Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:05, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Yennefer uniosła wzrok i uśmiechnęła się do Garetha. Mógł dostrzec, że uśmiech Uruviel jest bardzo podobny do uśmiechu matki.
- Opiekuj się nią... - poprosiła i nie mówiąc już nic poszła do męża.
Usiadła obok niego. Już zdjął koszulę a ona przygotowała już odpowiednie środki. Zaczęła opatrywać jego rany. Gdy to robiła odezwała się:
- Kochanie... dzisiaj pomyślałam o czymś... chciałabym ci coś dać, ale to będzie wymagało nieco czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:14, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią zaskoczony i zapytał:
-O czym mówisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:17, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Chcę sprawić, byś był smokiem pełnej krwi... - szepnęła do jego ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:35, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Popatrzył na nią zdziwiony jak nigdy: -To znaczy, że co? Żę mam posiadać moc ognia? Czy, że jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:41, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do niego.
- W twoich żyłach nadal będzie płynąć krew elfów światła, krew twojej matki. Jednak sprawię iż twoja smocza natura będzie pełna... tak jakby oboje z twoich rodziców było smokami. Będziesz większy niż jesteś do tej pory gdy przybierasz smoczą postać. I tak. Będziesz mógł zionąć ogniem... - dodała kładąc mu dłoń na policzku. - Jeżeli byś tego chciał, zrobię to dla ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:56, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nadal przyglądał się jej ze swego rodzaju niedowierzaniem w oczach :
-Jeśli mówisz, że nie stracę krwi elfów...To znaczy wiem, że i tak czuję się bardziej smokiem niż elfem, ale to jest jednak swego rodzaju dziedzictwo po mojej matce, stanowi ono w pewnym stopniu moją tożsamość. Zatem jeśli tego nie stracę...Brzmi świetnie! Jesteś naprawdę niesamowita! –powiedział uśmiechając się i całując ją namiętnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:00, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Odwzajemniła jego pocałunek z pełnym zaangażowaniem.
- Cieszę się, że mogę ci pomóc... - szepnęła do jego ucha. - Poza tym ja... ja też jestem teraz smokiem, chociaż nie ma smoczej krwi w mych żyłach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:10, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Zatem chcesz powiedzieć, że ta postać jaką przybrałaś na czas walki w obozie...To nie była twoja magiczna projekcja, lecz prawdziwa postać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:12, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego nieco zakłopotana.
- Tak... tak mi się wydaje... wcale nie rzucałam na siebie zaklęcia. Po prostu się przemieniłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:20, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Jesteś naprawdę wielką niespodzianką pani Alomavaarr –szepnął z uśmiechem po czym pocałował ją długo i z uczuciem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:12, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Odwzajemniła jego pocałunek i położyła mu dłoń na policzku.
- To dzięki tobie jestem jaka jestem...
Tymczasem Uruviel otworzyła oczy. Gdy ujrzała obok siebie Garetha uśmiechnęła się do niego.
- Gareth... - szepnęła jego imię. - Cieszę się, że tu jesteś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:48, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Tak miało przecież być, tak się umawialiśmy, prawda?- zapytał uśmiechając się i odgarniając włosy z jej twarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:49, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się do niego i położyła dłoń na jego twarzy.
- Czyli to początek? - spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Triinu
Administrator
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:54, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Początek...-potwierdził szeptem i nachylając się pocałował ją subtelnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnKapone
Bohater Legenda
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverwinter Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:57, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Także i ona pocałowała jego usta.
Wtedy podeszła do nich Yenne. W dłoni miała dwie miseczki.
- Wybaczcie, że przeszkadzam, ale powinniście coś zjeść. Przede wszystkim ty Uru, bo widzę, że twój towarzysz lepiej odżywiał się tam w... - ale nie dokończyła i podała każdemu posiłek. Zaraz potem wróciła dla obojga przynosząc napój wzmacniający.
- Dziękujemy... - powiedziała Uru siadając na swoim posłaniu. Gdy elfka znikła pobliża powiedziała: - Lubi cię.... oboje cię lubią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|