Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:02, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cisza sprawiła, że elfka zamarła. W jej oczach pojawił się strach.
- Arya… - szepnęła. – Arya! – krzyknęła. – Arya! – po czym rzuciła się na poszukiwania córki. – Nuuka! Arya! – zaczęła panikować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:13, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Także i Voghn przeklął się za chwilę swej nieuwagi i wspomógł w poszukiwaniach swoją żonę. W pewnym momencie ich uszu dobiegł piskliwy krzyk ich córeczki. Półsmok poderwał się z miejsca i ruszył w tamtą stronę. Zamiast niej zastał tam męskie ciało leżące twarzą do ziemi. Z jego krtani spozierała wbita w szyję strzała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:15, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Yenne zignorowała kompletnie mężczyznę.
- Arya! – w jej głosie brzmiało zdenerwowanie i załamał się jej głos. – Arya. Proszę, chodź do mnie… proszę, córeczko… dam ci lizaka… - próbowała przekupić córkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:21, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Voghn także zamiast zając się od razu przeszukiwaniem ciała mężczyzny zaczął rozglądać się za ich dzieckiem . W pewnym momencie zaszło ich od tyłu trzech zbirów.
-A zatem wy musicie być rodzicami tego ciekawskiego smarkacza...-powiedział jeden wyglądający na ich herszta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:23, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
W oczach elfki pojawiła się furia. Podeszła do herszta i przyłożyła mu z impetem z pięści w twarz.
- Gdzie jest moje dziecko, ty spedalony, skurczony fiuci pomiocie! – wrzasnęła na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:52, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Któż to wie...pewno płynie sobie teraz spokojnie z nurtem rzeki...Jak się postarasz i ruszysz się teraz z miejsca pewno ją dogonisz...
Towarzyszącego elfce półsmoka słowa te rozsierdziły. Chwycił zatem za swoje miecze i kopnięciem popchnął mężczyznę by ten opadł na drzewo po czym doskoczywszy do niego przyłożył mu skrzyżowane ostrza do szyi. Zaraz potem doskoczyło do niego dwóch pozostałych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:55, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Aby uratować swojego męża elfka przywołała furię rzeki. Dwa potężne słupy wody przygwoździły dwóch zbirów do ziemi i zamarzły, uniemożliwiając im jakiekolwiek ruchy. Voghnowi pozwoliła poznęcać się nad hersztem.
- Gadaj, ty pierdolona szuja… bo wyrwę ci twoje nędzne krowie wymię razem z korzeniami…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:05, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie mam pojęcia.... Zaczęła uciekać, zatem na rozkaz szefa jeden z nas ruszył za nią. Nie wiem czy ją dopadł....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:07, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Jak chcesz to ich zabij… wszystkich… - powiedziała Yenne i zmieniła się w lisa i niuchając przy ziemi zaczęła szukać swojej córeczki w ten sposób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:19, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Poszukując Aryi, natrafiła na Nuukę, która akurat wybiegła naprzeciw niej. Zobaczywszy lisa wystraszyła się, ponieważ ani na jotę nie rozpoznała w nim elfki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:20, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Elfka wysłała jej wiadomość mentalną, że lisem jest ona i nie ma się czego obawiać. Spytała, czy nie widziała Aryi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:35, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Będąc spokojniejszą szczurzyca przekazała jej informację, że dziewczynka uciekła przed jednym z bandytów w kierunku starego podziemnego tunelu, wskazała też kierunek w którym elfka powinna się udać. Radziła się spieszyć, bowiem bandyta był tuż, tuż w swym pościgu za ich córeczką.
Miała rację. Aryi udało się dostać do tuneli i poprzez niego rozpocząć ucieczkę poprzez niego, po piętach deptał jej jednak jeden ze ścigających. Dziewczynce udało się niemalże wydostać na drugą stronę, prawie wygrzebywała się na zewnątrz – wychyliła już główkę, rączkami chwyciła się ziemi i trawy gdy mężczyzna pochwycił ją za nóżki i zaczął ciągnąc ją z powrotem do środka. Wszystko to na oczach jej rodzonej siostry, która akurat przechodziła tamtejszą drogą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:19, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Uruviel widząc, że coś zagraża jej siostrzyczce, tym bardziej że jest to jakiś podejrzany typ, rzuciła się jej na pomoc. Chwyciła ją wpół i pociągła a przeciwnika poraziła zaklęciem błyskawicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:25, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Będąc w ramionach siostry Aryja wtuliła się w nią i zwyczajnie rozpłakała. Mężczyzna rażony piorunem wyczarowanym przez czarodziejkę dokonał żywota w tunelu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:28, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Szczury tutaj są nadzwyczaj wielkie… w dodatku takie brzydkie, może to wina jakiegoś promieniowania? – skomentowała Uruviel pod nosem. Przytuliła do siebie siostrzyczkę i zaczęła gładzić ją po główce. – No już maleńka, już nic ci nie grozi… gdzie mama?
Jakby na rozkaz z tunelu wybiegł lis XD który momentalnie przemienił się w Yenne.
- Bogom dzięki… nic jej nie jest? – powiedziała elfka.
- Nie, ale jest bardzo wystraszona…
- Wróbelku… mama już jest przy tobie… nic ci nie jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|