Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:21, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie ma się co uśmiechać... Voghnie o subtelnym uśmiechu... - powiedziała nieświadomie nazywając go jego przydomkiem. - Też są dwa wyjścia... poszłabym do nich sama.... do tej kamienicy... otwarcie, bez żadnej dyskrecji... z tego co wiemy nic mi nie zrobią... mogą mnie ogłuszyć ale na tym się skończy... gdyby coś takiego miało miejsce... przywołam zwierzę, które naprowadzi cię na mój trop...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:26, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przez chwilę rozważył w myślach jej słowa. Bał się nieco puszczać ją tam samą, wiele mogło się wydarzyć, ale..z drugiej strony zdąrzył zauważyć podczas ostatniej walki, że atakujacym ją przeciwnikom nie chodziło o zabicie jej...Coś mu także podpowiadło, że Bractwu nie zależy na niej martwej, lecz żywej...Jedynym co go martwiło były ich motywy...
-Zgoda...-powiedział nieoczekiwanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:28, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przysunęła się do niego i pocałowała go z uczuciem.
- Obiecuję, że nie dam się zabić... - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:32, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-Wspomniałaś, że są dwa wyjścia...A to drugie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:35, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- To samo, tylko w przystani... jednak uważam, i ty pewnie też, że prócz bractwa kręci się tam za dużo mętów społecznych. Więc i sama nie chciałabym tam ryzykować... - powiedziała. -Tylko błagam cię... gdy dowiedzą się, że się rozdzieliliśmy, mogą chcieć cię zabić... nie pozwól im na to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:41, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Znów się uśemcihnął tylko tym razem bardziej. Położył dłoń na jej policzku i pogładził.
-Już ci mówiłem, nie z takimi rzeczami byłem zmuszony sobie radzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:44, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Wszyscy, na których mi zależy odchodzą... wszystkim przynoszę śmierć... nie dziw się, że się martwię... - powiedziała ptarząc w jego oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:47, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Pocałował ją subtelnie i lekko odchylając usta od niej powiedział:
-Ja się jeszcze na tamten świat nie wybieram, tak szybko się mnie nie pozbędziesz....Nie martw się więc na zapas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:52, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- I dobrze... - powiedziała z rozbawieniem. - Bo gdybyś miał zamiar zejść z tego świata to bogowie mieliby problem. Przetrząsnęłabym całą nadprzestrzeń by cię znaleźć i sprowadzić z powrotem... - właśnie chciała go pocałować, gdyby nie pewne zdarzenie, które właśnie miało miejsce.
Otóż Rasty wykorzystał moment, gdy elfka i półsmok rozmawiali i wywinął się spod opieki Yenne. Przeczłapał po nogach Voghna i zainteresowaniem obwąchał jego uda. Nie byłoby w tym nic przerażającego gdyby nie fakt, że po chwili wbił swoje ostre pazurki w miejscu jego przyrodzenia, wielce ciekawy, co też znajduje się pod spodniami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:57, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-
Tak mniej więcej wyglądała mina półsmoka w pierwszej chwili. Zaraz potem poczuł jak jego ciało ogarnia uczucie charakterystycznego bólu. Widząc jego przyczynę strącil z siebie kociaka i trzymając się za bolące miejsce opadł na ziemię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:01, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne z przerażeniem popatrzyła to na Voghna to na Rasty'iego. Złapała kociaka za skórę na karku i nachyliła się nad półsmokiem.
W sumie chciała się bardzo roześmiać, ale całą siłą woli się powstrzymała.
- Kochanie.... wszystko w porządku...? - spytała kładąc mu rękę na udzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:02, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-Nic nie mów...a to małe czarne coś niech mi sie na oczy nie pokazuje, bo ze skóry obedrę...- wyjęczał. -Nie wiem jak ty to zrobisz,ale TO coś trzymaj z daleka ode mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:06, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne dała kociakowi pstryczka w ucho. Zwierzak miauknął z wyrzutem, ale to nie zraziło Yenne:
- Nie wolno, Rasty! Nie wolno drapać ani mnie, ani pana... - ponowiła pstryczek, tym razem nieco mocniej.
Znów popatrzyła na półsmoka. Położyła dłoń w znaczące dla niego miejsce i spytała:
- Mam sprawdzić, czy wszystko w porządku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:07, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-Dajcie wy mi święty spokój...-wymamrotał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:10, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Wiem, że cię boli... mogę pomasować
Widząc, że jej starania nie przynoszą żadnego rezultatu popatrzyła na niego karcąco i powiedziała naburmuszonym głosem:
-Następnym razem ja cię ugryzę....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|