Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:14, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Hm? Czyżbyś nie ...- Nagle Atabe przestał. Wyglądał tak jakby go piorun strzelił. Miał zamiar zapytać "czyżbyś nie miała kocghających rodziców", gdy nagle uświadomił sbie, że przecież JEGO SAMEGO bił ojciec. Przyczyna, dla której ten fakt był tak mglisty był - oczywiście - wypadek.
Nasz bohater miał już tego dosyć.
Walnął wściekły w zamek z całej siły.
-Przepraszam... Ty przynajmniej pamiętasz swoje dzieciństwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:31, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Wierz mi, wolałabym nie pamiętać tego, co nazywasz dzieciństwem. Wolałabym nie pamiętać swojego życia. - odpowiedziała.
- Wolałabym w ogóle nie żyć. - dodała ledwo słyszalnym szeptem, po czym znów wściekle zaatakowała zamek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:14, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wśród desek z porozbijanych skrzyń dało się zauważyć jakieś pomniejsze artefakty...W wieksości nie posiadały one większego znaczenia (zwłaszcza, że większość sami uszkodzili )...Nie mniej udało się im znaleźć pewien sztyle, bogato zodbiony, pokryty jakimiś isnkrypcjami, jego rękojeść stanowiła rozpostarta paszcza smoka...Był także pewien amulet- teraz się takich nie robiło, musiał pochodzić jeszcze z przed Chasu Chaosu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:51, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Śliczny. - powiedziała Yenne biorąc sztylet w dłoń - Dobrze wyważony. - dodała.
Zastanawia mnie ten amulet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:01, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy przyjżała mu sie lepiej na odwrocie moga zobaczyć tajemniczy symbol, którego znaczenia nie mogła na razie pojąć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:03, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Przejechała palcem wzdłuż linii symbolu. Intrygował ją...
- Ciekawe co to znaczy, spójrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:08, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe spojrzał.
-Dziwny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:22, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Pozostaje nam więc zejście na dół. - spojrzała na towarzysza. - Z tego co wiem, to panie przodem. - i ruszyła w dół mrocznych schodów.
Mimo swojego dobrego, elfiego wzroku, trudno jej było coś zauważyć w ciemności. Szła jednak dalej, słyszała, że Atabe idzie za nią. W porównaniu z nią stąpał głośno jak opasły wół. A przecież w takich sytuacjach cisza jest jak najbardziej wskazana. Sama stąpała bardzo cicho. Dla oparcia sunęła lewą ręką wzdłuż ściany.
Każdy mięsień jej ciała napinał się w oczekiwaniu na coś niespodziewanego. Czekała, aż to coś się wydarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:30, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zeszli wtedy do duzego pomieszczenia oświetlanego blaskiem pochodni.
Wogół dużego, okrągęłgo stołu siedziało kilkunastu ludzi, wśród nich był sam prefekt - trudno było zrozumieć jakim językiem dokladnie się posługiwali, choć przypominał on nieco ten, który słyszeli już wcześniej chociażby z ust Mikkala...
Niestety ich obecność została zauważona....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:45, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Wiec... Mamy dwie możliwości. Zostajemy, albo uciekamy, co byłoby dość trudne do zrbienia.
Możemy też zawołać pozostalych.
Co postanawiasz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rutlawski dnia Nie 21:45, 24 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:56, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Jednak proponuję się stąd zmyć. I to już - szepnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:58, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Ależ zostańcie goście moi mili- rzekł prefekt uśmiechając się do nich fałszywie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:59, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe położył rękę na mieczu i przywołał moc magii.
-Zwiewaj pierwsza- szepnął do Yenne.- Będę tuż za Tobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:03, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak. A ja jestem dziewczyną Gallmau. - po czym chwyciła za ramię i pociągnęła za sobą na górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:05, 24 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Jezu Chryste Pogromco Wampirów, kobieto, czy ciebie kiedyklwiek ktoś uczył savoir - viveru?
Pobiegli ciemną ścieżką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|