Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:27, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Problem polega na tym, że ty nadal nam nie ufasz... - skomentował Darlen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:45, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Ostrożność jest cnotą- odpowiedział Caelin.
-Nie kłoćcie się już i pozwólci mi działać -odpowiedział Wędrowiec klękając przed Avenie. Nie chcąc jej przestraszyć spojrzał w jej oczy i kojąco pogładził jej dłoń.
-Witaj nazywają mnie Wędrowcem, pewnym osobom zależy na tym by ci pomóc. Daltego tu jestem, nim jednak będę mógl ci pomóc muszisz mi zaufać, dobrze? Masz moje słowo, że nei zrobię ci nic złego..
Avenie przez chwilę wachala się po czym zpytała:
-A co chcesz dokładnie zrobić?
-Chcę sprawić byś sobie coś przypomniała...Zgadzasz się, to potrwa tylko parę chwil. Nie jest to jednak do końca przyjemne ani dla ciebie ani dla mnie, ale musisz to jakoś przytrzymać...Zgadzasz się?
-Dobrze, jeśli dasz słowo, że nic mi sie nie stanie...
-Już ci je ofiarowałem, jeszcze raz obiecuję że zrobię wszystko by ci pomóc, nie zaszkodzić...
Następnie zwrócił się do pozostałych: -Cokolwiek będzie się działo nie patrzcie w oczy ani mnie, ani jej....Choć bezpieczniej będzie jesli wszyscy wyjdziecie i zostawicie nas samych....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:49, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Ja stąd nie wyjdę... - powiedział Darlen. - Jednak zastosuję się do twojej prośby i nie będę patrzył wam w oczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:54, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, nie będę nalegał jednak oznacza to, że w miasrę rozwoju sytuacji będziesz się musiał dostosowywać do tego co ci powiem. Staraj sie jej także nie dotykać, nie próbuj też z nią rozmawiać bo w ten sposób możesz zakłocić "kontakt", a jakś częśc negatywnej energii może przejśc na ciebie. Jeśli potrafisz sie dostosować do moich waruków nie widzę powodu byś nie mógł z nami zostać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:55, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Zrobię wszystko, czego się będzie ode mnie wymagać... - powiedział Darelen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:59, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-Dobrze, zostać może też każdy ale obowiązaywac go będa te same warunki. By nie zwklekać prosiłbym każdego o opuszczenie pokoju. Jeśli chozi o ciebie, jeśli chcesz jej coś powiedzieć zrób to teraz -dodał gdy pozostali opuszczali pomieszczenie. -Nie chcę źle wróżyć,ale dobrze wiesz że ryzyko istnieje wiec masz szanse...
Powiedział i wstając z miejsca wyciągnal kredę i zaczal kreślić nią smagiczne symbole ochornne w okolicy drzwi i okna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:03, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję, że nam ufasz. Na pewno się uda... - powiedział i lekko uścisnął jej dłoń. Uśmiechnął się.
Po tym odsunął się, tak jak polecił mu Wędrowiec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:14, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Wędrowiec usiadł ponownie na przeciwko Avenie i dał wampirowi ostatnie poelcenie: - Od tej porynie wolno ci też wyjść, pilnuj by nikt tu także nie wchodził...
Następnie skoncentrowawszy się już na swoim zadaniu położył rece na czole Avenie i zacząłrecydotwać inwokację w zupełnie nieznanym języku. Na jego odsłoniętych przez rękawy przedramionach pojawiać się zaczęły jakieś mistyczne symbole.
Gdy przestał na głos wypowiadać formnułę przez bardzo długą chwile nei działo sie, wydawać by się mogło nic. Dopiero po chwili wyczuć można było dwie narastające przecwiległe energie. Z niektórych miejsc dało sie posłyszeć tudne do zrozumienia, ciche szepty. W pewnym momencie przedmioty zaczęły sie samoistnie przesuwać, najpierw powoli, nieznacznie zaraz potem coś przeleciało z ogromną prędkością w jego stronę i z impetetm rozbiło się obok jego głowy. Wtedy też co jakiś czas jakiś z przedmiotów zacżął przesuwać sie po pomieszczeniu bardziej zdecydowanym ruchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:17, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen pilnował drzwi, by nikt nie wszedł do środka. Obserwował wszystko co się dzieje, jednak unikał patrzenia w oczy Wędrowcowi czy Avenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:34, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W pewnym momencie, dośc nagle obydiwe energie wypełniające pomieszczenie stały sie przytlaczająco intenswyne, co więcej, na jednej ręce Avenie zaczęły się pojawiać gdzieniegdzie pióra o kolrze żywego ognia. Gdyby ktoś spojrzał w jej oczy widać było, że emanowały swego rodzaju poswiatą, podczas gdy oczyw wędrowca całkowicie stały się czarne. Widać było, że ma coraz większe prblemy z pokonaniem mocy istotypresiadującej w ciele Avenie. W pewnym momencie zwyczajnie pchneła go z całym impetem w ścianę tak, iż wydawało się nawet, że drewaniana ściana po prostu pęknie. W końcu Avenie powstała z miejsca i nadal siłą woli dalej wciskając Wędrowca w ścianę przemóiła, w zdaje sie tym samym nie zrozumialym językiem którym posłużył sie wypowiadając zaklęcie na samym poczaku rytuału. Przebudzony odpowiedział jej w tym samym języku, a prowadzona przez nich rozmowa trwała jeszcze przez jakiś czas. Najwyraźniej "ta" część Avenie która przejęła nad nią kontrolę wywpowiedziala coś co rozwścieczyło jasnowłosego. Zebrał on w sobie siłę i przełamując jej zaklęcie wyciągnął ku niej dłoń tak jakby wymierzył jej cios w klatkę piersiową pchnął ją na przeciwległą ścianę. Chwilowo oszolomiona opadła na łózko. Nim się podniosła Wędrowiec doszedł do niej i przyłożywszy dłoń do jej czoła zaczął na głos recytować zaklęcie. Po pewnej chwili dało sie poczuć, ostatnei, dośc silne starcie nergi, po którym ciało Avenie opadło na łózko, Wędrowca zaś na podłogę. Zaraz po tym wszystko stopniowo zaczęło wracać do normy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:38, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen wpatrywał się w to wszystko takim oczami Będąc jednak w zbyt wielkim szoku nie był w stanie się nawet odezwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:45, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Po dluższej chwili Wędrowiec uniósł się z podłogi, nie mniej po sposobie w jaki sie poruszal wdac było, iż to czego dokonał kosztoało go wiele energii. Otowrzył okno by pozwoli świezemu powietrzu wypełnić pomieszczenie do tej pory maksymalnie napełnione silnie skupiona energia. W końcu podszedł do ciała Avenie i zacząłje badać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:47, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Czy... czy się... u... udało...? - wydukał zszokowany wampir. - Czy wszystko... wszystko.... w ... porządku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:51, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
-To się dopiero okaże, gdy się przebudzi...Mam nadzieję...-dodał nieco ciszej, bardziej do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:52, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
- Wierz mi, już nie lubię słowa "przebudzić" - mruknął wampir. - Usiądź, przyjacielu... zaraz przyniosę ci wody, coś do zjedzenia... powinieneś odpocząć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|