Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rodzina du Orothirm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 24, 25, 26  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Cetra / Posiadłość Rodu Władców Zielonych Smoków
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:17, 29 Paź 2011    Temat postu:

Lilith podeszła do broni, jednak nie śmiała ich dotykać.

- Są piękne... - powiedziała. - Nie powinieneś mi ich jednak pokazywać... nie chcę byś mi cokolwiek o tym mówił. Nie chcę, by ktoś podejrzewał mnie o szpiegostwo, albo gdybym w jakiś sposób trafiła w ręce fioltowych czy czerwonych smoków, by mogli czegokolwiek się ode mnie dowiedzieć... - powiedziała pospiesznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:21, 29 Paź 2011    Temat postu:

-Zdaję sobie sprawę z tego, że wiele ryzykuję pokazując ci je jednak chciałem ci je pokazać. Uwżażam, że skoro nam pomagacie masz prawo je zobaczyć, dowiedzieć się czegoś o nich. To przemyslana dezycja, wpadłem na to gdy mówiłaś o tym, że chciałabyś odergać jakąś rolę w tej historii...Być może pomożesz nam w czymś z czym nie możemy sobie poradzić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:23, 29 Paź 2011    Temat postu:

- O czym ty mówisz...? - spytała. - Oczywiście, jeżeli mogę pomóc, chętnie to zrobię...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:27, 29 Paź 2011    Temat postu:

-Najpierw skup się,skoncentruj- polecił. Gdy to zrobiła mogla wyczuć enerię, jaka wytwarzała się pomiędzy oboma brońmi.
-Teraz wyciągnij rękę, najpierw nad miecz, potem topór. Możesz nawet spróbować ich dotknąć. Potem powiedz mi co czujesz, o ile oczywiście coś poczujesz dotykając ich...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:32, 29 Paź 2011    Temat postu:

Z lękiem zamknęła oczy i skupiła się. Wyczuła ogromną moc zarówno jednej, jak i drugiej broni. Oraz wzajemną relację, jaka się wytwarzała pomiędzy nimi.

- Czuję ogromną moc, zarówno osobno jak i ich wzajemne powiązanie...

Wyciągnęła dłoń nad miecz. Poczuła jak przepływa przez jej rękę energia. Tak samo jak zrobiła to z toporem. Tego jednak nieświadomie dotknęła. Aż odskoczyła, gdy moc wzmogła się po doktnięciu broni.

- Są potężne... - powiedziała rozcierając dłoń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:38, 29 Paź 2011    Temat postu:

-W dodatku topór zaregował bardziej gdy go dotknęłaś...Potwierdzałoby to naszą teorię, że moc broni uaktywnia się gy dotyka ich przedstawiciel rasy, dla której owa broń została stworzona. Miecz reagował intensywniej gdy toykał go Raziel, bądź Elanken....Nie mogliśmy jednak potwierdzić właściwości topora...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:39, 29 Paź 2011    Temat postu:

Spojrzała na niego uważnie.
- Co więc miałabym zrobić? Mam go uaktywnić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:44, 29 Paź 2011    Temat postu:

-Nie, nie teraz...Zresztą do końca nei wiemy jak to zrobić...Widzisz księgi maja ograniczone zapisy na temat dokładnej wiedzy o broniach...Znamy tylko wyrywki. Od czasu do czasu jednak udaj nam sie pochwycić kogoś ze szpiegw wroga i zodbyć dodatkowe infromacje. Jakiś czas temu udało nam sie pojmać szpieów fioletowych smoków...Niestety w noc zażyli trucizny byśąmy nastepnego dnai na przesłuchaniu nei wyciągneli od nich informacji...Mamy jednak kilka kartek choatycznych notatek...- tu sięnął do szuflady i wyciągnal je. - Niestety nie znamy się na wszystkich szyfrach twego ludu wiec ciezko nam odczytac wiadomosc do końca...Ta zdaje sie byc pisana w jakims dialekcie fioletowych smokwo, i to dosc rzadkim...Byc moze uda sie tobie przetlumaczyc to co jest na nich zapisane, wiemy tylko tyle ,ze mowa jest o broniach oraz o jakims rytuale krwi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:08, 29 Paź 2011    Temat postu:

Lilith podeszła do władcy i wzięła od niego notatki. Rzuciła na nie okiem, jednak zdawała się być jakaś nieobecna. Dopiero po chwili się odezwała:

- Kiedyś czytałam jakąś księgę... - powiedziała. - Traktowałam ją jako legendę, bo to co wyczytałam zdawało mi się... niemożliwe. Opowiadała o pięciu smoczych broniach, stworzonych dla pięciu bohaterów. Mieli strzec swych ludów. Jednak jak to bywa, każdy pragnął większej mocy. Zaczęli walczyć, zabijać się, by zdobywać kolejne bronie swoich braci. Po jakimś czasie zdecydowano ukryć te bronie. Zapieczętować, by tylko przedstawiciel danej rasy mógł dzierżyć ostrze. W przeciągu lat o nich zapomniano. Była tam też wzmianka o rytuale krwi. I nie było to nic optymistycznego. Jeżeli dobrze zacytuję, brzmiało to mniej więcej tak
Pięć jest ostrzy - broni potężnych
Strzeżonych przez pięciu wojowników mężnych.
By posiąść ich moc i wiedzę tajemną
musisz wykazać się siłą niezmierną.
Silny ciałem i mocny umysłem
władający także tajemnym zmysłem [czytaj: magią]
staniesz na polu z przeciwnikiem
jeśli go pokonasz, co będzie wynikiem?


- Tak to mniej więcej brzmiało. Nie traktowałam tego jako czegoś poważnego, ale może to jest ten rytuał? Nie wiem także ile z samej legendy jest prawdą. Jak widać, bronie istnieją... - dokończyła zdanie i spróbowała rozczytać szyfr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:05, 30 Paź 2011    Temat postu:

Zaszyfrowana informacja w zasadzie mówiła mniej więcej to co już zostało powiedziane. W miejscu ukrycia każdej z broni istniała bariera, którą przekroczyć mógł tylko przedstawiciel danej smoczej rasy. Podobnie było z władaniem każdą z nich. Choć w zasadzie w walce bronią mógł posługiwać się każdy postronny, to prawdziwa moc broni mógł wydobyć z niej jej „właściciel” – osoba należąca do danej rasy smoków, bądź posiadająca część krwi danej rasy. Zatem nei musiał to być bezpośredni przedstawiciel, wystarczało tylko by w jakimś stopniu był potomkiem danej rasy. Broń, oraz tego prawowitego tego kto ją dzierżył łączył rytuał, krwi który łączył ich aż do samej śmierci...Dopiero po śmierci osoby, która przeszła rytuał broń mogła uzyskać nowego „opiekuna”.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:08, 30 Paź 2011    Temat postu:

Lilith przekazała Kalessinowi wszystko co udało się jej odszyfrować. Oddała mu notatki i powiedziała:

- Chyba więcej nie mogę wam pomóc... nic więcej z tego nie wynika...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:21, 30 Paź 2011    Temat postu:

-Dziekujuę ci bardzo i tak wiele już zrobiłaś...-zdołał jedynie powiedzieć gdy drzwi zaczęły powoli otwierać się. Smoczy włądca zamarł - miał nadzieję, że uda im się stąd wyjś nim przyjdzie ktoś jeszcze. Wiedział, że Lilith wogól nie powinno tu być musiał zatem znaleźć dobre tłumaczenie zainstniałej sytuacji...
Gdy sytuacja wydawala się beznadziejna, gdy w napięciu oczekiwali pojawienia się niespodziewanego przybysza w drzwiach pojawił się nikt inny jak Raziel z Elankenem. Przez chwile zobaczywszy w komnacie Kalessina razem z Lilith starszy ze smoków nic nie powiedział. Potem natychmiast zamknął za sobą drzwi by zaistniała sytuacja nie przyciągnęła zbytnich świadków.

-Kalessin, czyś ty oszalał?! - niemalże wrzasnął na niego. -Jej tu nie powinno być, gdby zamiast nich wszedłby tu kto inny wynikłyby z tego same kłopoty!

-Wiem przyjacielu -głos władcy pozostawał spokojny.- Wiem, że wiele ryzykowałem przyrpowadzając ją tutaj jednak uznałem to za słuszne...Dzięki Lilith udało nam się zdobyć niezbędne informacje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:00, 30 Paź 2011    Temat postu:

Lilith aż przestraszyła się reakcji Raziela. Z jednej strony myślała, że jest po jej stronie i nie uważa jej za zagrożenie, a teraz okazuje się, iż niepokój związany z jej osobą dotykał i jego. Nie powinna się dziwić. Cofnęła się kilka kroków do tyłu. Miała ochotę zniknąć stąd. Nie chciała, by Kalessin tracił poparcie swojego przyjaciela.

- Pan Raziel ma rację... - powiedziała cicho. - Nie powinno mnie tu być...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:13, 30 Paź 2011    Temat postu:

-Tu nie chodzi o mój stosunek do ciebie dziecko- odpowiedział jej Raziel. - Wystarczyłoby by zamiast nas wszedł tutaj ktoś inny, zrobiłby się poważny kłopot...Nie muszę chyba żadnemu z was tłumaczyć jaki sotunek do fioletowych smoków ma reszta naszych współplemieńców....Gdyby ją tu tylko zobaczyli...

-Weim o tym- uciał mu, Kalessin tym razem nieco bardziej już poddenerwowany.- Zaryskowałem, ale opłaciło się. Nawet nie wiesz jak nam pomogła...

-Rozumiem, ale nie możemy tutaj zostać opowiecie nam o tym gdzie indziej. Teraz choćmy z stąd zanim przyjdzie ktoś jeszcze i wszyscy będziemy mieli kłopoty...- właczył sie w dyskusję Elanken. -Chodźmy do twego gabinetu panie tam będziemy mogli bezpiecznei porozmawiać o wszystkim...

Jak powiedzieli tak zrobili. Pospiesznie opuścili komnatę i zamiykając ją za sobą udali się całą czworką do prywatnego gabinetu Kalessina. Tam, tez omówili wszystko co udało się im dowiedzieć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:16, 30 Paź 2011    Temat postu:

Lilith straciła rezon, chociaż starała się nie dawać tego po sobie poznać. Stała pod ścianą, oparta o nią plecami i słuchała rozmów, jakie były prowadzone. Odpowiadała tylko wtedy, gdy jakieś pytanie zostało zadane bezpośrednio jej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Cetra / Posiadłość Rodu Władców Zielonych Smoków Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 15 z 26

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin