Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:01, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe spojrzał jej w oczy. To było przenikliwe spojrzenie.
-To już i tak nic nie zmieni, prawda... Musimy operować tym, co mamy- Wskazał na list.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:16, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Mamy cholernie mało czasu, by coś zrobić. Musimy dorwać prefekta. Masz jakieś pomysły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:01, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Ta... Musimy go dorwać, musimy zrobić cokolwiek, a go dorwać i z nim porozmawiać. Wszelkimi spsobami, dziś już go widzieliśmy, chodźmy na razie zobaczyć jak wyglądfa sytuacja.
Atabe skierował się w stronę hallu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:07, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wyglądało na to, że w budynku pozostali już sami...Część kamienicy, była wogóle niedostepna gdyż trawiona była przez rozprzestrzeniający się ogień, który zapoczątkowało zaklęcie ognistej ściany...Niebawem, zwabieni ogniem i dymem przybędą tu okoliczni mieszkańcy by ugasić pożar...Zrobi się zatem tłoczno.
Gdy wyjżeli przez oknow w stronę głownego wyjścia mogli zobaczyć leżace przed domem martwe ciała strażników, którzy do niedwna jeszcze pochłonięci byli swoimi hazardowymi grami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:37, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Idziemy!- kerzyknął Atabe. Niemalze pociągnął Yenne w stronę wyjscia. Chciał się przyjrzeć strażnikom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:21, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Spokojnie, idę... nie szarp mnie tak!
Doszli do głównego holu.
- Strażnicy, tak? Masz zamiar do nich podejść i się grzecznie przywitać? - prychnęła Yenne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:19, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Pragnę się im pokłonić w pas- odtrzekł ironicznie.- Chodźmyzobaczyc przynajmniej co sie z nimi stało. Moze ktoś widział morderstwo?
Dwójka bohaterów zeszła na dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:18, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Rany na ciałach mężczyzn były najróżniejsze: część z nich zginęła od ran zadanych magią, część od zwykłej broni, bądź....pazurów "krogulców"...Widać było też, że walczyli lecz krótko, nie mieli większych szans ze swoim przeciwnikiem...
Rozejrzawszy się dobrze mogli dostrzel ludzkie twarsze pojawiające się w oknach sąsiednich kamienic...Nieśmiało, acz z ciekawością ludzi oberwowali to co działo się nazewnątrz- złwszcza ich uwagę zaczynał przykuwać unoszący się z kamienicy dym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:20, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Kochani!- krzyknał Atabe, choć głos mu zadrżał.- Czy ktos z was widzial kto dokonal tego niebezpiecznego morderstwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:29, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Długo nikt mu nie odpowiadał, najwyraźniej obawiając się zeznawać. Wokół panowała zatem cisza, wszystkie oczy wpatrywały się teraz w niego. Niedługo potem, gdy płomienie zaczęły już po woli trawić część kameinicy znów zrobiło sie gwarno. Przybył wezwany wóz srażacki, a w kację pomagania przy gaszeniu pożaru właczyło się większość gapiów...
Wtedy, wśród panującego zamieszania do Atabe i Yenne podszedł leciwy staruszekz długą prodą, oraz niemlaże bezzębnymi dziąsłami.
-Ja mogę z państwem porozmawiać, ale nie tutaj...-zaczął rozmowę -Zapraszam do mnei do domu -wskazał pobilską, skomną kamieniczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:36, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Atabe spojrzał na Yenne. Jego wzrok zdawał wyrażać pytanie: Idziemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:48, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Już mnie nic nie zdziwi. Idziemy - powiedziała i ruszyli za dziadkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:13, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy znaleźli się bezpiecznie w jego domu męzczyzna poczęstował ich niewielkim ciepłym posiłkiem i czymś "mocniejszym " do picia...
-Co dokładnie chcecie wiedzieć?- zapytał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:16, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Przede wszystkim, co stało sie z dwoma strażnikami, którzy są teraz martwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:27, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Siedziałem wtedy w oknie i widziałem tę sytuację...Zbudynku wyszedł jakiś męzyczna ubrany w bardzo obszerne szaty...Nie widziałem jego twarzy gdyż zasłaniał ją kaptur...Towarzyszyło mu kilka postaci, podobnie ubranych, ale ich twarze zasłaniały ptasie maski...Po reakcji strażników na jego pojawienie sie w tym miejscu było pewne, że nie był oczekiwanym gościem...Wywiązała się walka...Te postacie zaatakowyły strażników, kilku z nihc zabił ten mężczyzna za pomocą zaklęcia...To był straszny widok, zwłaszcza gdy patrzyło sie jak te mroczne postacie wręcz masakrują tych strażników....Wszystko rozegrało sie w przeciągu kilku sekund...Gdy było po wszystkim męzczyzna, który władałmagią otowrzył jakiś portal przez który pszeszedłwraz ze swymi pomagierami...Gdy przejście się zamknęło zmikli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|