Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:32, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- A jak nie pójdę to co mi zrobisz? - spytała zaczepnie. Żałowała, że nie ma żadnego źródła światła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:34, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Podszedł do niej i ujął ją pod brodę. Mogła poczuć na skórze jego zimną dłoń - nienaturalnie zimną. W ogóle bił od niego chłód.
- Miejmy nadzieję. że ja się powstrzymam, zanim złapie nas coś, co grasuje tutaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:38, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
W pierwszym momencie gdy poczuła jego dłoń na swojej brodzie chciała mu porządnie przywalić, ale później poczuła zimno bijące od niej
- Ty jesteś trupem... - powiedziała i odsuneła się w tył - Nie podchodź do mnie, bo to się źle skończy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:42, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Może jestem i trupem, ale nadal mam swoje uczucia, panienko... - westchnął. Zdążył się uspokoić. W końcu zdał sobie sprawę, że nie powstrzyma jej przed niczym
- Skoro szłaś tutaj i nie spotkałaś nikogo, znaczy Avenie nie wyszła stąd... - powiedział jakby do siebie. Puścił ją i ruszył znów na dół.
- Swoją drogą jestem Darlen... - powiedział i znów ruszył w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:51, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
"No tak, a co ja sobie myślałąm? Że kogoś żywego spotkam w krypcie? Ehhh..." Ruszyła za nim w dół krypty, w końcu po to tu przyszła. Na wszelki wypadek trzymała się w bezpiecznej odległości.
- Jestem Gwen - powiedziała, choć nie miała nadziei na długą znajomość po takim początku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:54, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Jakby czytając w jej myślach powiedział:
- Wybacz, taki początek znajomości... martwię się o przyjaciółkę, a poza tym... jestem nieco głodny. - dodał z rozbrajającą szczerością. - Co sprowadza taką młodą damę w takie miejsce? - spytał "wrzucając" swoje hrabiowskie maniery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:02, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
"Cudownie - jestem w cmentarnej krypcie z głodnym wampirem, lepiej być nie mogło..."
- Mam swoje sprawy...znajomy poprosił o zajęcie się jakimś potworem... - odpowiedziała nadal trzymając się z tyłu - co sprowadza w takie miejsce starego i głodnego wampira? Chyba nie szukałeś tutaj jedzenia??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:05, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Przeciwnie, sam chciałem dać się zjeść - próbował zażartować. - Usłyszeliśmy z moją znajomą, że coś napada na ludzi z wioski. Kobiety plotkowały, że to wampir, ale znając... mój gatunek to na wamira nie wygląda.... a teraz szukam właśnie towarzyszki, bo mi gdzieś znikła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:09, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Jeżeli obmacywałeś ją tak jak mnie, to nie dziwię się, że Cie zostawiła - nie mogła mu porządnie przywalić, więc chociaż tak się odegrała - I co, znaleźliście coś tutaj?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:10, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Popatrzył na nią z wyrzutem, ale tego nie mogła dostrzec.
- Tak, znaleźliśmy i wierz mi, to co odkryliśmy było potworne... Nigdy czegoś takiego nie widziałem... - powiedział grobowym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:16, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
"Stopniuje napięcie jak w jakimś tanim horrorze...brakuje, żeby coś wyskoczyło na niego z bocznej alejki i ugryzło go w dupę" uśmiechneła się do tej myśli, po czym zapytała
- To znaczy co zaleźliście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:19, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Ślimaki... - powiedział równie grobowym tonem. - Po chwili jednak zaśmiał się cicho do siebie. - Nie ważne... nie znaleźliśmy nic, poza faktem, że Avenie znikła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:25, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy usłyszała o ślimakach jej mina mówiła "are you fuckin kidding me?"
- Ślimaki-zombie czy może wampiry? - zapytała dla picu - To by dopiero było spotkanie rodzinne po latach - zaśmiała się po cichu do siebie, po czym dodała na poważnie - a długo jej nie ma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:27, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Usłyszał jej słowa. Na wzmiance o swojej "rodzince" jego nastrój wyraźnie się zmienił. Nie odezwał się nawet słowem. Schodził w dół w milczeniu, walnąwszy w kąt dobre maniery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:32, 26 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
"No tak, pewnei się obraził..." wzruszyła na tą myśl ramionami "jego sprawa". Najgorsze było to, że niewiele widziała, bardziej posługiwała się słuchem, szła za odgłosem kroków przed sobą, a żeby nie wyrżnąć przy zakręcie w ścianę starała sie nie tracić z nią kontaktu czuciowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|