Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Voghn i Yenne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 20, 21, 22  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Sibiu / Tawerna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:15, 02 Paź 2011    Temat postu:

- Powiem ci kochanie coś, co zrozumiałam przy tobie. Nie zamażemy swojej przeszłości. Nie wyzbędziemy się tego co zrobiliśmy, ani tego co zrobiono nam. Nasze złe czyny są częścią naszego życia i nią pozostaną. Jednego czego nam nie wolno zrobić, to zapomnieć. Nie zapomnę nigdy jak patrzył na mnie mężczyzna, któremu odbierałam ciężarną żonę i zabijałam jego dzieci. Nie wolno mi o tym zapomnieć, bo to był błąd. Wtedy tego nie rozumiałam, bo żyłam zemstą. Ale ty pokazałeś mi, że poza zemstą i nienawiścią jest coś jeszcze. Jest miłość. Jest dobro. Jest wiara w drugą osobę. Wierzę w ciebie Voghn. Nawet jeżeli ty nie wierzysz w siebie, mogę to robić za ciebie. Przyrzekam ci, że nie pozwolę ci by twoja druga natura zawładnęła tobą. Nawet jeżeli będę musiała podnieść miecz przeciwko tobie, sprawię, że nie staniesz się już więcej mordercą... Nasza przeszłość jest naszym brzemieniem, ale jutro nie należy do nikogo innego, prócz nas...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:21, 02 Paź 2011    Temat postu:

Uśmiechnął się do niej i pogładził jej twarz dłonią. Ale watpilości jakie zasiał sobą ten dzień nie znikły. Nie chciał jednak tego okazywać by jej nie martwić. Jedyna rzeczą jakiej był pewien w tej chwili było to, że ją bardzo kochał jednak przyszłośc pozostawała dla niego tajemnicą. Miał tylko nadzieję, że niezbyt mroczną....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:25, 02 Paź 2011    Temat postu:

Kiedyś znajdę dla nas dom
Z wielkim oknem na świat
Znowu zaczniesz ufać mi
Nie pozwolę Ci się bać
Kiedyś wszystkie czarne dni
Obrócimy w dobry żart
Znowu będziesz ufał mi



Zanuciła tylko niezdolna by powiedzieć coś jeszcze. Po chwili dodała jednak:

- To jest moja obietnica dla ciebie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:30, 02 Paź 2011    Temat postu:

-Dziękuje...kocham cię- dodał po chwili po czym pocałował ją z uczuciem. -Także i ja obeicuję się starać...dla ciebie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:35, 02 Paź 2011    Temat postu:

- I ja dziękuję... - szepnęła w jego usta i odgarnęła niesforny kosmyk z jego czoła.

- Mamy siebie, mamy tak wiele - to nasze szczęście, że mamy siebie... - powiedziała z uśmiechem. Jedak troska o niego nie opuściła jej całkowicie.

Nachyliła się i znów go pocałowała, tym razem jednak znacznie dłużej. Dopiero po chwili poczuła jak coś wdrapuje się jej na kolana i przechodzi na kolana półsmoka. To Rasty popatrzył na Voghna swoimi ślepkami i domagał się przywitania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:39, 02 Paź 2011    Temat postu:

W pierwszej chwili pamiętając ostatnie zajście jakie miało miejsce, gdy Rasty ostatnio znalazł się na jego kolanach wzdrygnął się lekko. Dopiero potem zdecydował się pogłaskać kociaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:41, 02 Paź 2011    Temat postu:

Kociak zamruczał cicho pod dotykiem półsmoka i ocierając się o jego biodro zeskoczył na łóżko i wrócił na swoje miejsce, gdzie zwinął się w kłębek z zamiarem kontynuowania snu.

- Kocham cię, słońce moje i gwiazdy... - po czym znów go pocałowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:49, 02 Paź 2011    Temat postu:

-A ja kocham ciebie mój księzycu- powiedział całując ją namiętnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:35, 03 Paź 2011    Temat postu:

Ulegli sobie jak to miało zwykle miejsce. Dali sobie tym samym wzajemne wsparcie i bliskość, jakiej oboje potrzebowali.

Leząc na jego piersi czuła się bezpieczna i szczęśliwa. Słysząc jego serca i czując ciepło jego oddechu i kojący dotyk poczuła, jak powoli zaczyna zapadać w objęcia snu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:41, 03 Paź 2011    Temat postu:

Po chwili taże i on poczuł jak zaczyna ogarniać go senność. Nadal mając ją przy sobie i objemując zapadł w sen.

Spał kilka godzin, jednak wydarzenia z ubiegłego dnia, oraz wspomnienia jakie wywołały znów przypomniały o sobie.
W swoim koszmarze znów widział wydarzenia jakie rozegrały się w jego przeszłości. Wyrywając się ze snu poderwał się do pozycji siedzącej. Opierając głowę na ugiętych w łokciach rękach starał się złapać oddech i uspokoić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Pon 10:45, 03 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:48, 03 Paź 2011    Temat postu:

Jego gwałtowny ruch wybudził ją ze snu. Początkowo nie wiedziała co się stało, ale wtedy dostrzegła go. Wydał się jej w tej chwili taki bezbronny - bezbronny wobec tego co go dręczyło, o czym chciał zapomnieć. Tak bardzo chciała mu pomóc... sprawić by zapomniał, by się nie martwił. Usiadła za nim i objęła składając ręce na jego piersi. Czoło oparła o jedno z jego ramion.

- Jestem tu... - szepnęła prawie niesłyszalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:55, 03 Paź 2011    Temat postu:

-Czy ja kiedyś będę mógł normalnie żyć?...-zapytał sam siebie, bardzo cicho. Zaraz potem poczuł jak jego ciało przebiega dreszcz, który zoraz bardziej zacząl się nasilać. Jego mięśnie stały się jeszcze bardziej napięte, czuł w nich narastający ból. TRudniej było mu też złapać oddech. Był to jeden z tych ataków, jakie miał co pewien czas..raz, może dwa byla tego świadkiem, potem zdarzyło mu się to jeszcze kilka razy, ale nic nei mówił jej by niepotrzebnie jej nei denerwować. Obejmując go czuła jak drży jego ciało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:02, 03 Paź 2011    Temat postu:

Bała się. Bardzo się o niego bała. Co gorsza nie potrafiła mu pomóc. To wszystko działo się w jego głowie, a nie miała do niej dostępu. Przytuliła go do siebie jeszcze mocniej, by mógł poczuć jej bliskość. Bezsilność paliła ją żywym ogniem.
- Będziemy żyli normalnie... - szepnęła cicho.
Położyła mu dłonie na ramionach i zaczęła je delikatnie masować. Czuła jak bardzo jest spięty, jak drży.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:10, 03 Paź 2011    Temat postu:

Ból był tak silny, iż musiał zacisnąć mocno na pościeli obydwie ręce, zdarzyłó mu się także krzyknąć cicho z bólu. Yenne zaś trzymając dłonie na jego ciele mogła w jednej krókiej chwili poczuć jakby coś poruszyło się pod jego skóra....

Kilka chwil później jego stan zaczął się zmieniać...Ból ustępował, podobnnie jak drżenie jego ciała...Także i on sam zdawał się teraz swobodniej oddychać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:59, 04 Paź 2011    Temat postu:

Czuła jak oblał się zimnym potem i jak nadal drży. Znów objęła go i położyła swoje dłonie na jego piersi. Czuła, że jeszcze chwila i zacznie płakać, ale widziała, że musi być silna. Teraz ona miała być dla niego wsparciem, jego podporą. On był tym dla niej. Nie umiała znaleźć odpowiednich słów, dlatego gładziła go w kojącym ruchu. Oparła czoło o jego kark. Mógł poczuć ciepło jej oddechu.

- Jestem tu... zawsze będę... - szepnęła kojąco. - Kiedy to wszystko się skończy, ty i ja, będziemy mogli normalnie żyć. Zapomnimy o wyrządzonych nam krzywdach, o złu jakie spotkało nas i jakim my byliśmy. I zaznamy szczęścia. To będzie nasze szczęście - mówiła spokojnie, cicho, chcąc dodać mu otuchy. Jej głos jednak w niektórych momentach lekko drżał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Sibiu / Tawerna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 14 z 22

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin