Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tajemnicza posiadłość w lesie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Przedmieścia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:33, 11 Kwi 2011    Temat postu:

"Dobrze, chociaż na tyle się przydał" - nie czekała, szybko wykorzystała rozproszenie maga, przerzuciła miecz do lewej ręki i przywaliła mi prostym ciosem w twarz. Już przygotowała się do poprawienia sierpowym, ale nie było czego poprawać - mężczyzna osunął się z jękiem na ziemię, stracił przytomność.
- Zwiąż go czymś i zaknebluj, szybko, zanim się obudzi! - powiedziała do Gallmau, a sama szybko podeszła do leżącej Avenie i wypowiedziała zaklęcie uzdrowienia "No działaj głupia magio!!". Gdy klęczała obok dziewczyny rozejrzała się szukając wzrokiem Constantina, nadal leżał pod ścianą, jednak z tak dalekiej odległości trudno było ocenić jego stan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:49, 11 Kwi 2011    Temat postu:

Gallmau schował za pas swoją broń i rozejrzał się po pomieszczeniu za czymś czym mógłby związać pojmanego. W końcu w jednej z szuflad w starym regale udało mu sie znaleźć kilka lin i szmat- przystapił zatem do dzieła.

Międzyczasie dało sie posłyszeć głośnie westchnienia, oraz towarszyszący im szelest ubrań...To Constantine po woli podnosił się z podłogi. Chytając się za głowę starał się odyskać równowgę na chwiejnych nogach...Gdy sie mu to udało rozejrzał sie po pomieszczeniu.

-Skoro nie widzę tutaj nieprzyjaciół wnioskuję, że nam się udało...

-Zgadza się- odparł mu brat czarodziejki.- Powinniśmy jendak czem prędzej się stąd wydostać, odgłosy walki na pewno zwrócły czyjąś uwagę...

-Tak mi wstyd, że odpadłem...

-Nie masz się czego wstydzić, było ich sporo...Byli dobrymi przeciwnikami...-odpowiedział Gallmau kończąc krępować pojmanego maga. Gdy to zrobił spojrzał w stronę swojej siostry, która leczona przez Yasmine po mału odzyskiwała zarówno siły jak i przytomność...

-Dziękuję- odparła uśmiechając się do smoczycyi podnosząc się z zimnej podłogi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Wto 8:29, 12 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:04, 11 Kwi 2011    Temat postu:

- Nie ma za co, to ja dziękuję - Yasmine uśmiechneła się i pomogła czarodziejce wstać - gdyby nie Ty nie wiadomo jakby się ta walka potoczyła - spojrzała na Constantina - z Tobą wszystko w porządku? - zapytała z troską. Po chwili spojrzała na leżącego maga - a co z nim zrobimy? Jak go stąd zabierzemy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:54, 11 Kwi 2011    Temat postu:

-Tak, sądze że poza tym, że jestem obolały nic mi nie jest...No może poza tą raną- wskazał na zranione przedramię)...ale nie jest to nic, z czym bym sobie nie poradził - starał się do niej uśmiechnąć.

Gallamu podszedl do niego i wręczył mu swoją strzelbę oraz jeden z pistoletów:

-Weź to, ja postaram się go ponieść, ty bardziej oberwałeś niż ja...Jedynie weź wiekszość mojej broni, obładowany nią nie dam rady go daleko ponieść...

-Dobrze, ale by się wydostać musimy mieć jakiś plan...Znać drogę, którą musimy sie wydostać...-dodał Constantine przyjmując broń.

-Sądzę, że po uzdrowieniu wróciła mi część mocy...Nie jest to wiele, ale być może wystarczy by udało nam się uciec w ten sam sposób w jaki się tutaj dostaliśmy...Spróbuję pomóc nam uciec za pomoca lewitacji...Najpierw musimy dotrzeć do tego wejścia...- wytłumaczyła Avenie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Pon 22:55, 11 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:37, 11 Kwi 2011    Temat postu:

- No to chodź, nie ma czasu do stracenia. Im szybciej stąd wyjdziemy tym lepiej dla nas. Każdy ma pochodnię? - rozejrzała sie i ruszyła w stronę drzwi, po drodze podniosła z podłogi sztylety, które odbiły się od magicznej tarczy. Na szukanie reszty sztyletów nie było czasu. Po chwili wszyscy szli już razem tunelem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bodzia_piratka13 dnia Wto 13:16, 12 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:27, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Szli przed siebie, ciemnym korytarzem, któy przywiódł ich do miejsca, gdzie poznali cześć tajemnic...Nim jednak dotarli do końca drogi, czekała na nich niespodzianka- drogę zastawiała im spora grupa Krogulców...Nie było wątpilowści, na pewno zdawano sobie srpawę z ich obecności w tym miejscu...Przeciwnikow było także zbyt wielu by móc podjąc walkę..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:19, 12 Kwi 2011    Temat postu:

"Ładna pułapka...nie sądziłam, ze tak szybko się tu zjawią...chyba, że byli tu od początku..." Spojrzała na towarzyszy, chyba nikt nie wiedział co zrobić. Ani walka ani ucieczka nie wchodziły w grę. Nie wiedziała czy to coś da, ale skoro stały przed nimi dusze, to na pewno coś rozumiały. Chwyciła maga, którego niósł Gallmau za włosy, odciągneła jego głowę do tyłu, a drugą ręką wyciągneła sztylet z pasa i krzykneła:
- Odsuńcie się albo go zabiję!! Nie żartuję!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:13, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Ani jeden z krogulców nawet nie drgnął...Czekali, na znak od tego, kto ich przywołał, od tego kto nad nimi panował. Po chwili zza ich olecami dało sie posłyszeć głos:

-Nie ma co przemawiać do iche emocji, nie posiadają ich są już tylko marionetkami, wypełniającymi wolę swego pana...Jedynym wyjściem jest poddać się...-odwrrócili się w jego stronę. Zobaczyli wtedy stojącego w towarzystwie kilku "krogulców" meżycznę...Gdy powoli zdjął kaptur, okazało się, że jest nim....sam prefekt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:22, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Zaskoczona zamrugała oczami, a ręka ze sztyletem jej opadła. Choć spodziewała się, że prefekt ma jakiś udział w ostatnich wydarzeniach, to jednak upewnienie się było dla niej szokiem.
- A mój stryj Panu ufał... - wykrztusiła z wyrzutem w głosie i spojrzała na towarzyszy. "Chyba rzeczywiście nie ma innego wyjścia...niech to szlag!!" sytuacja była beznadziejna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:02, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Odebrano im broń i zaprowadzono do jednej z cel, znajdującej się w położonych głeboko pod ziemią lochach...

-Doprawdy mi przykro, że tak wyszło...Miałem nadzieję, że zarówno ty jak i sir Constantine nie poznacie prawdy, a zatem to co się stało...i to co ma się stać nie będzie miało miejsca- tłumaczył prefekt, z udawanym wyrzutem sumienia, gdy cała "ekpia" już znalazła się za kratami celi.

-Co tu się do cholery wyprawia!- wrzasnął Constantine, po raz pierwszy Yasmine mogła zobaczyć, jak nie panował nad sobą.- Co masz na myśli mówiąc, że to wszystko nie miałoby miejsca?

-Miałem na myśli, że od górnie tak byśmy poprowadzili sprawę byście nie wpadli na nasz trop tutaj... Wy doszlibyście do innego rozwiązania sprawy, bylibyście wolni i bezpieczni my zrealizowalibyśmy swój cel...Doprawy szkoda Constantine, że nie posłuchałeś mojej rady i nie opuściłeś miasta...Naprawdę szanowałem ciebie i nadal szanuje....Zresztą pannę Yasmine także, podobnie jak wuja...Na prawdę chciałem byście byli bezpieczni...

-Co wy znowu tutaj knujecie?

Prefekt uśmiechnął się tylko i przyłożywszy palec do ust poiwedział:

-Tajemnica! Ale nie możemy pozowolić by, ktoś nam przeszkodził ją zrealizować...Zwłaszcza, że jesteśmy tak blisko celu...

-A co zamierzasz zrobić z nami? Pozbyć sie?!

-Drogi Constantine, chyba nei sądziłeś, że was puścimy po tym co odkryliście. Nasz "sekret" nie może opuścić tych murów...Przynajmniej póki my o tym nie zadecydujemy...

-Jest przecież jej wuj...-zaczął mówić, ale ze złości głos mu zamarł, a palce mocniej zacisnęły się na kratach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:25, 12 Kwi 2011    Temat postu:

- Jakto to co ma się stać nie miałoby miejsca? - spojrzała na pfefekta - Nie uda wam się!! Takim jak wy zawsze przy samej mecie powinie sie noga, zobaczysz - uśmiechneła się złośliwie - Daj spokój - powiedziała do Constantina - Nie warto z nim rozmawiać, nie ma o czym - ścisneła go za ramię, tak, żeby dać mu do zrozumienia że ma dać spokój. - Po za tym wiadomo, że złość piękności szkodzi Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bodzia_piratka13 dnia Śro 8:47, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:41, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Prefekt zaśmiał sie tylko i dał znać swoim ludziom by ruszyli przed siebie. Czwórka naszych bohaterów została sama...

-I co teraz zrobimy?...-zapytała Avenie, choć nie oczekiwała, że ktoś jej odpowie.

-Mnie na dobrą sprawę nie powinno tu być, ty mnie w to wciągnełaś...Powinienem wraz ze swoimi kompanami ruszać na północ...-westchnął Gallmau.

-Zaprawdy sytuacja godna nie pozazdorszczenia...-odezwał się piąty głos...Piaty ? Uwaga :hamster_petrified:

Spojrzeli w stronę z któej dobiegał. Dojrzeli wtedy wspartego o ścianę Mikkala. Avenie zobaczywszy go poderwała się z miejsca:

-Ze wszystkich możliwych rzeczy, które mogłyby się nam tutaj przytrafić musiałeś to być właśnie ty...- w jej oczach widać było dosłownie chęć mordu...Dostrzegł to Gallmau, który powstrzymał siostrę.

-Czy to ten?- zapytał ją, choć w zasadzie już powinien znać dopowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:22, 13 Kwi 2011    Temat postu:

"Jeżeli on rzeczywiście ukradł jej moc, to nie dziwię się jej wkurzeniu. Z tym, ze i tak nie z nim szans w walce...ciekawe po co tu przyszedł i czy zrobił to po uzgodnieniu z prefektem? Chyba nie zdradziłby tej swojej sekty..."
- Domyślam się, ze jesteś Mikkalem, czyli człowiekiem o którym ostatnio coś słyszałam. Czego chcesz i co tutaj robisz? - zapytała przyglądając się uważnie przybyszowi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:24, 13 Kwi 2011    Temat postu:

-Od pewnego czasu obserwowłem sytuację...z ukrycia, oczyiwście...Gdy jednak zrobiło się bezpieczniej, postanowiłem się ujawnić...Jestem tu, gdyż chcę wam zaproponować pomoc, sami przynacie, że sytuacja jest beznadziejna..

-Pomoc?!- z ust Avenie się wyrwał się krzyk.- W życiu od ciebie nie przyjmę żadnej pomocy!

Jej brat odruchowi chwycił za pas, chcąc wyciągnąć zza niego swoją broń...zapomniał, że jej już przy sobie nie miał...

-"z ukrycia"? "bezpieczniej"?- zapytał Constantine, uważnie przyglądając mu się...-Co masz na myśli mówiąc to...? Znaczy się przez cały czas byłeś i widziałeś co się z nami dzieje i nawet nam nie zareagowałeś...A teraz przychodzisz tu i mówisz, że chcesz nam pomagać...Coś tu nie pasuje... Mniemam, że jesteś potężnym magiem, chociażby potężniejszym niż obecna tu Avenie...

Usłyszawszy to czarodziejka zrobiła się jeszcze bardziej wściekła:- Ja byłam potęźna, byłam najpotężniejszą czarodziejką w Cymuru!...Dopóki tek skurczybyk nie skradł mi mocy!

-Avenie, spokojnie słyszałaś co mówiła panna Yasmine: złość piękności szkodzi...- powiedział Mikkal łagodnym tonem, uśmiechając się lekko do niej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Śro 8:33, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bodzia_piratka13
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:52, 13 Kwi 2011    Temat postu:

- Po za tym niby w jaki sposób chcesz nam pomóc? I czego oczekujesz w zamian, bo mniemam, że pomagać za darmo Ci się nie chce - "On coś kręci...po za tym skoro nas śledził, to mógł pomóc wcześniej, ale może ktoś mu zabronił?"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Przedmieścia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin