Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W pokoju (Yenne&Voghn)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Drugi / Miasto Bath
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:20, 05 Lip 2011    Temat postu:

Yenne dochodziła do siebie, bowiem uderzenie Voghna zamroczyło ją na jakiś czas, tym samym ominęła ją cała sytuacja. Syknęła cicho podnosząc się z łóżka. Jakiś czas łapała oddech, bo nie mogła opanować bólu.

Wampir popatrzył na Voghna swoimi pistacjowymi oczami. Nie były już przerażające. Było widać w nich smutek i faktycznie, nie kłamał z tym "przepraszam". Powstrzymał się jednak przed użyciem hipnozy, bo wiedział, że to do niczego go nie zaprowadzi.

- Przepraszam. - jęknął. - Zazwyczaj załatwiam to w zupełnie inny sposób, po prostu zbyt długo się nie karmiłem... Zrobię co zechcesz. - powiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:28, 05 Lip 2011    Temat postu:

Mężczyzna mocno ścisnal go za szyję , po czym zwolniwszy go z uścisku - wiedział że nei zabije go tym, jednak chciał mu zadać ból. Nastepnie cisnął nim w bok, tak iż wampir upadając na podłogę mocno uderzył głową o kant jakiegoś mebla.

-A ty kurwa niby co?...Popierdolony dżin, że najpierw gryziesz a potem życzenia spełniasz?...- stanłą nad nim szybukjąc się do ciosu, któy miał mu odrąbnać głowę....-Mozę ja spełnię jakieś twojezyczenie zanim wyślę cię tam gdzie twoje miejsce - do piachu...w końcu będzie włąściwy użytek z twojej kwatery na cmentarzu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:31, 05 Lip 2011    Temat postu:

- Voghn... - sapnęła jeszcze zamroczona Yenne. - On się może przydać.

Tymczasem Darlen zerwał się z podłogi, ale nie zaatakował smoka. Spojrzał z nadzieją na elfkę, za to do Voghna wysyczał:

- Nic o mnie nie wiesz, więc mnie nie oceniaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:38, 05 Lip 2011    Temat postu:

Voghn przybrał neutralną pozycję, choć nadal trzymał dłoń zaciśniętą na rękojeści miecza...Podszedł w stronę Yenne...Jakby przez mgłę przypominając sobie co zrobił gdy był pod wpływem hipnozy.

-...Przepraszam...-poiwedział do niej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Wto 13:42, 05 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:42, 05 Lip 2011    Temat postu:

Złapała go za rękę i wstała. Nadal trzymając jego dłoń powiedziała:

- To nie twoja wina. Zapomnij o tym. - po czym zwróciła się do wampira. - Na jaką odległość możesz wykorzystać bycie w dwóch miejscach na raz?

Darlen przyjrzał się jej i odetchnął w duchu.

- To jest bilokacja, pani. A odległość jest dowolna.

- Rozumiem. - odpowidziała, po czym powiedziała do smoka - Możemy wysłać jego ducha do Yasmine i reszty, powiedzieć co się z nami działo i gdzie jesteśmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:46, 05 Lip 2011    Temat postu:

Wyśłuchal jej słów, na chwilę zamyślił sie i odpowiedział:

-...w sumie to nie jest zły pomysł...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:51, 05 Lip 2011    Temat postu:

Yenne uśmiechnęła się i musnęła ustami jego brodę. Po czym odwróciła się i podeszła do wampira.

- Zatem przenieś się do Bath. Odnajdź naszych przyjaciół i przekaż im, że... - tutaj scharakteryzowała wszystkich bohaterów i nakreśliła sytuację. - Może być? - spytała wyciągając doń rękę.

Wampir jakby chwilę się zastanawiał, po czym rzekł:

- Bez problemu da się zrobić. - uśmiechnął się delikatnie, ujął jej dłoń i z szacunkiem pocałował. - Dziękuję, za szansę.

- To nie jest szansa. - powiedziała. - To twoja zapłata.

Darlen poczuł się w jakiś sposób urażony. Ale nie dał tego po sobie poznać. Usiadł na krześle przy stole i skupił swoją wolę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:36, 05 Lip 2011    Temat postu:

Yenne ciągle wpatrywała się w wampira. Podpowiadała mu, gdy ten nie bardzo wiedział co powiedzieć. To było jakieś dziwne uczucie. Ale przynajmniej się na coś przydał. Czuła jak Voghn aż się pali, by mu przyłożyć. Ścisnęła jego dłoń, by skupić na sobie jego uwagę. Nie chciała by zrobił coś głupiego. A ten wampir mógłby się jeszcze czasem przydać.

Darlen wrócił do swojego ciała i czuł się jakby wziął udział w maratonie z silniczkiem w tyłku. Całość zajęła mu sporo czasu, ale dzięki temu, że dopiero co się nakarmił, nie zużył na bilokację dużo energii. Potrząsnął głową by mieć pewność, że wrócił.

- Mam nadzieję, że o to państwu chodziło? - spytał, po czym podniósł sie z krzesła i zaczął iść w kierunku drzwi. - Jeżeli państwo pozwolą, nie będę zawracał dłużej głowy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:48, 05 Lip 2011    Temat postu:

- Dziękujemy za pomoc....-powiedział Voghn, tonem może nie tyle zimnym co obojętnym...Nadal był na niego żły i choć szczerze był mu wdzięczny za pomoc na prawdę chciałby by teraz wampir zniknął z jego oczu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:54, 05 Lip 2011    Temat postu:

Yenne zmarszczyła brwi, jakby się nad czymś zastanawiała. Puściła dłoń Voghna i zrobiła dwa kroki za wampirem.

Darlen podszedł do drzwi, ale nie wyszedł od razu. Powiedział za to:

- Zwykle za możliwość jednego karmienia mam więcej zobowiązań wobec... dawcy. Ale skoro państwo chcecie bym odszedł...

- Poczekaj... - przerwała mu Yenne. - Jest jeszcze jedno miejsce, gdzie byś się udał...

- Tak? - spytał

- Wybierz się do obozu Sho. Mam dla niego miłą wiadomość... - Yenne uśmiechnęła się złośliwie. Popatrzyła na Voghna i dodała - Mam sposób by wywinąć sie ze służby xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:06, 05 Lip 2011    Temat postu:

Wzrok półsmoka znó się zmienił - zachowanie Yenne zaintygowało go...Teraz przyglądałi przysłuchiwał sie im z zaciekawieniem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:12, 05 Lip 2011    Temat postu:

Elfka znów skierowała swe oblicze do wampira. Jej uśmiech nieco go zaniepokoił, ale grzecznie spytał:

- O czym pani myśli, panno Yenne?

Jej twarz rozpromienił jeszcze szerszy uśmiech.

- Udaj się do jego obozu jako bilokacja. Powiedz, że przysyła cię Armia Badb, albo nie... - zastanowiła się - Powiedz, że jesteś moim wspólnikiem. Że Armia Badb po oddaniu więźniów zdradziła mnie. I... że nie żyję.

Wampir popatrzył na nią, jakby upływ krwi zaszkodził jej psychice.

- Jest pani pewna? - spytał niepewnie.

- Oczywiście. - dodała a uśmiech nie zszedł z jej twarzy. Spojrzała ukradkiem na Voghna. - I co myślisz, kochanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:26, 05 Lip 2011    Temat postu:

-Sądzę, że bardzo dobry pomysł - odpowiedział jej uśemichając sie do niej swoim uśemichem, w jego oczach widać było błysk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:29, 05 Lip 2011    Temat postu:

Nie przestając się uśmiechać Yenne spytała Darlena:

- Zrobisz to? Znaczy, pan? - zmieszała się nie wiedząc jak się zwrócić.

- Mówcie do mnie Darlen. - odparł. - Zrobię. Lubię się do czegoś przydać. - powiedział z uśmiechem.

Wampir wrócił na swoje miejsce na krześle. Usadowił się wygodnie i znów rozpoczął mentalną podróż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:34, 05 Lip 2011    Temat postu:

Prędkość z jaką wrócił do swojego ciała zdziwiła nawet jego. Popatrzył niepewnie na twarze Yenne i Voghna po czym powiedział:

- Przykro mi... gdyby nie ta kobieta... - rozłożył bezradnie ręce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Drugi / Miasto Bath Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 10 z 15

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin