Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:46, 02 Kwi 2011 Temat postu: Osada za rzeką |
|
|
Chłopiec poprowadził ich do znajdującej się osady. Znajdowała sie ona zancznei dalej, niż podczas wojego pobytu w Lenele udało im sie dotrzeć. Bardzo długo wędrowali przez pola, aż dopiero za rzeką znaleźli domy mieszkalne, przy których pasały sie zwiwrzęta gospodarskie....Mieszkańcy nieco nei ufnie spoglądali na przyprowadzonych przez chłopca przybyszów. Gdzies na obrzeżach wsi można było ujrzeć poukładane na sobie dwa stosu ludzkich i zwierzęcych zwłok. Raz przeszedł im drogę "pochód" składajacy się z dwcóh par ludzi niosących na noszach kolejne martwe ciało....Poza tym wioska wyglądała dość opustoszale, gdzie neigdzie widać było ślady walki jaka musiała sie tutaj stoczyć dość niedawno, w tym jedną spaloną zagrodę...
Nagle ujrzeli wychodzącego z jednego z domów, znajomego cżłowieka...Był nim sir Constantine
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:49, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
<Brrr> Atabe dreszcz przebiegł po plecach.
Znów widzial zdemolowane miasta Cymuru.
-Hej- szepnął do Yenne.- Czy to nie ten śledczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:50, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- We własnej osobie. Coś to zbyt pięknie się układa. Coś mi tu śmierdzi i nie śmierć mam na myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:52, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Constantine spojrzał w ich stronę i rozpoznawszy Yenne podszedł do nich.
-Cieszę się, że w końcu udało sie nam współnie odnaleźć...Nie sądziłem jednak, że w takim miejscu i okolicznościach-zaczął rozmowę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:58, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Niewątpliwie, okoliczności i miejsce są dość... nietypowe. Skąd się tu pan wziął? I co straż ma z tym wspólnego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:58, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Pan śledczy... Dobrze pamiętam?- zagadał Atabe. Coś tu było nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:06, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
wyraz twarzy sir Constantine nagle spoważniała, on sam chywicwszy ich za ramiona pociągnał ich na bok.
-Od tej pory proszę zapomnieć o wszelkich formach grzeczności wobec mnei i panny Yasmine. Zapomnijcie także, że znacie nas pod tymi imionami...od tej pory jestem Durante, po prostu Durante...-powiedział ściszając głos.- Straż póki co jeszcze nic o tym nie wie więc mamy szanse rozejrzeć się póki ich tutaj nie przywieje...Od tej pory dzialamy nieoficjlanie, razem z wami będziemy pracować jak równy z równym...nie ma że śledczy czy kto inny, wszyscy jesteśmy równo ścigani jeśli sie dowidzą że my tu byliśmy. Panna Yasmine udała sie po swego wuja, który ma uleczyć rannych i chorych , choć przyznam nie wygląda to za dobrze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:09, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-No dobrze- rezkł niewzruszony Atabe. - Ale co tu się dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:14, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Nocą osada została zaatakowana....jak mi to opisano przez "strzygonie" i "strzygi", któe zaczęły rzucać sie na ludzi i zwirzeta i pożerać ich ciała. Kto mógł uceikł z wioski. Gdy ranem wrócili "strzygoni" tu nie było jednak zastali mase ponadgryzanych ciał. W dodatku ci ranni, któzy przeżyli atak zapadli wkrótce na bardzo wysoką gorączkę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Nie 0:15, 03 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:24, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- To nie wygląda ciekawie. Po co ktoś lub coś miałoby nadgryzać ciała? To jest bez sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:25, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Demony?
Panie... Kurant. Słyszalem plotki... Może przejdźmy tu do cienia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:28, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Jakie plotki pan słyszał? -zapytał zaintrygowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:32, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Po lasach podobno kręcą się jakieś ludzkopodobne hybrydy, atakujące innych, gryzące ich.
W gabinecie- zniżył głos- Devona znaleźliśmy wiele dziwnych notatek. Oraz ten amulet- Pokazał go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:38, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna obejrzał go z zaciekawieniem.
-My...to znaczy ja i panna Yasmine także przeszukaliśmy pomieszczenia w Akademii. W Gabinecie Laverocka znleźliśmy klucz,a w podziemiach jakieś tajne listy mówiące coś o jakimś dziedzistwie bogów, oraz także szkice nantomiczne...Odnaleźliśmy także tajemne przejście któe zaprowadziło nas....Tak własciwie to nie wiem dokąd, bowiem zaatakowała nas tajemnicza istota, nei wiem co to było...Udało nam sie jednak uciec, a zaraz potem oficjlanie zostaliśmy odsunięci od sprawy...mnie nawet miano przenieść do innego miasta bym sie w to nie mieszał...Dlatego sie ukrywamy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rutlawski
Adept Magii
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:40, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Czy to możliwe, żeby sam prefekt miał z tym coś wspólnego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|