Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Z przymrużeniem oka, czyli perypetie młodej pary (V & Y)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Questy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:12, 08 Wrz 2011    Temat postu: Z przymrużeniem oka, czyli perypetie młodej pary (V & Y)

Mijały kolejne dni współnej podróży. Przyjaciele zatrzymali się w kolejnym dużym mieście. Pobyt w ni mwydał się na tyle atrakcyny, że bohaterowie postanowili pozostać w nim jakiś czas.
Niestety, wszystko kosztuje a gdy zaczyna doskwierać brak funduszy trzeba znaleźć jakieś źródło zarobku. Wink

*************************************************************


Voghn siedział na łóźku we współnym pokoju i wysypawszy z sakiewnki pieaniądze na pośćiel zaczął je przeliczać. Od ostatniej okazji gdy można było coś zarobić minęło trochę czasu, a zasoby pieniężne wyraźnie się kończyły...

-225 sztuk złota, to nie jest zbyt dużo jeśli liczyć na dalsza podróż- powiedział zastanawiając się na głos.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Triinu dnia Czw 10:26, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:17, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Yenne usiadła po drugiej stronie łóżka i wysypała na koc zawartość swojej sakiewki.

- 394...-powiedziała po chwili. - Jeżeli mamy zamiar zatrzymać się tu na dłużej, niedługo oboje będziemy spłukani - dodała uśmiechając się do niego.

Zebrała monety znów do sakiewki i podeszła do okna, opierając się o parapet.

- Czas nam zarobić, mój drogi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:20, 08 Wrz 2011    Temat postu:

-Masz rację, chodź my pokręcić się po mieśćie może uda nam się znaleźć jakieś zajęcie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:25, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Uśmiechnęła się w odpowiedzi. Narzuciła na siebie płaszcz. Zebrali wszystkie potrzebne im rzeczy i ruszyli na miasto.

*************************************

Problem był jednak jeden. Nigdzie nie było okazji do zarobienia nawet kilku miedziaków. A może nikt nie chciał zatrudnić obcych? Wędrowali więc po mieście, wzajemna bliskość rekompensowała im w jakiś sposób niepowodzenia. Po jakimś czasie przystanęli koło jakiejś świątyni. Yenne nie miała pojęcia do jakiego boga ona należy, ale fasada budynku bardzo się jej spodobała. Podzieliła się swoim wrażeniem z Voghnem:

- Ładny budynek, nie sądzisz? To należy przyznać wyznawcom bogów, że umieją wznosić piękne budowle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:29, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Półsmok zamyślił sie przez chwilę po czym zapytał swojej towarzyszki:
-Nie miałabyś nic przeciwko, gdybym wszedłna chwilę tam i się pomodlił? Jeśli chcesz możesz poczekać na mnie tutaj na zewnątrz, lub potowarzyszyć mi w środku....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:31, 08 Wrz 2011    Temat postu:

- Nie krępuj się... - powiedziała z uśmiechem - poczekam tutaj na ciebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:40, 08 Wrz 2011    Temat postu:

-Nie będę długo- zapewnił półsmok uśmiechając sie po czym zniknął w świątyni. Jak się potem okazało nie było go znacznie dłużej niż zapewniałwcześniej, a oczekiwanie zdawało się ciągnąć elfce w nieskończoność. Już miała wejść do środka i poszukać go, gdy zastała go wychodzącego w towarzystwie nieznanego mezczyzny, ubranego w dość bogatym stylu.
Obaj podeszl ido elfki, wtedy Voghn przedstawił ich sobie:
- To jest sir Borrough, doradca lorda Falcona....To jest Yenne moja towarzyszka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:49, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Yenne wyciągnęła rękę w geście przywitania.

-Miło pana poznać, sir. - odezwała się z lekkim uśmiechem.

Popatrzyła pytająco na towarzysza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:59, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Przez chwilę Voghn zastanowił się jak powiedzieć Yenne to co zamierzał.
-Jakby ci powiedzieć, sir...a dokładniej lord miałby dla nas propozycję pracy...Jeśli się oczywiście zgodzisz jej także podjąć.

-Pozwoli pan, że ja wytłumacze...-wtrącił mężczyzna. -Jakiś czas temu, dokładniej przed kilkanostoma dniami zaginęła córka mojego pana...Śledczy juz próbwal iw jakiś sposob natrafić na jej ślad, ale bezskutecznie. Obawiamy się, że zostałą porwana...niestety powolna praca śledzcyh nei zadawala pana, któy obawia sie o życie córki...Dziewczyna ma zaledwie 15 lat, rozumiesz pani...Lord postanowił na włąsną rękę wsząć poszukiwania jedynaczki, ale potrzebuje kogoś kto by sie tego zadania podjał.

-Przez przypadek usłyszałem jak sir rozmawiał z jedym z kapłanów o tym i pomyślałem, że skoro sami poszukujemy jakieś pracy to może byłaby to szansa dla nas...Jeśli jednak nie będzie ci odpowiadać zrezygnujemy....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:02, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Na ustach Yenne pojawił się szeroki uśmiech. "Dobra nasza!" pomyślała. Skoro jest bogaty to dobrze zapłaci, a robota wygląda na lekką, łatwą i przyjemną. Co więcej, nie wiadomo co takiej dziewczynie może się stać wśród porywaczy...

- Nie można narażać życia córki możnowładcy, czyż nie? Jeżeli o mnie chodzi, zgadzam się. Powinniśmy zacząć szukać od razu. Ma pan jakieś dodatkowe informacje, sir? - spytała z nieskrywanym entuzjazmem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:10, 08 Wrz 2011    Temat postu:

-Zatem zapraszam was do zamku mojego pana- tu mężczyzna wyjaśnił jak dotrzeć do zamku. - Powiadomię pana o waszym przybyciu i o tym, że jesteście państwo zainteresowani naszą propozycją. Prosiłbym o przybycie pod wieczór, sądzę żę mój pan jakoże chcecie wspomóc go w poszukiwaniach córki zechce ugościc was najlepiej...Zapewne sprawa będzie omówiona przy wspólnej kolacji....-następnie mężczyzna dodałneico ciszej: - Nie chcę wyjść na niegrzecnego, ale mam nadzieję że zdają sobie państwo sprawę że obowiązują wtedy bardzioej uroczyste stroje....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:12, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Elfka zmierzyła mężczyznę krytycznym wzrokiem.

- Co rozumie pan pod pojęciem "uroczyste"? - spytała podejrzliwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:19, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Mężczyzna zlustrował wzrokiem Yenne i powiedział najtaktowniej jak potrafił: -No chyba nie sądzi pani, że ubrana w ten sposób uda się pani na uroczystą kolację z lordem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:21, 08 Wrz 2011    Temat postu:

- Dlaczego nie? Przecież nie jest jakiś wyzywający... - powiedziała siląc się na grzeczny ton. Nie miała zamiaru wdziewać żadnych innych ubrań. To było wygodne i praktyczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:27, 08 Wrz 2011    Temat postu:

-Ale nie jest też...-mężczyzna starał sie znaleźć odpowiednie słowo. -Odopowiedni na takie okazji...Jest pani piękną kobietą, na pewno znajdzie pani dobierze dla siebie piękną suknię...

Voghn zaczął czuć się neico zniezręcznie będąc świadkiem tych przepychanek słownych między nimi. Miał wrażęnie, że zaraz wybuchnie jakaś bomba...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Trzeci / Questy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 1 z 29

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin