrafiło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:20, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne zmierzyła Gallmau, którego nie znała, miną mówiącą wyraźnie: "Wyświadcz Leunion przysługę i umrzyj..." Nie mówiąc słowa minęła wampira i ruszyła przed siebie, zupełnie ignorując go...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:40, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Gallmau nadal nie poznałac elfki chwycił ją za dłoń i zaraz przysunął ją do siebie, bardzo blisko. Niestety na jego nieszczęscie na miejscu był pobliżu Voghn który odciągnąwszy go od elfki zamierzywszy się wymierzył mu mocny cios w twarz, tak iż nieszczęścnik opadł na pobliską ścianę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:14, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Korzystając z okazji, ze przeciwnik był skołowany, Yenne nie omieszkała przyłożyć mu z impetem w krocze.... tak na wszelki wypadek...
- Teraz też jesteś taki mocny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:19, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Napastnik jęknął i zsunął się na ziemię, potem opadł na bok. Międzyczasie kaptur zsunął się z jego twarzy (na szczęście był już wieczór) odsłaniając oblicze nikogo innego jak samego pierdołowatego wampira
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:21, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Mina Yenne była pełna zdziwienia. O.O
- Ga... Gallmau? - spytała. Po chwili zasłoniła oczy dłonią i skomentowała bardziej do siebie, niż do kogoś - Dlaczego mnie to nie dziwie...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:24, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wampir jęknął zaróno z bólu w kroczu jak i się oakzuje z jeszcze jedengo powodu:
-....upadłem dupą na oset...-wyjęczał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:25, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Wstawaj i się nie mazgaj...- westchnęła elfka łapiąc wampira za płaszcz i ciągnąc go do góry... - Co ci się stało? Wyglądasz jakbyć umarł i wstał z grobu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:28, 07 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Musiała minąć dłuższa chwila gdy wampir był w stanie cokolwiek powiedzieć:
- Dużo by opowiadać....Odkąd odeszliście wiele się wydarzyło. Zacznijmy jednak na odpowiedzi na twoje pytanie: międzyczasie udało mi się zostać wampirem....
"tego dokładnie Leunion potrzebował, wampira idioty..."- pomyślał Voghn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|