Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna www.portalfantasyrpg.fora.pl
Forum gier RPG Portalu Fantasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wioska - Yenne
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Przedmieścia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:45, 26 Mar 2011    Temat postu: Wioska - Yenne

Yenne długo zastanawiała się dokąd mógł pójść Atabe.
"Albo opuścił miasto, albo schronił się w jakimś w miarę bezpiecznym miejscu" - pomyślała wędrując przez wioskę.

Atabe coś wspominał o jakiejś pracy i jakieś wdowie. Nie mówił co robi, ale charakterystyczny zapaszek wskazywał na garbarnię.

W wiosce witana była niechętnymi spojrzeniami.

"No tak, jakoś nikt nie da mi zapomnieć, że jestem mrocznym elfem" - skwitowała w myślach.

Nie chciała jednak nachodzić starszej kobiety. Domyślała się jej reakcji, zwłaszcza, gdyby zaczęła wypytywać o Atabe. Jeden człowiek, na wpółślepy, udzielił jej wskazówki jak dotrzeć do wdowy.

"Gdybyś mnie widział nie pisnąłbyś słówka" - westchnęła w myślach.

Znalazła sobie jakieś drzewo nieopodal jej chaty. Usiadła w jego cieniu i zaczęła obserwować dom. Nietypowe zachowanie mieszkańców powinno wskazywać na obecność jej towarzysza.

"Chyba, że sam wyściubi nos" - dodała do swoich rozważań i naciągnęła kaptur. Oczy czujnie obserwowały okolicę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AnKapone dnia Sob 16:47, 26 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:20, 26 Mar 2011    Temat postu:

Koło drzewa przy którym siedziała przechodziła starsza kobieta niosąc wode...Dwa pełne wiadra ciązyły jej niemiłosiernie, z kadym krokiem, tym bardziej iż większość drogi musiała pokonywać pod górkę...Rzuciła szybkei spojrzenei w strone i powiedziała do siebie;

-Ocho coś ostatnio sporo obcych się tu kręci po okolicy....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:25, 26 Mar 2011    Temat postu:

Coś w Yenne drgnęło. Podeszła do staruszki i wzięła od niej wiadra.

- Gdzie mogę je zanieść? - spytała, a na jej twarzy pierwszy raz od dawna pojawił się uśmiech. Szczery uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:30, 26 Mar 2011    Temat postu:

-Oh dziękuję pani...-odparła starając się jednocześnie uśmiechnąć i złapać oddech.- Mieszkam tu niedaleko , zaraz tam gdzie jest garbarnia, ale dla człowieka tym wieku nawet taka niewielka odległość jest ogromna...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:40, 26 Mar 2011    Temat postu:

- Dla mnie to drobiazg. - po chwili dodała - Szukam przy... przyjaciela. Ponoć pomagał pani w garbarni. Ma małe kłopoty, a ja staram się mu pomóc. Nie był go może tutaj?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:49, 26 Mar 2011    Temat postu:

-Ach...to dlatego nie pojawił sie tutaj dzisiaj...-zadumała się.- Doprawdy sama z synem zastanawiałam sie co takiego mogło mu sie przytrafić....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:31, 27 Mar 2011    Temat postu:

- Tak na prawdę, to jedno wielkie nieporozumienie. Liczyłam, że może będzie u pani.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:34, 27 Mar 2011    Temat postu:

Atabe szedł jak najszybciej przed siebie.
<Gdzie by tu...> myślał. Tak naprawdę nie miał pojęcia, dokąd się udać. Może iść do centrum i do karczmy? Nie... Tam mogą go szukac przez statni "wybryk"?

Może więc na razie porozumieć się z wdową, przeprosić za nieobecność?
<cholerny dżentelmen>
Tak postanowił. Skierował się w stronę domu swojej "pracodawczyni".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Triinu
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6244
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:49, 27 Mar 2011    Temat postu:

-Nie niestety, nei ma go...-opowiedziała. -Nie mogę pani pomóc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:53, 27 Mar 2011    Temat postu:

Doszły już do chaty. Yenne postawiła wiadra przy drzwiach. Po chwili kątem oka dostrzegła, że coś się rusza w krzakach. Zanim babcia zdążyła się zorientować, dziewczyna schowała się za załom domu.
Z zarośli wyszła postać. Wymięty, potargany, ale jednak....

"I mamy zgubę" - pomyślała Yenne. Poczekała aż Atabe podejdzie do staruszki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:54, 27 Mar 2011    Temat postu:

Atabe podszedł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:01, 27 Mar 2011    Temat postu:

- Proszę, znalazł się nasz zbieg. - powiedziała obniżając nieco ton swojego głosu.
- Co mam z tobą zrobić, mości Atabe?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:03, 27 Mar 2011    Temat postu:

Atabe podskoczył nagle i wyciągnął miecz.

Gdy zobaczył Yenne, natychmiast go opuścił i się rozpogodził.
-Powinienem poznać- powiedział z uśmiechem.
Za to Yenne ledwo go poznała. Wojownik się zmienił. Już nie był tym wiecznie radosnym, ufnym chłopakiem.

Teraz jego oczy miały nieco ostrzejszy wyraz... Jak gdyby smutniejszy.
Taaaak, musiał przeżyć w więzieniu coś więcej niż przypuszczała.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rutlawski dnia Nie 1:04, 27 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnKapone
Bohater Legenda
Bohater Legenda



Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 5806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverwinter
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:13, 27 Mar 2011    Temat postu:

Yenne spojrzała na Atabe. Zmienił się, ale kto się nie zmienia? Wiedziała, że tak nie wejdą do miasta. Znaczy on nie wejdzie. Rozpięła płaszcz, ściągnęła go z ramion i rzuciła w jego stronę:

- Załóż. Szuka cię całą straż, lepiej, żeby nie znaleźli cię od razu.

Poprawiła kołnierz koszuli. Gdy wywijała kołnierzyk, na krótką chwilę na wysokości szyi dało się dostrzec poszarpaną bliznę.

- Mamy coś do roboty, chyba że nie chcesz oczyścić swojego imienia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rutlawski
Adept Magii
Adept Magii



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:15, 27 Mar 2011    Temat postu:

-Co ci się stało?- zapytał Atabe, niezdarnie chwytając płaszcz, patrząc na bliznę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.portalfantasyrpg.fora.pl Strona Główna -> Scenariusz Pierwszy / Przedmieścia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin