Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tajemnicza posiadłość w lesie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Przedmieścia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:10, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Mikkal uśmiechnął się:

-Chcę wam pomóc, gdyż powiedzmy sobie szczerze: jesteście w sytuacji niemlaże bez wyjścia...Jeśli się stąd w krótkim czasie nei wydostaniecie, oni się was pozbęda, a znajdujac sie w takiej sytuacji jak obecnie sami nei dacie sobie rady...Nawiązując do twoich podejrzeń sir...-zwrócił się do Constantine'a- Nie mogłem wcześniej zareagować, gdyż nei chcę by pewne osoby wiedziały o mojej obecności tutaj...Jeszcze nei teraz, póki nie zrobie tego co mam do zrobienia...Zresztą nawzajem możemy sobie pomóc: moim zadaneim jest nie dopuszczenie do zrealizowania przez grupę Nowe Millenium ich celu...z tego co widzę i przypuszczam wam także na tym zależy...przynajmniej części...Wydostanę was z tąd, ale liczę na współpracę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:47, 14 Kwi 2011    Temat postu:

- Na wspólpracę niby w jakiej sprawie? - przyjrzała mu się uważnie, z nieufnością "Musi być jakiś inny sposób by się wydostać niż korzystanie z jego pomocy...tylko jaki..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:34, 14 Kwi 2011    Temat postu:

Mikkal spoważniał: zmienił sie ton jego głosu, z twarzy znikł uśmiech, a oczy stały się przenikliwie chłodne.

- Prefekt ma obsesję...podobnie zresztą jak jego mistrz przedtem...Tylko Laverock zorumiawszy w końcu pewne rzeczy opanował się w końcu...szkoda, że tylko tak późno. Jego uczeń nie- pragnie posiąść potęgę, która zapewni mu dominację nad światem, wpływy na los każdego z państw...Do tego celu chce wykorzystać wiedzę Suten Hamu- jednego z upadłych bogów, któremu ze względu na poteżną moc nigdy nie pozowlono się inkarnować podownie. Jest uwięziony w Nadrzpestrzeni...trudno mi wyjąsnic to metafizycznie, zresztą nei czas na to... Suten Hamu posiadał przeogormną wiedzę na temat władania pneumą. Zanim "upadł" jego moc w wiedza sprzyjały cywloiozacji, gdy się obrucił przeciwko dawnemu ładowi....sami wiedzie...awłąściwie to nie, nawet nie macie pojęcia do czego by mogło gojść gdyby upadłym bogom udało się wygrać wojnę, a Suten Hamu zostałby jednym z włądających światem...To się nikomu ze współczesnym w głowach nie mieści, zwłaszcza żę wieel istot odeszło do wiary w jakich kolwiek bogów, a oni istnieją na prawdę...większości z nich nawet do głowy nei przyszły by pewne rzeczy, o których powinni wiedzieć...Ale my nie o tym...Tak jak wspomniałem prefekt chce przejąc wiedzę Suten Hamu- jest to możliwe przy pomocy pewnego rytuału...Bardzo skomplikowanego dodajmy...Nawet jeśli posiądzie samą wiedzę może ją niestety wykorzystać do celów będących dalekim od interesów świata...W najgorszym przypadku jeśli przeprowadzający tytuał nie będą w stanie zapnować nad wyzwolonymi mocami może dojść do sytuacji, gdy Suten Hamu chcąc uwolnić się ze swego więznia całkowicie inkarnuje w ciało Ichaboda Boswortha...tym samym pożerając jego duszę....Wspomniałem już, że nie chcielibyście wiedzieć co stanie się ze śąwiatem, po któym stąpa niezrównoważony, oszalały z nienawiści Suten Hamu...Mamy mało czasu rytuał ma dokonać się w czasie zrównania księżycy- to zaparę godizn, nie mamy czasu...

-Skąd bierze szswoją wiedzę?- zapytał zaintrygowany sir Constantine.

Mikkal ponownie uśmiechnął się,lekko:

-Całe życie poświęciłem studiowaniu ksig Zapomnianych i Upadłych bogów...

-One przecież zaginęły! Nawet nie wieki, lecz tysiącecia temu!!!- krzyknęła Avenie.

Jej rozmóca znów się uśmiechnął:

-To, że zaginęły nie oznacza, że przestały istnieć...Są pewne osoby, które mają do nich dostęp...W tym mój mistrz...

-Czytaliśmy o tym, w pamiętnikach Laverocka, że ktoś rzekomy twój "mistrz" wysłał cię do Laverocka by zapoznać go zpewnymi naukami...

-Tak też było...Miałem pomóc opanować jemu oraz jego uczniom tzw "zapomnianą wiedzę"....Jak już napomnkąłem nie zostałą wykorzystana zgodnie z oczekiwaniami...

-Posiadasz potęzną moc, ogromną wiedzę, a potrzebujesz naszej pomocy?- zapytała Avenie podejrzliwie.

-Może i posiadam, ale nie jestem wszechmocny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:59, 14 Kwi 2011    Temat postu:

- A niby jakiej pomocy oczekujesz od nas? Może mamy się rzucić na sługi prefekta w samobójczym ataku, żebyś Ty mógł działać w spokoju? - prychneła, choć już nie była tak pewna czy jednak nie warto spróbować dogadać sie z tym człowiekiem. Szkoda, że nikt nie wiedział gdzie są i że na pewno nie przyjdzie im z pomocą...gdyby tylko mogła wysłać Geko z wiadomością do stryja...ale droga była daleko do wioski, a jeśli Mikkal mówi prawdę nie mają na to czasu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:14, 14 Kwi 2011    Temat postu:

Zamiast odpowiedzieć mężczyzna wypowiedział zaklęcie, po którym na jedenj ze ścian celi pojawił się portal.

-Kto chce niechaj śmiało przechodzi, kto chce niech siedzi tutaj i traci czas- dodał zmierzając w stronę przejścia.

-Jaką mamy mieć pewność, że przechodzac przez portal nei wpadniemy w twoją pułapkę?- zapytała Avenie.

-Jezęli mam być szczery wolę zaryzykować i przejść przez ten portal, niz tkwić tutaj wiedząc, że i tak nic nie zdziałam...- powiedział Gallmau podnosząc się ze swego miejsca.

-Gallmau! Ten człowiek...- rzuciła w jego stronę Avenie.

-A co mamy innego do wyboru?- odparł- Potrafi nas, któres z was wydostać stąd? Szczerze w to wątpię...Myślcie sobie o mnie co chcecie, myśląc na mój prosty sposó wiem, że szanse na to, że się stąd wydostaniemy są nikłe, a to że prędzej czy późnije zginiemy mamy nimalże pewne. Nie wiem co mnie czeka po drugiej stronie, ani jaki plan ma ten człowiek, jeśli jednak mam zginąc to chcę wiedzieć,że wykorzystałem wszelkie możlwiości by się stąd wydostać...Nawet jeśli oznaczać to będzie chwilowy rozejm z wrogiem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:41, 14 Kwi 2011    Temat postu:

- W sumie alternatywa kiepska, możemy albo siedzieć tu i czekać albo skorzystać z portalu... - powiedziała do Avenie - Osobiście nie chciałabym zamienić się w tamte stwory w lesie czy w jakieś Krogulce albo zostać złożoną w ofierze dla krwiożerczego boga... - spojrzała z wahaniem na Constantina

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:57, 14 Kwi 2011    Temat postu:

-Zgodzę się z poprzednikami...W naszej sytuacji może już być tylko gorzej...-westchnął Constantine- Jedyna nadzieja (choć nei pewna) to ten portal. Ja tkże zaryzykuję...

Avenie długo wahała sie przed podjęciem decyzji , z wiadomych względów nie ufała Mikkalowi...Jednak widząc jakiego wyboru dokonali jej towarszysze zdecydowała się pójść z nimi. "Cóż jeśli ma nas coś spotkać, to przynajmniej będziemy wszyscy razem..."

Gdy ostatnie z nich przekroczyło portal , przejście na więziennej celi zanikło. Nie wiele zapmiętali z przebywania w nieznanej przestrzeni. W sumei zapmiętali tylko jasne światlo, któe okazało się kolejnym przejściem, przez które przeszli. Obecnie znajdowali się na niewielkiej przestrzeni niedaleko centrum miasta...Z oddali widać było dym płonącej , gdzieś niepoodal kamienicy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:27, 14 Kwi 2011    Temat postu:

- Dobrze, żyjemy i jesteśmy w mieście. Pytanie zostało jedno: co teraz? - rozejrzała się - Tam coś sie pali, może pójdziemy to sprawdzić, a po drodze zastanowimy się nad tym co dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Przedmieścia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin