www.portalfantasyrpg.fora.pl

bodzia_piratka13

Yasmine i Constantine podeszli do drzwi pomieszczenia, które mieli przeszukać.
- Ciekawe co tam zastaniemy? Mam nadzieję, że nie armię krogulców czy innych potworów - powiedziała przed pociagnięciem za klamkę. Drzwi otworzyły sie bez problemu.

Triinu

W pomieszczeniu znajdowała się masa ksiąg, oprawionych w najdroższe skóry...Tytuły na ich grzbietach większości napisane były dziwnym alfabetem, wydawać się by mogło,że dawno zapomnianym...Na biurku leżała rozpostarta księga, któej stronice pokrywały astrologiczne, wykresy, diagramy...

bodzia_piratka13

- Ciekawe czy prefekt to czytał? Może przygotowywał się do dzisiejszego rytuału? - przyjrzała się księdze - Astrologia, pewnie używał jej do ustalenia daty rytuału. - Po chwili odłożyła księgę i zaczeła zaglądać do biurkowych szuflad

Triinu

-W to nie wątpię...-odparł jej sir Constantine.

Gdy pieczołowicie przeglądali znajdujące się w pokoju przedmioty, z jenej z półek spadł przpadkiem nefrytowy posążek...

bodzia_piratka13

- Ładny, dobrze, że się nie potłukł - podniosła posążek do ręki i przyjrzała mu się - Czy to może być ten przedmiot? W sumie jest dość ciężki, jeżeli nie przeszkodzi prefektowi magicznie to zawsze można w niego tym rzucić Wesoly

Triinu

Constantine zaśmiał się cicho na jej ostatnie słowa, po czym podszedł bliżej i wziąwszy posązek do ręki przyjżał mu się uważniej.

-Tu są wyryte jakieś symbole...

bodzia_piratka13

- Uuu ciekawe co znaczą? - przyjrzała sie im - Może Avenie będzie wiedzieć...fajnie byłoby gdyby one przedstawiały zaklęcie zamykające w tym posążku moc potrzebną do osłabienia prefekta.

Triinu

-Nie mylisz się...-odezwał się głos dobiegający spoza pokoju. Zarówno Constantine jak i Yasmine spojrzeli w tamtastronę. Ujrzeli wtedy stojącego za progiem pokoju Mikkala

bodzia_piratka13

- Ty?! Nie lubię kiedy pojawiasz się tak nagle - wzdrygneła się - Widzę, że zalatwiłeś swoje sprawy...i co ciekawego powiedział ci twój informator? - po chwili dodała - czyli wg ciebie to jest ten magiczny przedmiot, który mieliśmy znaleźć?

Triinu

-Podejrzewam, że to ten przedmiot jednak musisz podejść bliżej bym mógł przyjżeć się mu dokładniej...-odowiedział nadal nie opuszczając miejsca, w którym stał

bodzia_piratka13

- A czemu sam tutaj nie podejdziesz, cwaniaczku? - zapytała i mocniej ścisneła posążek w dłoni

Triinu

Mikkal nic nei odpowiedziawaszuy uśmiechnął się tylko. TYmczasem Constantine podejrzewając powód, dla którego nie mógł tego zrobić zaczął rozglądać się po pomieszczeniu...Dostrzegł wtedy znajdujące się nad wejsciemy, wyryte we framudze symbole....Nie zna ich znaczenia, ale przypuszczal co mniej więcej oznaczały....

-Dobrze wiedziałeś gdzie go znajdziesz...Ale z jakiegoś powodu nie mogłeś się tu dostać, prawda...? -zapytał

-Jednynie przypuszczałęm, że moze być tutaj, szykałem wszędzie lecz nigdy go nei znalazłem, poza kilkoma pomieszczenaimi do któych....zresztą sam już na to wpadłeś...

bodzia_piratka13

Yasmine zmarszczyła brwi i podążyła za wzrokiem Constantina. Gdy zobaczyła symbole wyryte za drzwiami wszystko stało się jasne.
- Do tego byliśmy Ci potrzebni, bo prefekt ma na Ciebie haka - uśmiechneła sie złośliwie i podeszła trochę bliżej progu - Sprawdzimy Twój wzrok, widzisz symbole z tej odległości? - podniosła posążek w górę trzymając go oburącz

Triinu

-Wspomniałem przecież, że jestem dla nich nie wygodny....-uśmiechnął się. Po czym spojrzał na trzymany przez smoczycę posążek, przez chwilę przyglądał mu się w milczeniu po czym odparł:

-Tak, widzę tu wyryte imię prefekta, oraz tego z kim chce zawrzeć rodzaj paktu...

bodzia_piratka13

- Dobrze - cofneła posążek - rozumiem, ze chodzi o imię tego boga zniszczenia? Czyli mamy posążek i co dalej? Czy mamy szukać czegoś jeszcze?