www.portalfantasyrpg.fora.pl

Triinu

-Tak, zroumiałem pewne kwestie. Znając całą historię wiem czego dla mnei chcieli i teraz wiem, że moja nienawiśc do nich ,bojętność były bezzasadne. Zwłaszcza, że i ja chcąc chronić bliskie osoby popełniłem błedy...Nie mam prawa ich o nic winić, teraz jestem im wdzięczny. Żałuję tylko, że nie mam szansy z nimi poromawiać...Chociaż raz...

AnKapone

- Oni są przy tobie... gdziekolwiek są, wybaczyli ci, bo cię kochali... zawsze wiedzieli, że nie robią najlepiej, ale chcieli cię chronić... - pogłądziła go czule po policzku. Zrobiła mine jakby przez chwilę coś chciała zrobić, ale mnie jej zrzedła i nie podjęła tematu, który przeszedł jej po głowie ;>

Triinu

W jego oczach pojawił się pewien błysk, a na twarzy znaczący uśmeich.
-Co ci tam po głowie chodzi lisico?- zapytałszepcząć jej czule do ucha

AnKapone

Uśmiechnęła się nieco smutno.

- Chciałam ci coś zagrać, ale lutnia, jak wiele innych rzeczy zostało w Cetra u Therru... tak jak spora część twoich rzeczy...

Triinu

-Ale możesz zaśpiewać, jeśli masz oczywiście ochoę to zrobić dla mnie...

AnKapone

- Jesteś jedyną osobą prócz Nashera, która mne kiedykolwiek słyszała...

I zaśpiwała...

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nyvZ9YAOYmc

Broken skies, heartaches that flowers won't mend
Say goodbye knowing that this is the end
Tender dreams, shadows fall
Love too sweet, to recall
Dry your eyes, Face the dawn
Life will go on

All day long thought that we still had a chance
Letting go, this is the end of romance
Broken hearts find your way
Make it through just this day
Face the world on your own
Life will go on, life will go on

There'll be blue skies, every true love
Someday I'll hold you again
They'll be blue skies in a better world, darlin'

Tender dreams, shadows fall
Love too sweet, to recall
Dry your eyes, Face the dawn
Life will go on, life will go on
Broken heart find your way
Make it through just this day
Face the world on your own
Life will go on

Triinu

-Dziękuję -wyszeptał i pocałował ją czule

AnKapone

Odwzajemniła jego pocałunek równie czule.
- Dla ciebie będę zawsze śpiewać... - szepnęła w jeog usta.

Triinu

-A ja z przyjemnością cię wysłucham...- odpowiedział całując ją w szyję.

AnKapone

- Nie wiem co ci się takiego podoba w tym moim śpiewaniu... przecież ja tylko wyję...wielu śpiewa lepiej niż ja... - speszyła się nieco Mruga

Triinu

-Ty wyjesz? Byś usłyszała mnei jak spiewam to byś uciekła gdzie pieprz rosnie, albo sluch na dobre straciła.

AnKapone

- Akurat w to nie wierzę... - powiedziała z uśmiechem. - Chodź... powinniśmy zejść do reszty na dół i uzgodnić co robimy dalej... - dodała ubierając się

Triinu

Wyszykowawszy się zeszli do pozostałych i zajęli wśró nich miejsce.

-Wobec tego musimy znaleźć jakiś sposób by odnaleźć tego, tego....-Ingvar starał się przypomnieć imię i nazisko tego o którym wspominał Darlen.

-I odnaleźć tę kurtyzanę, Erwanę czy jak jej tam...-przypomniał się Gallmau

AnKapone

- Caelin Cul de Louf... - przypomniał krasnoludowi wampir, a uwagę Gallmau skwitował - no tak, tobie to tylko dupy w głowie... Ja się zaczynam zastanawiać, czy ty zamiast mózgu nie masz jednego wielkiego cycka... albo lepiej, są dwie półkule mózgu to ty masz takie dwa cycki... z sutkami skierowanymi w stronę oczu...

Yenne słysząc uwagę wampira nie wiedziała, czy powinna zacząć się śmiać, czy ubolewać nad Gallmau...

Triinu

-Ja po prostu kocham kobiety- sprosotwał wampira młodszy z nich.

-Do szukania dziwek to ty zawsze jesteś pierwszy- swkitowała Sonya

Chcąc uciąc wszelkie kłotnie Voghn podsumował: -Jeżeli są to nasze jedyne tropy to chyba powinniśmy podzielić się jakoś i ruszyć na poszukwiania. Chyba, że ktos chce powiedziec coś nowego, co wniesie do sprawy...