www.portalfantasyrpg.fora.pl

Triinu

Za nimi w pościg rzuciły się cztery krogulce o wlasciwosciach:

sila/ szybkosc/ witalnosc

12/11/ 10

11/10/12

12/ 7/ 11

8/ 12/ 10

Pamiętajcie też, że mając przy sobie "proszek" ich atak wobec was zmniejsza się o 3- wiec jak podam ,ze dostaliscie cios za 5 odliczcie sobie te 3 pkt i to 2 to bedzie taliczba obrazeń.

Rutlawski

-A dajcie mi spokój!- krzyknął i zaatakował jednego w amulet, rzucając jednocześnie sztyletem w amulet drugiego.

Triinu

Pierwszy z krogulców celnei trafiony z piskiem rozpłynął się w powietrzu...Z kolei drugi uniknąwszy ciosu zaatakował Atabe za 6 pkt obrazeń (czyli odliczasz sobie od witlanosci tylko 3)

AnKapone

Yenne zmełła soczyste przekleństwo i rzuciła shuriken w kierunku amuletu trzeciego i czwartego

Rutlawski

-Na filmiku nie byłeś taki waleczny, kolego.

Zaatakował jednego, po czym uderzył drugiego szybko i korzystajac z chwilowego ogłusznia potwora, uderzył w amulet. Miał nadzieję, że Yenne też nie próżnuje

Triinu

Atabe udało się wyelminować kolejnego krogulca...Niestety Yenne miała mniej szczęścia....Jeden krogulec zaatakował ją za 4 (ale z racji "ochorny" elfka otrzymuje jedynie -1 pkt) , przed ciosem drugiego udało jej się uciec

Rutlawski

-Bierz tego, ja biorę tego!
Rzucił się na krogulca. Chciał dbic jego ataka mieczem i jednoczesnie sztyletem uderzyć w amulet

AnKapone

Niezrażona niepowodzeniem i w momencie uniku cięła mieczem w kierunku amuletu ostatniego z krogulców

Triinu

Atabe udało się wyelminować kolejnego z przeciwników, za to Yenne nadal prowadziła potyczkę z jednym dość natrętnym krogulcem ( XD) Całe szczęście nie tylko on unikała jej ciosów, jej także udawało sie uprzedzać jego szybkie ruchy, tym samym unikając ciosów Wesoly

Tymczasem do samotnie walczącego krogulca dotarło "wsparcie" -przyszło mu z pomocą jeszcze 3 kolegów

Rutlawski

-Wy świszczypałki male!
Atabe rzucił się w obronę przyjaciółki. Uparcie nie oswobadzając magii, uderzył trzech po kolei, bardzo szybkim ruchem [ w amulet oczywiście ]

AnKapone

"Świetnie - pomyślała- żeby on jeszcze musiał mnie ratować"

Pozwoliła by Atabe zaatakował tamtych. Ponowiła też cięcie mieczem w amulet, pomogła sobie przy tym również jednym z kukri.

Triinu

Yenne w końcu udało się pokonać natrętnego przeciwnika. Z kolei Atabe nadal walczył ze swoimi napastinkami...Wydawało się, że istoty te w jakimś stopniu "ewoluowały" stajć się sprytniejsze i szybsze niż te, z którymi do tej pory przyszło im walczyć. Jednemu z nich udało sie nawet zranić Atabe za 7 pkt (ale ty Marku odpisujesz od jego witalnosci tylko -3)

Rutlawski

Atabe pije eliksir, po czym stosuje swoją starą taktykę kopienia w krocze wszystkich trzech. Bardzo jest ciekawy, czy jest tam, w co kopać Jezyk

AnKapone

Yenne rzuciła się na jednego z przeciwników z furią w oczach. Byłą zirytowana, była zła. Wycelowała w amulet i cięła przeciwnika

Triinu

Niestety metoda kopania w krocze nie za bardzo sie sprawdziła Jezyk

W dodatku dwa z krogulców zadały mu kolejne pkt obrazęń (razem - 7) Wniosek: nie drażnij krogulca, bo i tak nie ma poczucia humoru

)

Duzo lepiej spisała sie Yenne, które wyelminowała jednego przeciwnika