Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cetra - początek przygody
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz piąty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:15, 05 Lut 2012    Temat postu:

- Także i ty teraz popełniasz znaczący błąd niedoceniając pani Yenne i pana Voghna. Oraz pozostałych… - wzruszył ramionami Drogo. – Widać, że niewiele wiesz o prawdziwym życiu… cóż z tego, że u siebie jesteś nietykalna, skoro na naszym kontynencie nie poradziłabyś sobie. Kontrolowanie ludzi przez strach to błąd, bo co zrobicie, gdy ludzie przestaną się w końcu bać? Czy was, rządzących, jest wystarczająco dużo by powstrzymać lud? – spytał retorycznie. – Tonie jest groźba, czy przepowiednia… to jedna z wielu możliwych opcji, a jedyną pewną jest tylko upływający czas i wschodzące codziennie słońce. Poza tym Posteltonwhite mam zaświadczenia i papiery ekstradycyjne od naszego urzędnika, co w pewnym stopniu nawet u was stanowi dokument…

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:20, 05 Lut 2012    Temat postu:

-Co wy z tym: „Widać, że niewiele wiesz o prawdziwym życiu…”, to jest jakaś wasza eo’ghańska obelga, czy co na świecie? Nawet nie wiesz z jakimi rzeczami przyszło mi się mierzyć, więc potrafię polegać nie tylko na strachu i potrafiłabym sobie u was poradzić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:26, 05 Lut 2012    Temat postu:

- Hmm… możliwe. Ale co z tego, że sama polegasz nie tylko na strachu, skoro polegają inni? – spytał i po raz pierwszy spojrzał na nią. Jego stalowe oczy wyglądały na stare… bardzo stare. – Widzisz… prócz imienia niewiele pamiętam poza ostatnimi dwudziestoma latami mojego życia… nie wiem kim byłem, kim są moi rodzice… nawet nie wiem ile mam lat… ale wiem, że nie chcę osądzać nikogo, nim go poznam. Chodź z nami. Chodź z nami i zobacz, że nie jesteśmy źli. Nie musisz nas polubić, po prostu nam towarzysz. Zobacz jakimi ludźmi jesteśmy i że istnieje coś więcej niż ślepe posłuszeństwo wobec prawa… są rzeczy, dla których warto zdjąć klapki z oczu…

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:33, 05 Lut 2012    Temat postu:

-..a wtedy staje się bardziej podatnym na wiele wpływów przez które można zbłądzić. Wolę pozostać wierna prawom, bowiem choć ich zasady są sztywne są w stanie zachować porządek. Nie potrzeba nam drugiego Czasu Chaosu...-dokończyła za niego, również przyglądając się jego oczom. –Jeśli chodzi o mnie, to tak jak powiedziałam: pozostanę wierna prawom, chyba że wydarzenia potoczą się zupełnie inaczej, to wtedy być może nasze drogi znów się spotkają. Pytanie tylko czy znów nie staniemy naprzeciw sobie jako wrogowie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:40, 05 Lut 2012    Temat postu:

Drogo westchnął.
- Nadal nie rozumiesz. Zakładasz, że prawo jest absolutnie właściwe i nie dopuszczasz nawet jego weryfikacji. A to jest błąd. Gdy prawo krzywdzi, powinno być zmienione. Najgorsze jest to, że jak stwierdziłaś, obce ci są uczucia. Przykro mi to słyszeć, bo chociaż ja z reguły nie okazuję swoich, to znam je. Tym się różnimy. Gdy matka miałaby stracić dziecko i w magii widziałaby jedną możliwość leczenia go, ty zabiłabyś ją w ramach kary. Ja ratowałbym niewinne stworzenie. A gdyby mi się nie udało, chciałbym złagodzić cierpienia matki.
- Nie da się załagodzić cierpienia matki, Drogo… - odezwał się po raz pierwszy Valteria.
- Ale …
- Nie… widziałem ból w oczach mojej mamy, gdy straciła dziecko… nie życzę nikomu takiego cierpienia. Nawet najgorszemu wrogowi… gdyby ona mogła poświęciłaby swoje życie, by je ratować…
- Przepraszam… nie wiedziałem…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:45, 05 Lut 2012    Temat postu:

-Nie można ingerować w naturę: jeśli czyimś przeznaczeniem jest zginąć tego dnia, w ten sposób tak ma być. Nie wolno ingerować w przeznaczenie. Na tym polega krąg życia: ktoś się rodzi , ktoś umiera. Matka zawsze może postarać się o kolejne...Tym bardziej jeśli dziecko byłoby chorowite, bądź ułomne lepiej by umarło. Naturalna eliminacja to jest prawo natury...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:51, 05 Lut 2012    Temat postu:

Valteria zaśmiał się ironicznie.
- Tak, ktoś się rodzi, ktoś umiera. A jeżeli na drodze kogoś konającego stanie uzdrowiciel, który go uratuje bo takie miało być przeznaczenie? Tego nie dopuszczacie w swoich prawach… a skąd wiecie czy natura tego nie chciała… A co jeżeli matka chce mieć dziecko, a nie może? Czy jej starania, tym bardziej stratę, też uzasadnisz swoimi prawami…
- Spokojnie, Val… nie unoś się. Trudno nam pojąć, ale ona święcie w to wierzy… Eliminacja to domena natury, owszem, ale człowiek, elf, smok, nie są tylko zwierzętami… znasz pojęcie humanitaryzmu? Współczucia, czy twoje serce jest aż tak zimne i nieczułe… - spojrzał na nią a w jego oczach był smutek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:32, 05 Lut 2012    Temat postu:

-W oczach natury wszyscy jako dzieci ziemi i nieba jesteśmy sobie równi, bez względu na to czy jesteśmy elfami, ludźmi, czy wilkami...a nawet mrówką. Jeśli coś ci się przydarza to znaczy, że tak miało być. Humanizm nie ma tu nic do rzeczy-odpowiedziała z całym przekonaniem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:35, 05 Lut 2012    Temat postu:

Drogo uśmiechnął się do swoich myśli.
- Nie przekonam cię, ani ty nas… nie ma w tym najmniejszego sensu. Tym się różnimy. My jesteśmy skłonni poznać wasze prawa i dopiero potem osądzać. Ty od razu nas potępiasz. Ta rozmowa nie ma sensu…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:37, 05 Lut 2012    Temat postu:

-Masz rację, nie ma pochodzimy ze zbyt różniących się od siebie światów by się zrozumieć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:38, 05 Lut 2012    Temat postu:

- Obiecuję ci jednak, że kiedyś porozmawiamy jeszcze o tym… - uśmiechnął się do niej Drogo i ponowił wpatrywanie się w ścianę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:45, 05 Lut 2012    Temat postu:

Następnego dnia popołudniem zawitali do portu, gdzie zgodnie z zapowiedzią drogi ich oraz Marion miały się rozejść, przynajmniej na jakiś czas. Nim jednak zeszli na ląd dziewczyna poprosiła o zwrot swoich rzeczy, wszystkich wliczając w to każdą ze swoich broni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:47, 05 Lut 2012    Temat postu:

Z wielkim żalem Yenne rozstała się z nowym rodzajem broni, którego nie omieszkała przetestować
- Do zobaczenia, Marion… - powiedziała elfka przekazując jej jej dobytek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:05, 05 Lut 2012    Temat postu:

Kobieta zabrała wszystko i bez słowa skłoniwszy się ruszyła przed siebie, przygraniczni celnicy rozpoznając w niej tego kim naprawdę była nawet nie zatrzymali jej by sprawdzić jej pozwolenie. W przypadku podróżujących sprawa nie miała się już tak dobrze każdy musiał okazać stosowny dokument upoważniający ich do wstępu na ląd Pretanii. Komplikacje pojawiły się w przypadku obydwu panów Posteltonwhite, od razu wyszło na jaw, że przekroczyli granicę międzykontynentalną bez zgody państwa. Biorąc jednak pod uwagę pismo jakie mieli przy sobie przybyli z nimi przybysze, podpisane przez ich władcę zadecydowano, by wszyscy stawi się następnego dnia na rozprawie, na której miano zadecydować o dalszym losie obydwojga mężczyzn. Zaznaczono przy tym warunek iż najstarszy z mężczyzn oraz jego syn wyjadą z miasta w tajemnicy unikając sprawiedliwości zostanie wszczęte poszukiwania, a gdy zostaną schwytani tym razem bez procesu zostaną poddani najsurowszej z kar.

Tymczasem do zapowiedzianej rozprawy pozostała cała doba. Profesor (jak się okazało, że taki tytuł bowiem nosił) zaprosił swoich gości do kamienicy w centrum miasta, która była jego własnością.
-Czujcie się jak u siebie w domu...-powiedział gdy przekroczyli próg jego domostwa. –Jeżeli w moim domu jest moja asystentka, którą poprosiłem o opiekę nad moim dobytkiem pomoże wam...Galateo jesteś może w domu?!- mężczyzna zawołał parokrotnie dziewczynę po imieniu, na jedno z wezwań odpowiedział mu głos z głębi budynku. Zaraz potem dało się posłyszeć pospieszne zbieganie po schodach. Po tem stanęła przed nimi młoda dziewczyna, bez wątpienia elfka światła. Oczy miała błękitne, długie blond włosy sięgały jej za pośladki. Przednie kosmyki włosów zaczesała do tyłu i spięła z tyłu zaplatając w warkocz, reszta swobodnie opadała wzdłuż jej ciała. Ubrana była w czarny , gustownie zdobiny gorset, oraz czarną spódnicę podkreślającą jej figurę, sięgającą do stóp, za ozdobę służyła czarna aksamitka owinięta wokół czyi.
-To jest moja asystentka Galatea Anarion. To są nasi goście, jest ich dość sporo zatem pozwolę by kolejno przedstawiali się sami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:08, 05 Lut 2012    Temat postu:

- Miło poznać, jestem Yenne Alomavaarr, mój mąż Voghn, a to mój syn Valteria z narzeczoną Deanerys, córki Uruviel i Arya, oraz znajomi Rocco oraz Drogo… - przedstawiła wszystkich kolejno Yenne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz piąty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20  Następny
Strona 18 z 20

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin