Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uruviel i Gareth
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz szósty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:48, 03 Mar 2012    Temat postu:

Nim zjawił się cerber niosący na grzbiecie Garetha Voghn włączył się w walkę chcąc pomóc walczącym buntownikom. W końcu zjawił się sam Gareth – ktoś zdjął z jego szyi obrożę dzięki czemu był w stanie korzystać ze swoich mocy atakował przeciwników za pomocą swego miecza. Wykonując ruchy nim był w stanie krzesać ogień, a także atakować za pomocą silnego, wietrznego powiewu. Zobaczywszy Sybil i rozpoznawszy ją zeskoczył z cerbera i zapytał wprost:
-Gdzie jest Uruviel?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:51, 03 Mar 2012    Temat postu:

Sybil tylko wzruszyła ramionami. Za to za plecami mężczyzny nagle znalazła się elfka w swojej normalnej postaci. Wyglądała jak anioł śmierci ze skąpanymi w krwi wrogów mieczami.
- Jest bezpieczna... - powiedziała. - Przeniosę cię do niej... przekaż jej, że wrócimy, jak sytuacja tutaj przechyli się na stronę buntowników...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:12, 03 Mar 2012    Temat postu:

Gareth przyjrzał się elfce i zrozumiał, że muszą to być jedna z prawdziwych towarzyszek czarodziejki, a nawet ktoś z rodziny. Choć czując swoją wyzwoloną moc, aż rwał się do walki przystał na propozycję. Tak bardzo chciał ją zobaczyć, wiedzieć że nic jej nie jest. Choć dawniej kontynuowałby walkę, dla niej z niej zrezygnował.

Tymczasem walka w obozie rozgorzała na dobre w większości sektorów. Choć chaotyczna trwała w najlepsze, tak jak przypuszczał przywódca buntu – krasnolud Boewulf niewielkie zwycięstwa nad żołnierzami zachęcały niektórych z oswabadzanych by przystąpić do bezpośredniej walki. Kto mógł brał broń od martwych żołnierzy i walczył, pozostali w ewakuacji. Przydawali się także ci, którzy władali magią – jak na warunki pretańskei wcale nie najgorzej. Także i Voghn choć starał się unikać ran, zdobył ich kilka. Mimo to nie przestawał wspomagać buntowników, żałował jedynie że jako półsmok nei jest w stanie w swej smoczej postaci korzystać z potęgi ognia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:20, 03 Mar 2012    Temat postu:

Yenne zrezygnowała ze smoczej postaci. Jednak gdy zobaczyła, że buntownicy z jednego sektora zepchnęli strażników pod ścianę postanowiła skorzystać z mocy żywiołów. Stworzyła barierę pomiędzy buntownikami i ich wrogami. Potem poprosiła matkę ziemię by zasypała ich skałami. Tak też się stało. Pojawiała się tam, gdzie było trzeba... Wtedy jednak zauważyła, że Sybil licząc straty swych ogarów będzie się wycofywać. Zrobiła to o co prosiła ją jej pani i teraz udała się leczyć swojej rany.
Widząc, że i buntownicy zaczynają znacząco wygrywać, skupiła się i wysłała wiadomść mentalną do męża:
- Wracamy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:51, 03 Mar 2012    Temat postu:

W odpowiedzi podleciał do niej i pozwolił jej wsiąść na swój grzbiet. Zabrał ją tam gdzie oczekiwał ich profesor oraz pozostali.
Nim dotarli do obozu zjawił się w nim najpierw Gareth. Wyczuwając przybycie swego pana Cień poderwał się z miejsca i dobiegł do niego radośnie się z nim witając, jak każdy udomowiony czworonóg XD
-Cień, przyjacielu tak dawno cię nie widziałem, że myślałem już że cię straciłem...Tak się cieszę, że tu jesteś...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:07, 03 Mar 2012    Temat postu:

Uruviel widząc, że Gareth przybył chciała zerwać się ze swojego miejsca. Tak bardzo bała się, że Sybil nie znajdzie go. Poczuła ból gdy starcza ręka profesora źle wbiła igłę przez jej ruch. Potem zabandażował jej ranę, a ona rzuciła się na szyję ukochanemu.
- Gareth! - odezwała się tylko. - Jesteś cały!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:10, 03 Mar 2012    Temat postu:

-Przecież obiecałem, że nie zostawię cię tka po prostu, a że jestem zazwyczaj słowny będziesz mieć ze mną „kłopot” – zaśmiał się obejmując ją. Także i on bał się o nią, jednak odczuł ulgę gdy zobaczył ją niemalże całą i zdrową. – Spotkałem jakąś czarnowłosą elfkę powiedziała, że gdy będzie po wszystkim przybędzie tu z kimś kto jej towarzyszy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:15, 03 Mar 2012    Temat postu:

Uruviel uśmiechnęła się po czym odpowiedziała:
- To moja mama... ten czarny smok, to mój ojciec... - w jej oczach mógł dostrzec ulgę. - Jesteś ranny? Co z Sybil?
- Jeżeli masz na myśli tamtego Sukkuba, to wróciła do siebie... nic jej nie jest - dało się usłyszeć głos Yennefer, które zmierzała do obozowiska razem z półsmokiem
Uruviel rzuciła się w ramiona ojca.
- Tatusiu! Mamo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:34, 03 Mar 2012    Temat postu:

Szczęśliwy Voghn ujął ją w ramiona i uściskał jakby nie widział jej całe lata, następnie złożył na jej czole czuły ojcowski pocałunek.
Gareth postanowił na razie nie wtrącać się póki cała rodzina się sobą nie nawita. Z jednej strony krępowało go to, że był tutaj obcy, bał się że go nie zaakceptują, miał poczucie jakby tutaj nie pasował, gdyby nie jego uczucie do Uruviel, które deklarował...wykorzystałby chwilę i odszedłby nim ktokolwiek by się zorientował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:41, 03 Mar 2012    Temat postu:

Uruviel tak bardzo się cieszyła, że oboje są już bezpieczni. W końcu puściła ojca i matkę i podeszła do Garetha. Ujęła jego dłoń i podprowadziła do rodziców.
- Mamo, tato... to jest Gareth Lockhart, człowiek, który opiekował się mną i chronił mnie swoim życiem. Mężczyzna, który zdobył moje serce.
Yenne była zaskoczona zmianą zdania córki, która jeszcze tak niedawno...
- Gareth, to jest moja mama Yenne Alomavaarr, a to mój tata, Voghn...
Wtedy elfka podeszła do ukochanego córki i objęła go jak kogoś dawno nie widzianego, przyjaciela z dawnych lat.
- Dziękuję ci... dziękuję ci i jedynie bogowie znają moją wdzięczność...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:04, 03 Mar 2012    Temat postu:

Gareth czuł się w całej sytuacji mocno niezręcznie, nie mniej jednak starał się zachować zimną krew:
-Także i mnie miło mi was poznać –powiedział delikatnie obejmując elfkę, potem ściskając dłoń Voghna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:10, 03 Mar 2012    Temat postu:

Yenne uśmiechnęła się do nieznanego sobie mężczyzny po czym bezceremonialnie wymierzyła klapsa mężowi.
- A ty dostaniesz łupnia a to, że dałeś się zranić! - powiedziała droczącym się głosem. - Zdejmuj zaraz koszulę bo muszę cię opatrzyć! Uru, czy z tobą wszystko w porządku?
- Tak, profesor mnie opatrzył... - chciała coś więcej powiedzieć ale najzwyczajniej w świecie zemdlała z wycieńczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:18, 03 Mar 2012    Temat postu:

Gareth wziął ją na ręce i kładąc na posłaniu i okrywając kocem po prostu przy niej czuwał. Widząc to Voghn uśmiechnął się i nachylając się nad uchem żony szepnął w nie:
-Cieszę się, że i jej się w końcu poszczęściło w tej materii...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:30, 03 Mar 2012    Temat postu:

- Tak... - szepnęła. Chciała chronić córkę, ale z drugiej strony ingerować...? Podeszła do niej i przykucnęła po drugiej stronie posłania.
- Córeczko... - powiedziała po czym odgarnęła jej włosy z czoła. Potem odezwała się do Garetha.
- Twój wilk mi wszystko powiedział... o tym jak się spotkaliście i o wszystkim innym. Cieszę się, że cię spotkała. Była zagubiona, ale sama nie zdawała sobie z tego sprawy... Po jej spojrzeniu widzę, a także jako matka czuję, że jest szczęśliwa. Jesteśmy nieco niekonwencjonalną rodziną i mam nadzieję, że się do nas przyzwyczaisz... dopóki nie odejdziemy. Może przyjedziecie kiedyś do nas w odwiedziny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:59, 03 Mar 2012    Temat postu:

Spojrzał na nią i uśmiechnął się:
-Cóż, też nie jestem taki zwyczajny: raz, że nie jestem do końca człowiekiem, dwa mam charakter który się lubi albo nienawidzi. To ja mam nadzieję, że mnie zaakceptujecie...Sądzę że spędzimy z sobą w najbliższej przyszłości nieco czasu zatem zdarzymy się nieco poznać... Jeśli chodzi o propozycję, to chętnie z niej skorzystam. Nigdy nie byłem w Eo’gh zatem wypadałoby kiedyś je odwiedzić...Zwłaszcza, że mieszkać tam będzie rodzina Uruviel, dobrze by było od czasu do czasu pokazać się tam by nie straciła z wami kontaktu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz szósty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 14 z 16

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin