Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Przystań"
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Sibiu / Przedmieścia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:41, 27 Wrz 2011    Temat postu: "Przystań"

Elfka i półsmok wyruszyli kolejnym tropem, którym miała być zagadkowa „Przystań” okazała się położona pośród bagien i lasów karczma. Była położona spory kawałek od miasta i jego okolic, tak iż oboje bohaterowie zdołali dotrzeć tam późnym wieczorem. Zapewnienia informatorów potwierdziły się: zaiste miejsce przyciągało do siebie dość nieciekawych ludzi. Zatem czujność i uwaga w tym miejscu były wręcz wskazane. By dobrze rozejrzeć się po wnętrzu. By dobrze rozejrzeć się po wnętrzu para bohaterów zajęła odpowiednie miejsce, z którego mogli wszystko obserwować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:49, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Yenne przyjęła swój ulubiony wyraz twarzy: tylko mnie dotknij a nakarmię cię twoimi własnymi jelitami, aż zadławisz się jajami...

Czujnie rozglądała się po sali, chcąc wypatrzeć coś, co mogło dalej poprowadzić ją tropem Bractwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:01, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Do głównej izby wszedł młody mężczyzna, rozejrzał się przez dłuższą chwilę po otoczeniu. W końcu podszedł do kontuaru i zamówiwszy piwo cierpliwie czekał, aż zostanie mu przyniesione. Międzyczasie bawił się starą moneta obracając ją pomiędzy palcami, bądź robiąc nią inne sztuczki na blacie lady. Najwyraźniej był to umówiony tajemny znak, zareagował na niego mężczyzna w średnim wieku z kilkoma bliznami na twarzy. Podszedł do młodziana i zaczęli pogawędkę. Nie trudno się było domyślić, iż jest tylko przykrywką dla prawdziwego powodu ich spotkania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:04, 27 Wrz 2011    Temat postu:

"Proszę proszę..." - pomyślała.

Wstała i podeszła do kontuaru. Stanęła w znacznej odległości, nie chcąc by domyślili się, iż zamierza ich podsłuchać. Zapobiegawczo nie ściągnęła z głowy kaptura. Zamówiła gestem dwa piwa i zaczęła przysłuchiwać się rozmowie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:40, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Dla niepoznaki rozmawiali o tym i owym, jednakże gdy oboje wyczuli że czas najwyższy przejść na właściwy temat rozmów powoli udawali się w kierunku wyjścia.

Obecność dwóch mężczyzn nie uszła uwadze także smokowi, który choć pozostała swoim miejscu przyglądał im się uważnie. W myśli powróciło mu pewno wspomnienie:

Dwóch mężczyzn rozmawiających ze sobą. Dokładnie widział twarz mężczyzny w średnim wieku. Przez chwilę miał wrażenie, ze ów mężczyzna mówi prosto do niego: „Victor, wytrop i zabij.” Jego głos był miękki, wręcz przyjemny. „Oczywiście, mistrzu Lorcanie” padła odpowiedź ze strony Victora.

Natychmiast wstał ze swego miejsca i podszedł do elfki, w chwili gdy obydwaj mężczyźni był iw połowie drogi do wyjścia.

-Yernne jest pewna sprawa, dośc istotna...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Wto 17:41, 27 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:42, 27 Wrz 2011    Temat postu:

- Co się stało? - spytała przyglądając mu się czujnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:49, 27 Wrz 2011    Temat postu:

-Pamiętasz gdy mi dałaś do "przebadania" sztyle swojego mistrza? Mialem wtedy wizję...Widziałem tylko twarz "zleceniodwacy", nie mordercy twego mistrza....Jednak gdy zobaczyłem tych dwóch wspomnienie nagle powróciło...Możliwe, ze jeden z nich jest tym Victorem, który zabił twego mistrza...Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:56, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Mógł dostrzec, jak mina Yenne na początku zdradzała zaniepokojenie, później jej twarz przybrała kamienny wyraz. W jej oczach mógł dostrzec gniew i coś niepokojącego... mrok? żądzę mordu?

- Victor... - szepnęła ledwie słyszalnie.

Nim smok zdołał się zorientować, Yenne była już przy drzwiach, które ledwo zdążyły się zamknąć za mężczyznami. Gdy już była na zewnątrz dopadła do starszego i powaliła go na ziemię, przyszpilając go do niej...

- Ty pierdolony skurwysynu... - warknęła z wściekłością. - Jesteś już trupem... od tamtego momentu już nim byłeś...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:04, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Mina półsmoka wyglądała mniej więcej tak: -.-” Nie mnie pospiesznie wyszedł za nimi, zastając elfkę ślęcząca nad starszym z mężczyzn. Widząc, że drugi szykuje się by iść z pomocą swojemu towarzyszowi ruszył by go powstrzymać. Po krótkiej szarpaninie obezwładnił go odbierając broń i wykręcając do tyłu ręce.

-Kim ty do cholery jesteś? –zapytał starszy przyglądając się twarzy rozsierdzonej elfki, w jego własnych oczach widać było jakby coś usilnie starał się sobie przypomnieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:07, 27 Wrz 2011    Temat postu:

- Nie pamiętasz.... - syknęła z jadem Yenne - Nie pamiętasz mężczyzny, który opiekował się ranną dziewczyną... Nie pamiętasz jak wbijałeś sztylet w jego ciało... Miał na imię Nasher, to na pewno pamiętasz...

Elfka mocniej przyszpiliła mężczyznę do ziemi, w międzyczasie przystawiając mu do gardła ostrze kukri.

- Teraz pamiętasz.... prawda...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:19, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Mężczyzna przez chwilę przyjrzał się jej...Po jego oczach widać było, że coś sobie przypomina, uśmiechnął się znacząco, być może nawet chciał coś powiedzieć jednak rozwój sytuacji przerwało wtargnięcie pięciu kolejnych mężczyzn, bez wątpienia także należących do Bractwa. Jedne z nich chwycił Yenne za włosy i odrzucił ją w bok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:24, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Yenne zwinnie przeturlała się na bok i zerwała na równe nogi. Pech chciał, że niefortunnie uderzyła się w odniesioną w bibliotece ranę. Starała się zignorować nagły przypływ bólu.

- Nie dam ci odejść... nie dam ci odejść skurwysynu... morderco!

Unikając rąk, mieczy i wszystkiego innego co należało do nowoprzybyłych, znów dotarła do Victora. Błyskawicznie wyciągnęła miecz i pchnęła go w brzuch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:42, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Cięty w brzuch mężczyzna osunął się na ziemię, uciskając broczącą ranę. Na jej nagły atak doskoczyło do niej dwóch mężczyzn. Lecz jak mogła zauważyć podczas walki z nimi, chodziło im nie o zabicie jej lecz o ogłuszenie, bądź ranienie w sposób taki by była niezdolna do walki

Parametry przeciwników, kolejność parametrów siła/ szybkość/ witalność

Przeciwnik I 93/96/93
Przeciwnik II 94/95/94


Międzyczasie Voghn chcąc wspomóc swoją towarzyszkę, podciął sztyletem trzymanemu przeciwnikowi gardło, po czym sięgnąwszy po swoje miecze ruszył w stronę kolejnych trzech, którzy ruszyli we jego stronę do ataku. W przeciwieństwie do poprzedniej 2 ich zadanie było proste: zabić.

Przeciwnik III 62/66/64
Przeciwnik IV 63/66/66
Przeciwnik V 65/61/63


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:45, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Była wściekła, ale widziała, że furia przeszkadza podczas walki. Nie umiała jej jednak do końca opanować. Skupiła się na swoich przeciwnikach, ufając w duchu, że Voghn sobie poradzi.

Rannego Victora kopnęła zapobiegawczo w dopiero co odniesioną ranę. Zrobiła półobrót i cięła przeciwnika numer jeden na wysokości piersi, chcąc by ostrze zagłębiło się jak najbardziej. Kontynuowała atak tak, by rozpędzone ostrze ugodziło w pierś także drugiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:51, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Udalo jej się zadać obrażenia obydwu przeciwnikom, przy czym pierwszy z nich otrzymał obrażenia - 26 pkt, drugi również- 26.

Także i Voghn dobrze radził sobie na początek walki ranił jednego z przeciwników na - 25 pkt, drugiego -32. Nie udało mu się jednak zadać obrażeń trzeciemu, któy uniknął ciosu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Sibiu / Przedmieścia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin