Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:43, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Yenne spojrzała na Voghna załzawionymi oczami, ale była w nich... pustka. Pustka, którą widział tylko raz... wtedy, gdy uratowała go z rąk Nowego Millenium, gdy była przekonana, że on jej nie chce... pustka... brak jakichkolwiek uczuć. Nie umiała się uśmiechnąć, nie drgnął najmniejszy mięsień jej twarzy. Dosłownie nic... Chciała błagać, by to wszystko okazało się jedynie koszmarnym snem, że obudzi się zaraz w domu... że zaspała na wykłady i to wszystko nigdy nie miało miejsca... co więcej dzięki zaklęciu, które łaczyło ją z nim i on mógł poczuć tę pustkę... Zachwiała się, ale nie upadła. Straciła kontakt ze światem, ale nie straciła świadomości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:48, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wziął ją na ręce i bez słowa zaniósł do izby w domu druida. Tak jak wtedy czuwał przy niej. Wypalony, pozbawiony nadziei, pełen nienawiści i żalu do świata nie myślał niczym – po prostu trwał przy niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:53, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Leżała. Po prostu leżała i wpatrywała się w sufit. W jej głowie nie było żadnych myśli, żadnych uczuć. Nie ruszała się, a jedynie jej unosząca się i opadająca pierś i zamykające się powieki świadczyły o tym, że żyje.
Jak mogłaby żyć poświęcając swoje dzieci? Jak mogłaby żyć wiedząc, że je straci...? Znowu zawiodła jako matka? Po to je pielęgnowała przez te lata by teraz powiedzieć im: musicie umrzeć...
W końcu usiadła na łóżku i schowała twarz w dłoniach niezdolna nawet do płaczu. W końcu powiedziała swoim cichym głosem, jakby z oddali...
- Jeżeli oni zginą... ja też umrę... i nie będzie mi potrzebny miecz, bo moje serce pęknie z żalu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:58, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nic nie mówiąc, zupełnie do tego nie zdolny objął ją. „Pęknie jej serce z żalu”- a co on miał powiedzieć? Być może niedługim czasie straci żonę dwoje dzieci....troje –licząc to nienarodzone. Pamiętał jednako obietnicy jaką jej złożył – że jeśli coś się jej stanie zaopiekuje się Aryą....Lecz jak miał żyć przez te lata nim mała dorośnie, podczas gdy pozostali mu bliscy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:03, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Spojrzała w jego oczy. Zobaczyła ten sam strach, który czuła ona. Ten ból... taki sam jak jej... poczuła w sercu takie ukłucie... jak mogła mu przed chwilą powiedzieć te straszne słowa? Umrę gdy wiedzieli, że będą musieli poświęcić życie swoich dzieci... Zacisnęła dłonie na jego koszuli i szepnęła bardzo cicho kilka słów:
- Ale nie będę umiała cię zostawić... będę żyła dla ciebie, nawet jeżeli ten ból będzie mnie obezwładniać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:05, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Kocham cię...- szepnął w końcu obejmując ją bardziej i czule całując w czoło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:07, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- I ja... kocham... ciebie... - wyseptała pomiędzy kolejnymi spazmami płaczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:02, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Musimy wrócić do Lejre, dowiedzieć się co wie reszta...uzgodnić co i jak....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:04, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Przytaknęła głową, nie mogąc powiedzieć nic więcej.
Następnego dnia pożegnali się z druidem. Początkowo Yenne miała problem ze zmianą w smoczą formę, nie umiała się skupić, złożyć myśli. W końcu oboje już przemienieni. ruszyli do Lejre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|