Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:50, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie zostawię cię i nie dam ci spokoju, dopóki nie dowiemy się co ci jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:52, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-A więc to prawda co mówią o wampirach, jak jakis juz uczepi ci się tyłka to nie da spokoju choćby nie wiem co- burknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:54, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- To przekaż Gallmau żeby faktycznie martwił się o własną dupę... - zażartował by rozłądować sytuację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:56, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
W odpowiedzi wstała z miejsca i ruszyła przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:57, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Poczekaj... przepraszam że wyszło jak wyszło, ale martwię się o ciebie! - krzyknął za nią i podążył jej śladem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:58, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
-Przykleiłeś się jak popiół do mokrego tyłka...chcesz pomóc, ale to przez ciebie wyszło jak wyszło...-mówiła idąc cały czas przed siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:00, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie rozumiesz? - spytał. I był zły. - Nie masz tętna... nie krwawisz... czy to jest normalne?! Nawet ja krwawię chociaż jestem trupem! - na dowód tego wyciągnął sztylet i przeciął się po ręku. Rana ułamek sekundy potem się zasklepiła, chociaż na skórze pozostała cieniutka stróżka krwi.
- Musimy dociec co ci jest... a jeżeli to zagraża twojemu życiu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:04, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nadal nie zwracając uwagi na jego słowa szła raźno przed siebie wmieszając sie stopniowo w większą grupke ludzi jaka pozstała w bibliotece
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:06, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wyraźnie wkurwiony stanął przed nią i bezceremonialnie rzucił na nią zaklęcie hipnozy nim zdążyła zrobić cokolwiek.
- Pójdziesz ze mną...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:07, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wtedy wydarzyła się kolejna nieoczekiwana rzecz w calej tej pokręconej sprawie. NIe dośc, że dziewczyna nie zareagowała na hipnozę, to jeszcze dosłonie rozpłynęła się na jego oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:10, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Darlen zrobił takie oczy
Pomachał chwilę ręką przed sobą. Potem znowu... nic. Pustka. Avenie kompetnie się rozpłynęła. Albo to co nią było...
- A miałem jej doradzić by wzięła Rutinoscorbin bo niewyraźnie wyglądała... - mruknął pod nosem i opuścił bibliotekę. Ruszył w poszukiwaniu chaty pustelnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:56, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
**************************
Była już noc, kiedy staneli pod drzwiami biblioteki. Gwen skupiła się i wypowiedziała zaklęcie, po czym przeszła przez ścianę tak jakby jej w ogóle nie było. W bibliotece panowała cisza. Po drodze zdjeła jedną pochodnię ze ściany i ruszyła w kierunku księgozbiorów nie oglądając się na bilokację wampira. Wolałąby zapalić więcej pochodni, ale nie chciała zwracać uwagi postronnych oczu na światło w pomieszczeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:59, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wampir także kompletnie olał dziewczynę i ruszył w przeciwną niż ona stronę. Rozglądał się po regałach szukając odpowiedniej literatury. Żałował tylko jednego... że jako postać niematerialna nie będzie mógł wziąć żadnej książki do ręki.
Co do Gwen... musiał przyznać, że już dawno żadna ludzka istota nie działała mu tak na nerwy jak to młode dziewczę... po prostu miał ochotę ją przywiązać do pala i zostawić...
"Skup się...!" - skarcił sam siebie i znów zaczął przyglądać się księgom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bodzia_piratka13
Adept Magii
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:24, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Sama też szukała odpowiedniej literatury, czasmi wzieła do ręki jakąś książkę o bytach niematerialnych czy nawiedzeniach, ale to nie było to. Widziała kątem oka jak bilokacja wampira szwędała sie między regałami, ale mało ją to obchodziło. Chciała jak najszybciej wykonać zadanie, bo każda chwila byłą na wagę złota. Dobrze, że na parterze są okna - w razie czego bęzie mogła przez nie wyjść, bo niestety wyczerpała jednym zklęciem cała swoją moc.
- I co, znalazłeś coś? - spytała siedząc nad stertą ksiąg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:27, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
- Niestety - odburknął jej wampir. - Sama literatura dotycząca tego, co wykluczyliśmy... wampiry, wilkołaki, zombie i demony... było też coś o duszach, ale wątpię by miało to coś wspólnego z Avenie.... - kontynuował nie przerywając poszukiwań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|