Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Voghn i Yenne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 20, 21, 22  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Sibiu / Tawerna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:09, 30 Wrz 2011    Temat postu:

Podeszła do niego i pocałowała go czule.

- Do zobaczenia...

I wyszła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:39, 01 Paź 2011    Temat postu:

***************************

Minęło sporo czasu. A może czas się po prostu półsmokowi dłużył w oczekiwaniu na wieści od swojej towarzyszki. W każdym bądź razie doczekał się informacji.

Kilka godziny po jej odejściu na parapecie usiadł kruk. Zastukał dziobem w okno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:45, 01 Paź 2011    Temat postu:

Półsmok otworzył okno i wpuścił ptaka do środka. Pozwalając mu usiąść na swojej ręce skoncetrował się i starał odczytać co miał mu do przekazania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:48, 01 Paź 2011    Temat postu:

Kruk zakrakał tylko i wbił pazury w rękaw koszuli półsmoka. Dopiero po chwili znów zakrakał i wzbił się do lotu. Rasty przeciągnął się na łóżku i obserwował czujnie nowego gościa. Ptak usiadł na parapecie okna i ponowił krakanie. Wzbił się w powietrze dając tym samym znak Voghnowi by ruszył za nim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:53, 01 Paź 2011    Temat postu:

Półsmok zebrał swoją broń i ruszył w stronę okna by przez nie wskoczyć na jeden z pobliskich dachów, potem następny...Coś tknęło go by spojrzał w stronę pozostawianego kociaka.

-Pilnuj wszystkiego póki nie wrócićmy -powiedział sam nie wiedząc czemu i uśmeichnal się lekko po czym wyskoczył przez okno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:11, 02 Paź 2011    Temat postu:

**********************


Do tawerny wróciła dość szybko. Szła jednak pogrążona w myślach. Zawsze była przekonana, że gdy zemsta się dopełni będzie jej jakoś lżej, tymczasem pokonanie Lorcana spłynęło po niej jak woda po kaczce.

Gdy weszła do pokoju u jej stóp zaraz zjawił się Rasty i domagał się wzięcia na ręce. Miauknął z wyrzutem, że został sam na tak długo. I był głodny. Yenne pogłaskała kociaka za uszami i przygotowała mu kolację. Gdy pantera skończyła jeść zostawiła ją na łóżku a sama umyła się nieco w miednicy z wodą. Zimna woda skutecznie chłodziła jej gorącą skórę. Zrzuciła z siebie brudne ubranie i zastanawiała się co na siebie włożyć. W końcu zdecydowała się narzucić na siebie jedną z koszul Voghna. Materiał sięgał jej do połowy uda. Kiedy poczuła jego zapach na chwilę zamknęła oczy.

Znów usiadła na łóżku. Tym razem ściągnęła z palca sygnet mistrza i pogrążyła się w rozmyślaniach. Martwiła się o Voghna. Bała się jego zachowania. Chciała mu pomóc, ale nie miała pojęcia w jaki sposób mogłaby to zrobić.

Położyła się na łóżku i zwinęła w kłębek, czekając na towarzysza. Rasty buszował po całym łóżku radosny z powrotu swojej nowej mamy, a ona pogrążona w myślach przyglądała mu się z subtelnym uśmiechem.

Gdy kocię zmęczyło się zasnęło na jej bluzce, którą wcześniej mu zostawiła, wzięła do rąk lutnię. Chwilę ją stroiła, po czym zaczęła grać i cicho śpiewać:

http://www.youtube.com/watch?v=guJ25FxCwmY


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AnKapone dnia Nie 12:41, 02 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:38, 02 Paź 2011    Temat postu:

Wrócił do pokoju późnym wieczorem. Nadal wyczuć można było u niego ten sam stan jaki gościł u niego gdy się rozstawali. Spojrzał na nią wzrokiem który trudno było nazwać, nie tkwiło w nim jednak nic pozytywnego. Nawet nie starał się udawać, że jest inaczej czy teżuśmiechnąć się...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:14, 02 Paź 2011    Temat postu:

Wstała z łóżka i podeszła do niego. Jego koszula zsunęła się z jej jednego ramienia odsłaniając jej nagą skórę. Położyła mu dłoń na policzku, po którym powiodła w czułym geście. Ten czas, który spędziła w oczekiwaniu na niego uzmysłowił jej, co tak na prawdę może go trapić. Chciała z nim porozmawiać, ale nie wiedziała jak zacząć.

- Witaj w domu... - powiedziała i uśmiechnęła się czule do niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:25, 02 Paź 2011    Temat postu:

Na jego twarzy pojawilo się coś na wzór przelotnego uśmiechu. Oczy nadal pozostawały smutne. Po walce jaką stoczyli w kamienicy dość szybko się "ulotnił" pozostawiając ją samą, nie zdąrzył nawet zapytać ją...

-Jak się masz po dzisiejszej walce?- zapytał w końcu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:30, 02 Paź 2011    Temat postu:

Uśmiechnęła się nieco śmielej.

- Dobrze. Czuję się w końcu wolna... - powiedziała. Wzięła go za rękę i poprowadziła do łóżka, na którym usiedli oboje.

Uniosła wzrok i popatrzyła w jego oczy.

- Dzięki tobie zrozumiałam dzisiaj wiele rzeczy... - zaczęła bojąc się, że gdy nie powie tego co zamierzała, nie zdobędzie się na to w najbliższym czasie. - Przypomniałeś mi dzisiaj jedną z najważniejszych lekcji, które dawał mi Nasher. Lekcji, którą zaślepiona nienawiścią i żądzą zemsty zapomniałam. Nie zabijaj gdy nie musisz... - wiedziała, że porusza bardzo drażliwy temat, ale to było konieczne.

- Domyślam się, co cię trapi... - dodała na koniec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:33, 02 Paź 2011    Temat postu:

Choć sam nie zabrał na razie słowa spojrzał na nią pytającym wzrokiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:41, 02 Paź 2011    Temat postu:

Mógł dostrzec w niej wahanie, czy powinna kontynuować dalej ten temat. Ale kto inny jak nie ona...?

- Nie mówiłeś mi wiele o niektórych elementach swojej przeszłości, więc wiele z tego to są tylko domysły. Ale czego można się spodziewać po głupiej, wiejskiej dziewczynie... - powiedziała i kontynuowała dalej: - Powiedziałeś mi kiedyś, że ktoś rzucił na twój umysł barierę, by zahamować u ciebie chęć zabijania. A przeze mnie ostatnio wiele zabijałeś, a i moje zachowanie nie sprzyjało... temu zaklęciu. Jestem ci wdzięczna za to wszystko i nie spłacę tego długu... nie mów, że nie chcesz o tym słyszeć, bo mój honor żąda zadośćuczynienia... powiedziałeś, że jestem twoją duszą, pozwól mi więc nią być... pozwól mi więc rzucić na twój umysł podobną blokadę... - powiedziała nie tłumacząc, co ma namyśli mówiąc o tym ostatnim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:47, 02 Paź 2011    Temat postu:

Uśmiechnął się lekko na jej słowa i zapytał nawiązując do jej ostatnich słów: -Blokadę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:52, 02 Paź 2011    Temat postu:

Ujęła jego twarz w dłonie i czujnie przypatrzyła się jego oczom. Patrząc w jej mógł wyczytać troskę, jaka nią targała. Troskę o niego. Po chwili jedną dłoń położyła na jego sercu.

- Pozwól mi pokazać ci, że jesteś dobrym człowiekiem. Pozwól pokazać mi, że to nie zaklęcie sprawia, że jesteś jaki jesteś, ale ty sam. Pomogę ci w tym... Będę twoją blokadą. Masz czyste serce skarbie... poranione, stłamszone, ale jednak dobre...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:06, 02 Paź 2011    Temat postu:

- Kiedy zabijałem tych ludzi nie czułem nic, zupełnie tak jakbym robił to mechanicznie- zaczął się tłumaczyć.- Ale to nie wpłynęło na moje przemyślenia, dopiero gdy wracaliśmy i gdy widziałem przed sobą ścieżkę usypana z ludzkich ciał...Czułem radność, satysfakcję, z tego czego dokonałem....że to ja ich pozbawiłem życia. Wtedy zdałem sobie sprawę, jak bardzo znów w moim życiu daje o sobie znać moja „druga” strona charaktery....Która wcale nie odeszła, a jedynie pozostała uśpiona...Ostatnimi czasy w moim życiu było sporo zabijania, dlatego też zacząłem odczuwać jak zaczyna się we mnie przebudzać moja druga natura...Najbardziej zwątpiłem jednak wtedy gdy zobaczyłem cię z tym chłopcem...Uświadomiłem sobie co zrobiono mnie, tobie...Jak bardzo zniszczono nam życia, zatruto nasze umysły tworząc istoty, których tak naprawdę prawdziwą naturą jest śmierć...Zacząłem się zastanawiać, czy możliwe jest powrócić do normalnego życia, wieść je gdy zaznało się wcześniej tyle zła?...gdy samego było się jego przyczyną?...czy rzeczywiście możliwe jest wyzwolić się od swej przeszłości i żyć dla przeszłości?...Zwątpiłem w to, a tym samym zwątpiłem w to co do tego czasu starałem ci się mówić, przekonywać o tym wszystkim o zaczęciu życiu na nowo...Bo chyba przestaję w to wierzyć widząc jak to co było kiedyś powraca, choć tak naprawdę starasz się przed tym uciec...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Sibiu / Tawerna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 13 z 22

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin