Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:15, 21 Kwi 2011 Temat postu: Slumsy: grupa |
|
|
Weszli do dzielnicy slumsów. Nic się tutaj nie zmieniło od ostatniej wizyty. Może trochę bardziej śmierdziało.
Brudne dzieci bawiły się na niewielkim, zaśmieconym placyku. Dzięki wyobraźni mogły wyrwać się z tego miejsca. Mogły być kimkolwiek chciały i nikt nie mógł im tego zabronić.
Yenne pokierowała przyjaciół w miejsce poprzedniego spotkania z Vittorinem.
- Tu widziałam go ostatni raz. - powiedziała wskazując niewielki zydel. - Stąd musimy zacząć poszukiwania.
Rozejrzała się dookoła w poszukiwaniu jakichś śladów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:18, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Jest to trochę, powtarzam, trochę lepszy widok od tych zdemolowanych miasteczek Cymuru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:24, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
W oddali dało sie posłyszeć dziecięce śmeichy, jakieś dzieciaki trzymajac sie za ręce w kółku bawiły sie w jakaś dziecięca grę -wyliczanke
Nieco dalej jakaś kobieta wieszała pranie ... Jeszcze gdzieś indziej banda miejscowych rzezimieszków zaczepiała jakąś dziewczynę....
Dopiero, gdzieś hen w dali dało sie zobaczyć siedzącą na ziemi, wspartą o ścianą sylwetkę starca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:26, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Co za bydło- wściekl się Atabe i ruszył zalatwić sprawę z rzezimieszkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:28, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy zauważyła, że Atabe kieruje się do rzezimieszków, powiedziała do Gallmau:
- Idź z nim. Sama bym poszła, ale Vittorin siedzi tam - wskazała palcem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:40, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Gallmau skinął glową i poszedł razem z Atabe. Tymczasem Avenie i Yenne ruszyły w stronę starca.
Gdy podeszły do niego od razu uderzyła je charakterystyczna woń: brudu, moczu i ropiejącej rany...Tak jak się okazało starzec leżał z wyciągnięta przed siebie nogą, na któej widniała spora rana...Zakażenie było dość spore, jedynym sposobem uratowania zdrowia mężczyzny była by jedynie amputacja...
Starzec zorientowaszy się, że ktoś nad nim stoi poruszył się i niespokojnie zapytał:
-Kto waść?...-następnei wziął kilka głebszyco oddechów, starając sie rozpoznać zapach....-Ładnei pachniecie, za łądnei by być stąd...Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że jedne zapach skądś kojarze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:43, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Witaj, panie. - rzekła Yenne - To mnie kojarzysz. Jestem tą, która szukała stuletniego karła. Nie przedstawiłam się wtedy. Jestem Yenne a to moja towarzyszka. Chciałabym jeszcze raz prosić cię o pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:44, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Pomoc westchnął -mężczyzna....- A czym moge panienkom pomóc? Jestem bezużyteczny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:46, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie jesteś, panie, bezużyteczny. Czy powiesz mi, kto ci zrobił coś takiego- powiedziała wskazując na nogę. Po chwili zreflektowała się i dodała - Kto tak zranił cię w nogę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:53, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Życie tu jest bardzo cięzkie....zresztą co ci będe mówił, sama zapewne się domyslasz...Nie mówmy jednak o mnie, moje zycie po malu zmierza ku końcowi...Powiedz raczej jak wam mogę pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:55, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne pochyliła się do ucha starca, by nikt poza ich trójką ich nie słyszał.
- Chciałybyśmy dostać się do posiadłości w lesie. Szukamy jednak tajemnego wejścia. Wiesz coś o tym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:02, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-A czy wiecie o co prosicie....-sysapał łamiącym się gosem.- To co tam zastać możecie jest tym od czego ja starałem się uciec...ale od tego nigdy się nei da uciec...To co możecie tam odkryć na zawsze może zmienić wasze życia...
-Wiemy co możemy tam zastać i jeśli chcemy się tam dostać mamy ku temu ważny powód, robimy też to na wasną odpowiedzialność...Prosimy tylko byś nam wskazał przejście- wtrąciła Avenie.
Męzczyzna bezradnie kiwał głową...-Dajcie temu spokój panieniki, tych spraw lepiej nie ruszać...
-Czyli lepiej ,że pozostawimy te sprawy samym soba...Mamy być bierne gdy coś zagraża naszemu światu? Mamy sie na to godzić, nic nei robiąc milcząca dawać temy przyzwolenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:16, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Posłuchaj, panie. Moja przyjaciółka ma rację. Wiemy, co nam grozi, ale to grozi całemu światu. I jeżeli istnieje chociaż cień nadziei, że zdołamy to powstrzymać. Zrobimy to. - położyła dłoń na ramieniu starca.
- Proszę. - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:22, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna westchnął cicho:- Nie przekonuje mnie to, nie wierzę już w żadne ideologie....Kiedyś byłem jednym z wielkich alchemików, miałem stanąc na równi ze stwórcami...dziś jestem umierającym, ślepym żebrakiem....Zawrzyjmy jednak pewien układ...Zadam waz zagadkę, jeśli odpowiecie: zdradzę wam miejsce ukrycia przejścia...Oto ona
[i]"Jestem przy tobie nawet gdy nie zdajesz sobie z tego sprawy, wtedy gdy myślisz że jesteś zupełnie samotny....Wypowiiedz tylko moje imię,a wnet zniknę. Kim jestem?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:33, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Czy to jest może "cisza"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|