Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:14, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-No nie, a tak sobie dobrze radziłem ;>- powiedział Atabe z szaleństwem w oczach.
Rzucil sztyletem w kolejnego, a Ognikiem w drugiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:15, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne rzuciła się na drugiego przeciwnika. Błyskawicznie schowała kukri, drugą ręką zaś wyciągnęła miecz i cięła go przez twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:18, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatni pozostały na placu boju przeciwnik (9/ 6/ 7) trzymając w obydu rękach noże rzucił sie w stronę walczącej dwójki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Czw 23:19, 21 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:20, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe zrobił unik, po czym chwycił go i bezceremonianie dał w twarz.
-To za zaczepianie kobiet, tchórzu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:24, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie - powiedziała Yenne podchodząc i bezceremonialnie walnęła faceta pięścią w nos
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnKapone dnia Czw 23:25, 21 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:25, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mężczyna przez chwlę zachiwał sie na nogach, następnie zapanowawszy nad swoim "odwdzięczył mu się" i korzystając, że znajduje sie blisko przeciwnika zadał mu cios (-4 pkt)
Avenie korzystajc z "zamieszania" chycila swoj yataghan i ruszyła do ataku zatajać -4 pkt obrażeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:32, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-A więc jednak jest tu coś z faceta?- zapytał Atabe wbijając bardzo szybko sztylet w serce. Miał dość wiecznego zadawania bólu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:48, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- No żeby kobiety musiały was ratować - zażartowała [!] Yenne.
Spojrzała na brata Avenie.
- Co z nim? - Spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:52, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Avenie klęczała na ziemi, trzymając na kolanach głowę na wpół przytomnego brata.
-To zdecydowanie nie był mój dzień...-powiedział próbując się zaśmiać, zamiast tego zakaszlał krwią
-Nic nie mów- poiwedziała do niego siostra, następnie spojrzała w stronę swoich towrzyszy.- Nie nzam się na leczeniu, czy któreś z was mogłoby pomóc mu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:57, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe wystąpił naprzód. Klęknął przy rannym i odszukał drogę do jego bólu. Chciał uzdrowić brata Avenie. Jednak nagle niespodziewanie, jego głowa rzbłysła oslepiającym bólem. Zobaczyl w myslach kryształ, dający światło.
Nasz bohater poczuł, że to światło go pali, wręcz rani.
Pozostali całkowicie nieświadomi, wewnętrznych przeżyć bohatera, patrzyli na niego, gdy klęczał i uzdrowił Gallamu. Ten natychmiast otworzył oczy. Nasz bohater z kolei zemdlał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:59, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Co się stało? Wszystko w porządku?- zapytała Avenie. Gallmau po mału dochodził do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:03, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Yenne podeszła do Atabe <zrobiła sobie błyskawiczne przypomnienie zajęć z przysposobienia obronnego> dotknęła jego czoła. Było zimne. Zrobiła ten sam gest co Avenie z bratem. Położyła jego głowę na swoich kolanach i czekała aż się obudzi.
Dręczył ją niepokój o towarzysza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:09, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Może poszukam pomocy...-zaproponował Gallmau podnosząc się z miejsca. Czuł szczerze, że jest mu coś winien i pragnął się zrewanżować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:14, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Spróbuj, ale uważaj na siebie.
Do Avenie powiedziała:
Co oni bez nas by zrobili?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|